Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Wiedźmin
Większość istotnych fabularnie decyzji podejmować będziesz podczas rozmów z innymi, albo na podstawie informacji z owych rozmów wyniesionych. Dialogi są bardzo dobrze napisane, każda postać ma charakterystyczny (często wyjątkowo dosadny) styl wypowiedzi i dobrze podłożony głos aktora. Pewnym mankamentem jest niekiedy mocno ograniczona swoboda podczas rozmów z drugoplanowymi postaciami. Na ogół dysponujesz wprawdzie różnymi wariantami konwersacyjnymi, ale zdarza się, że wybór jest jedynie pozorny gdyż czego byś nie powiedział to i tak skończysz z jedną możliwą kwestią posuwającą dialog naprzód. Przykład: zdarzyło mi się z premedytacją obrażać jednego z szefów przestępczego półświatka i mimo, że nazwałem go, delikatnie rzecz ujmując, panią lekkich obyczajów, nie doczekałem się adekwatnej reakcji. Prawdę powiedziawszy reakcji nie było żadnej, sekundę później gawędziłem sobie z jegomościem jak gdyby nigdy nic się nie stało.

Drugim niedociągnięciem jest mała swoboda niewerbalnych interakcji podczas dialogów. Niektóre postacie można przekupić, inne (uwaga, słowiański akcent) upoić różnorodnymi trunkami do stanu, w którym rozwiąże im się język. Brakuje, oczywistej zdawałoby się biorąc pod uwagę postać głównego bohatera, opcji fizycznego zastraszenia. W niektórych przypadkach istnieje co prawda opcja słownej intymidacji, tylko że okazuje się ona zadziwiająco mało skuteczna. Skoro już wcielam się w rolę biologicznej maszyny do zabijania, od stóp do głów obwieszony jestem śmiercionośnym żelastwem, to ludzie powinni adekwatnie reagować na moje groźby, a jeżeli już nie reagują to chciałbym móc fizycznie im udowodnić (bez konieczności ich uśmiercania), że nie rzucam słów na wiatr. Pewnym zawodem jest równie brak opcji dialogowych uzależnionych od statystyk postaci (poziomu rozwoju konkretnych cech, głównie inteligencji). Wszystkie te niedogodności wynikają jednak ze skoncentrowanego na spójnej fabule charakteru rozgrywki, więc nie można, jak bardzo by się nie czepiać, określić ich mianem wad.

Wiedzmin 141855,2


Historia opowiedziana w Wiedźminie jest mroczna i pełna przemocy, stąd też oczywiste jest, że wcielając się rolę Geralta większość czasu spędzisz wymachując mieczem. CD Projekt Red obiecywał innowacyjną mechanikę walki i z obietnicy się wywiązał. Krwawe boje toczy się za pomocą myszy, a ich podstawą jest łączenie serii ciosów w kombinacje za pomocą odpowiednio zsynchronizowanych kliknięć. Świadom mętności opisu posłużę się przykładem: Geralt spotyka wrogiego jegomościa, ty będąc dobrym graczem z entuzjazmem bronisz swej postaci przed uszczerbkiem na zdrowiu – dobywasz miecza, klikasz na przeciwnika i obserwujesz krótką, aczkolwiek malowniczą serię cięć, gdy ostatni Biały Wilk zada ostatni cios (na łatwym i normalnym poziomie trudności moment ten jest sygnalizowany zmianą kursora) ponownie klikasz na oponenta i ponownie cieszysz oko krwawym widowiskiem. Każda kolejna kombinacja zadaje więcej obrażeń i wykonując je można swobodnie przełączać się między przeciwnikami.

Nieodłącznym atrybutem każdego szanującego się wiedźmina, poza kolekcją szpecących twarz blizn, są dwa miecze: srebrny – przeznaczony na potworów oraz żelazny – na ludzi. Oba występują w różnorodnych, posiadających odmienne właściwości wariantach. Gorsze miecze można odebrać pokonanym wrogom, lepsze kupić lub ukuć u kowala (o ile dysponuje się odpowiednią ilością fragmentów meteorytu) jednak najpotężniejsze egzemplarze są do zdobycia jedynie poprzez wykonanie konkretnych zadań. Geralt niestety nie prowadzi za sobą jucznego muła, do którego mógłby przytroczyć nieograniczone ilości śmiercionośnego żelastwa, więc ilość uzbrojenia jakie może mieć ze sobą jest ograniczona. Na szczęście wiedźmin do słabowitych nie należy i może swobodnie unieść trzy miecze i jedną broń pomocniczą (sztylet lub pochodnia).

Wiedzmin 141857,3


Każdym z mieczy władać można na trzy różne sposoby. Styl silny sprawdza się najlepiej w starciach z potężnie opancerzonymi przeciwnikami, styl szybki pozwala wyjść cało z potyczek ze zwinnymi i mobilnymi wrogami a styl grupowy okaże się nieodzowny gdy zapragniesz okaleczyć otaczającą cię watahę oponentów. Każdy z nich posiada przyporządkowane mu umiejętności, które nabyć można w toku rozwoju postaci. Geralt może także korzystać z innych rodzajów uzbrojenia, jednak ponieważ w wiedźmińskim programie szkolenia zabrakło miejsca na naukę technik walki toporem czy sztyletem jego sprawność bojowa mocno wtedy spada. Dodatkowym urozmaiceniem jest możliwość dobijania ogłuszonych przeciwników oraz unikania ataków poprzez uskoki, piruety a nawet salta nad głowami napastników.

Wszystkie te elementy zlewają się w równie efektywną co efektowną całość. Potyczki są absorbująca, zmuszają do koncentracji i wyboru najbardziej adekwatnej taktyki (a wybór jest naprawdę duży), ciesząc przy tym oko różnorodnymi, ale nieodmiennie widowiskowymi animacjami stworzonymi w oparciu o technologię motion capture. Mechanika walki jest zdecydowanie lepsza od „click&forget” znanego z gier spod znaku D&D nie stając się przy tym zależna głównie od zręczności jak ma to miejsce w innych popularnych tytułach.

Wiedźmin recenzja

<< poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow