Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

BioShock 2
Równie ważną sprawą, mającą wpływ na klimat, jest fabuła gry. Ona także jest co najmniej równie dobra, co w części pierwszej. Wciągająca, zawiła, tajemnicza, bez bezsensownych rozwiązań czy uderzających w oczy niedopowiedzeń. Jej kolejne elementy odkrywamy nie tylko wraz z postępem w rozgrywce, ale także dzięki odnajdywanym nagraniom mieszkańców Rapture, na których wyrażają oni poprzez opinie, relacje czy dialogi ich uczucia związane z wydarzeniami dziejącymi się w mieście. Jest ich całe multum i jeżeli trochę poszukasz, to odnajdziesz w nich odpowiedzi na nurtujące cię pytania, a wydarzenia zaczną układać się w sensowną całość. Grze towarzyszy syndrom „jeszcze 5 minut”, który powoduje, że w nieskończoność przedłużasz rozgrywkę i co chwila mówisz sobie: „Jeszcze tylko sprawdzę ten pokój i kończę... Jeszcze tylko dojdę do tej lokacji i kończę...”, a w konsekwencji siedzisz przy komputerze godzinę lub dwie dłużej, niż zaplanowałeś. To jest jednak magia Rapture, której wielu ulega.

BioShock 2 173616,6
Misio!


Przejdę teraz do kwestii technicznych. Grafika w grze nie zmieniła się znacząco, jednak wymagania sprzętowe nieco wzrosły. Tak przynajmniej wykazuje mój blaszak, który szybciej się nagrzewa przy tej pozycji, niż przy części pierwszej gry. Mówiąc ogólnie, jest bardzo ładnie, ale bez cudów. Genofagi mają paskudne twarze, krew się leje, nie dochodzi do nakładania się tekstur, czy do przekłamań graficznych. Oczywiście nie doświadczysz tu fajerwerków rodem z Crysisa, ale część wizualna spełnia całkowicie swoje główne zadanie – czyli tworzenie wspomnianego przeze mnie wielokrotnie klimatu. A część audio? Jak dla mnie jest fenomenalna. Muzyka nam towarzyszy w odpowiednich momentach – dynamiczna i gwałtowna podczas ataku Wielkiej Siostry czy bandy genofagów, spokojna i nastrojowa gdy ratujemy Siostrzyczkę. Czasem w pomieszczeniu szafa grająca czy gramofon odtwarza jakąś nutę typową dla lat 50. i 60. ubiegłego stulecia (a nawet zdarzy nam się spotkać parę genofagów tańczącą do jej rytmu). Wrogowie mają także multum kwestii dialogowych – w zależności od sytuacji mogą kląć na niedziałającą maszynę, kłócić się ze sobą czy drwić z ciebie. Oczywiście o ile umieją mówić. Nie mam nic do zarzucenia części dźwiękowej gry, a wręcz przeciwnie – Bioshock 2 to jedna z gier z najlepsza oprawą audio, z jaką miałem styczność.

BioShock 2 173837,1
Skąd ja znam te ręce?


Teraz chciałbym napisać coś o trybie multiplayer. Niestety, jest on wspomagany przez Windows Live - usługę nieobsługiwaną w Polsce, więc mieszkańcy naszego kraju nie pograją sobie z graczami z reszty świata. Jedyną możliwością gry z innymi jest stworzenie profilu offline i rozgrywka poprzez lokalną sieć LAN. W konsekwencji muszę się w tej kwestii opierać na opiniach i relacjach innych.

BioShock 2 - recenzja gry

<< poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow