Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Wiedźmin
Idealnym uzupełnieniem ostrza (bo nie można ich nazwać pełnowartościową alternatywą) są wiedźmińskie znaki – proste i łatwe w użyciu zaklęcia magiczne. Znaków jest pięć: Aard wywołuje rodzaj telekinetycznej fali uderzeniowej zdolnej powalić lub ogłuszyć przeciwników oraz zniszczyć niektóre z blokujących drogę przeszkód; Igni jest typowo ofensywnym szczególnie skutecznym w walce z wrogami wrażliwymi na ogień; Quen tworzy magiczną zaporę ochronną wokół Geralta odgradzającą go od adwersarzy i pozwalając tym samym na wykorzystanie alchemicznych środków, które w ogniu walki byłoby zbyt ryzykowne; Axii pozwala na wywieranie telepatycznego wpływu na wrogie istoty; Yrden jest rodzajem zastawianej na ziemi magicznej pułapki mającej za zadanie zmniejszać sprawność bojową każdego, kto znajdzie się w jej polu rażenia. Każdy ze znaków może zostać użyty w wersji podstawowej lub w pochłaniającym więcej czasu ale i bardziej efektywnym wariancie rozszerzonym.

W początkowym stadium gry można odnieść wrażenie, że magia została przez CD Projekt RED potraktowana po macoszemu ponieważ skuteczność znaków zdecydowanie ustępuje ostrzom mieczy. Jednak konsekwentnie inwestując w talenty magiczne Geralta ( rozwój umiejętności władania każdym ze znaków opisany jest analogicznie do sprawności w obsłudze miecza - istnieje pięć poziomów wtajemniczenia przy czym na każdy przypada kilka przynoszących wymierne korzyści „umiejętności”) możesz doprowadzić do sytuacji, w której po miecz sięgać będziesz sporadycznie, a i to tylko po to by dobić co wytrzymalszych wrogów.

Wiedzmin 141858,4


O ile bez korzystania ze znaków można większości przypadków się obejść, o tyle umiejętności alchemiczne okażą się nieodzowne dla przetrwania. Aby sporządzić jakąkolwiek z należących do trzech różnych grup (eliksiry, oleje, petardy) substancję niezbędna jest receptura (większość z nich można znaleźć w księgach), baza oraz składniki. Mechanika alchemii została opracowana bardzo starannie jednak dość duży poziom jej komplikacji może zaburzyć przyjemność z zabaw retortami. Ponieważ aby uważyć jakiś eliksir potrzebujemy nie konkretnych, łatwo rozpoznawalnych roślin a odpowiednich składników, które w różnych proporcjach w różnych roślinach (i szczątkach pokonanych potworów) występują często zdarza się, że zamiast poszukiwać czegoś konkretnego zbieramy wszystko co się da. To prowadzi do przeładowania, całkiem zresztą pojemnego, ekwipunku, co z kolei jeszcze bardziej utrudnia zorientowanie się w tym czego właściwie nam brakuje. Ewidentnie brakuje możliwości automatycznego sortowania przedmiotów pod względem składników, które zawierają (a jeśli już o tym mowa, to brakuje automatycznego sortowania ekwipunku w ogóle). Na szczęście sam proces tworzenia tajemnych mikstur jest bardzo intuicyjny – na liście wszystkich znanych receptur podświetlone są te, do których sporządzenia dysponujemy składnikami, zaznaczamy nazwę interesującego nas specyfiku, klikamy i voila – Geralt odwala czarną robotę za nas.

Najistotniejsze są eliksiry; przytaczając słowa Geralta – „Wiedźmin bez eliksirów to pół wiedźmina”. Wywary na bazie alkoholu przychodzą z pomocą tam gdzie nadludzki refleks, szybkość i wytrzymałość nie wystarczają. W grze istnieje około trzydziestu rodzajów eliksirów a każdy z nich ma unikalne właściwości. Masz dość targania ze sobą nieporęcznej pochodni? Łyknij „Kota” a będziesz w stanie wypatrzeć główkę od szpilki leżącą na posadzce mrocznej krypty. Przeciwnicy wydają się zbyt szybcy? Używana zgodnie z zaleceniami „Zamieć” poprawi twój czas reakcji i sprawi, że najbardziej chyży spośród wrogów wyda ci się powolny niczym kulawy żółw. Istnieją również potężne eliksiry, których składniki zdobyć można jedynie podczas wykonywania głównych fabularnych zadań (a i wtedy nie zawsze) – ich konsumpcja prowadzi na ogół do nabycia trwałej, inaczej nie dostępnej, umiejętności. Eliksiry, mimo swoich znaczących i istotnych dla komfortowego uśmiercania co potężniejszych z napotkanych monstrów zalet, są silnie toksyczne dla organizmu. Przedawkowanie ich pociąga za sobą szereg negatywnych konsekwencji, a w skrajnych przypadkach może wpędzić Geralta do grobu.

Wiedzmin 141900,5


Oleje to wszelkiej maści smarowidła nakładane na klingę miecza. Istnieje ich około dziesięciu rodzajów przy czym większość z nich powoduje czasowy wzrost obrażeń zadawanych konkretnej grupie przeciwników (np. zjawom). Ostatnią i najmniej liczną kategorią są petardy. Niewielkie bomby, detonowane poprzez roztrzaskanie o podłoże tuż pod stopami Geralta uwalniają chmury szkodliwych (dla wszystkich oprócz wiedźmina) gazów ułatwiając uporanie się z liczną grupą przeciwników.

Szata graficzna robi piorunujące wrażenie. Bardzo dobra z technicznego punktu widzenia (aż trudno uwierzyć, że stoi za nią staruszka Aurora – silnik wykorzystany po raz pierwszy w Neverwinter Nights) imponuje idealnie dopasowaną do fabuły stylistyką. Bez względu na to czy stojąc na brzegu jeziora obserwujesz zachód słońca, szatkujesz hordę topielców brodząc po pas w bagnie, spacerujesz po handlowej dzielnicy miasta czy upijasz się w karczmie – otoczenie zawsze wygląda bardzo realistycznie i żywo, czasami wręcz trudno oprzeć się wrażeniu, że gdyby gdzieś tam hen istniał świat fantasy to wyglądałby właśnie tak. Wiedźmin pozytywnie wyróżnia się również szczegółowymi modelami i przede wszystkim animacjami postaci a ponad pięciominutowe intro przygotowane przez Tomasza Bagińskiego – autora nagrodzonej Oskarem „Katedry” jest zachwycające. Jedyne co może drażnić to wielokrotne wykorzystywanie tego samego modelu (model dziadka) dla różnych postaci, z którymi Geralt może wchodzić w fabularne interakcje.

Wiedźmin recenzja

<< poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow