Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

The Elder Scrolls III: Morrowind ZE

The Elder Scrolls III: Morrowind ZE

Informacje o grze

dots Nazwa gry: The Elder Scrolls III: Morrowind ZE
dots Gatunek: cRPG
dots WWW: www.elderscrolls.com/home/home.htm
dots Producent: Bethesda Softworks
dots Dystrybutor: CD Projekt
dots Cena: 19,90 PLN
The Elder Scrolls III: Morrowind ZE


Seria spod znaku TES od samego początku swojego istnienia uznawana była za przełom. To właśnie w Arenie (pierwszej części The Elder Scrolls) po raz pierwszy mogliśmy ujrzeć świat tak ogromny i złożony. Żadna inna gra nigdy wcześniej nie oferowała nam takiej przestrzeni. To samo tyczy się pozostałych części – każda z nich technologicznie wyprzedzała konkurencyjne tytuły o kilka ładnych lat. Nie inaczej było z częścią trzecią serii zatytułowaną Morrowind. Dzisiaj możecie przeczytać recenzję wersji podstawowej oraz dwóch, oficjalnych dodatków, które wprowadzają do rozgrywki sporo zamieszania. Czytając poniższy tekst znajdziecie w końcu odpowiedzi na pytania, czy warto? Czy ten tytuł faktycznie trzyma poziom poprzednich części? Jedno mogę z czystym sercem powiedzieć, czego byście od tej produkcji oczekiwali z pewnością się nie zawiedziecie!

W grze wcielamy się w postać skazańca, który z niewyjaśnionych przyczyn zostaje zwolniony z więzienia i przeniesiony do prowincjonalnego miasteczka Seyda Neen. Tam zostaje udokumentowana jego tożsamość po czym zostaje zwolniony z więzienia. Oczywiście nie bezinteresownie, bowiem jego obowiązkiem jest zgłosić się do jednego z generałów straży cesarskiej stacjonującego w jednym z miast prowincji.

Przyznam szczerze, że na samą myśl o wykreowaniu kolejnego super herosa mój żołądek skręca się i przygotowuje do zwrócenia ostatniego, spożytego przeze mnie posiłku. Mam już dosyć gier, w których przybieramy postać kolesia mającego uratować świat. Ile raz już to przerabialiśmy?

Tym razem z pewnością po kilku chwilach minie to dziwne uczucie, jako że w trzeciej części tej znanej serii wcale nie musimy ratować świata. Owszem, jest to główna linia fabularna, ale właśnie największym plusem tej gry jest możliwość zrobienia dosłownie wszystkiego. I tak oto możemy zostać zielarzem, alchemikiem, cieślą, a gdy i to się znudzi możemy zamienić się w zawodowego mordercę bądź też zaciągnąć się do straży, o czym za chwilę. Grę zaczynamy pod pokładem łodzi, którą dopływamy nad nadbrzeże wsi. Wtedy już zaczyna się proces tworzenia naszego bohatera, który jest podzielony na cztery, odmienne części. Trzeba przyznać, że rozwiązanie to jest bardzo interesujące i, co najważniejsze, jest to innowacja, powiew świeżości wśród gier komputerowych, czego nie możemy doświadczyć zbyt często.

The Elder Scrolls III Morrowind ZE 021225,1


Z początku zostajemy zapytani o imię, które należy podać. Następnie gdy strażnik zacznie wypytywać się o nasze pochodzenie zmuszeni będziemy wybrać rasę z kilku dostępnych (warto zaznaczyć, że każda z ras cechuje się innymi umiejętnościami oraz premiami jak i wadami), aż w końcu przychodzi moment wypełnienia papierów urzędowych. Wtedy to wybieramy swą klasę, umiejętności, a nawet znak zodiaku. I tutaj możemy odczuć pewną nowość. Możliwości stworzenia wypełnienia papierów są trzy. Możemy stworzyć postać od nowa wybierając mozolnie kolejne umiejętności, atuty, itd. Dla bardziej leniwych zostały przygotowane klasy stworzone przez autorów. Najciekawsza z nich zarazem opcja numer 3, przeznaczona jest dla tych, którzy lubią eksperymentować. Polega ona na tym, że kreujemy klasę na podstawie odpowiedzi na zadawane nam pytania. Wtedy zostaje określone czy zostaniemy szlachetnym rycerzem, czarodziejem o półboskich mocach czy też podłym złodziejaszkiem. Czwartym i zarazem ostatnim etapem tworzenia bohatera jest zaniesienie papierów do strażnika i potwierdzenie ich. Gdy wszystko zrobimy poprawnie kajdany zostaną nam raz na zawsze ściągnięte z rąk. Wtedy zaczyna się prawdziwa rozgrywka.

Zabawa okraszona jest ogromną ilością questów, a niektóre z nich są naprawdę skomplikowane. Zadania poboczne wykonywać będziemy na naprawdę dużej przestrzeni. Gigantyczna wyspa, którą zdobią dziesiątki miast (tych mniejszych oraz tych większych), a niektóre z nich są naprawdę duże (najlepszym przykładem na to jest królewskie miasto Vivek, kilkupoziomowe budowle porozrzucane po kilku dzielnicach, można się pogubić:)).

The Elder Scrolls III Morrowind ZE 021225,2


Oczywiście oprócz standardowego wykonywania questów (co może stać się nudne po pewnym czasie) jest masa innych rzeczy do roboty. Jak już wspominałem, w Morrowind możemy zostać każdym, wystarczą wyłącznie dobre chęci. Gdy znudzi nam się ratowanie świata możemy zająć się handlowaniem, odkrywcą, poszukiwaniem skarbów. Gdy mamy ochotę na coś poważniejszego możemy zająć się czymś poważniejszym.

Możemy zrobić coś dobrego (bądź złego, wszystko zależy od naszej, podobno nieograniczonej fantazji) i zaciągnąć się do np. straży cesarskiej. Dużo frajdy jest w wykonywaniu misji pobocznych. Przykładowo, gdy pełnimy rolę stróża prawa to przyjdzie nam zebrać podatki, albo też zabawić się w komornika. W miarę postępu rośnie nam wskaźnik reputacji. Tylko od nas zależy czy obywatele prowincji będą chylić przed nami czoła czy też będą rzucali się nam do gardeł.

The Elder Scrolls III: Morrowind ZE - recenzja zestawu

| 1 | 2 | 3 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow