Odbijamy na północ - po krótkim marszu napotkamy grupę gnomów zapraszających nas do wioski na spotkanie z przywódcą. Przechodzimy przez most i kierujemy się na północny wschód. Osada jest prawie opuszczona (możecie przeszukać niektóre skrzynki i beczki), zamieszkane są jedynie dwie duże sale (wejście od południa). W pierwszej z nich napotkamy Goldandera, wodza gnomów. Poprosi on nas o pomoc, a w zamian wyjawi, w jaki sposób dostać się do miasta Elfów Ciemności. Zadanie nie wydaje się szczególnie trudne, mamy ubić demona, który wydostał się z jednego z szybów, a także ostatecznie zasypać kopalnie. Jeśli się nam powiedzie, gnom podaruje nam kamień światła umożliwiający wejście do jaskini Adalon - ona z całą pewnością zna sposób na wejście do miasta Drowów. Brzmi to dość uczciwie - zabieramy pergamin z zaklęciem Stoneshape potrzebny do zawalenia szybu i podążamy na północny zachód. (Wprawdzie istnieje znacznie prostszy sposób na zdobycie kamienia światła - wystarczy zabić Goldandera, jednak takie zachowanie nie przystoi prawdziwym bohaterom). Jeden z gnomów otworzy nam wejście do kopalni i teraz pozostaje nam już tylko wywołać z szybu demona (kliknąć 2x). Okaże się, iż musimy się zmierzyć z samym Balorem - można go zranić jedynie magiczną bronią +3! Potyczka będzie dość trudna, a za ubicie bestii otrzymamy 26 000 punktów doświadczenia. Teraz wystarczy użyć zaklęcia Stoneshape, by ostatecznie zakończyć zadanie. Wracamy do przywódcy gnomów, by odebrać obiecaną nagrodę - klejnot światła, a jako premię Mace +3, Skullcrusher (+2 obrażeń dla istot człekopodobnych). Prócz tego każdy z naszych bohaterów zdobył 25 000 punktów doświadczenia, co pozwoliło Minscowi awansować na następny poziom i zapamiętać jedno zaklęcie drugiego poziomu. Jeden punkt umiejętności przeznaczamy np. na walkę z pomocą toporów.
W sali z lewej strony znajduje się nieco podupadła gospoda, karczmarz po dłuższej rozmowie przyzna się, iż posiada księgę, która nas interesuje. Koszt niezbyt wygórowany - 300 złotych monet, oczywiście kupujemy. Na koniec warto porozmawiać ze sprzedawcą Dagglefoddem - wyjaśni nam, iż nie będzie prowadził żadnych interesów, dopóki nie odnajdzie się jego zaginiony syn. Cóż - prosić się przecież nie będziemy ;-). Opuszczamy wioskę i podążamy do maga Vithala, żeby dostarczyć mu "Księgę Rytuałów". Jednakże po drodze proponuję zrobić sobie mały przystanek i dokładniej przyjrzeć się kuli z wyrzeźbionymi twarzami (w pobliżu miejsca, w którym walczyliśmy z grupą Elfów Ciemności). Znajduje się na niej 6 płaskorzeźb, po poruszeniu każdej z nich uwolnimy schwytaną duszę! I tak odpowiednio, zaczynając z lewej strony, za pierwszym razem pojawi się szaleniec Aganalo - bez walki się nie obędzie (6000 punktów doświadczenia), a przy jego zwłokach odnajdziemy Jhor the Bleeder (miecz +2, dodatkowe
dany co 2 sekundy).
|