Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Cyberpunk 2077: Widmo wolności

Cyberpunk 2077: Widmo wolności

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Cyberpunk 2077: Phantom Liberty - Widmo wolności
dots Gatunek: cRPG
dots Producent: CD Projekt RED
dots Cena: 99,99 PLN
dots Recenzent: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Ocena: 80%
Cyberpunk 2077: Widmo wolności


Cyberpunk 2077 w dacie premiery był grą nierówną, i to pod wieloma względami. Z pewnością tytuł ten cechował się licznymi niedoróbkami nade wszystkich o technicznym charakterze, lecz i stopień nasycenia takowymi był zależny od platformy, z której korzystaliśmy. Mimo niejednego feleru na trasie mojej podróży potrafił on jednak mnie ująć, nade wszystko klimatem Night City, wrażeniem realności eksplorowanego przeze mnie miasta. Nie wahałem się więc ani chwili nad zakupem dodatku Widmo wolności… jak i kilkumiesięcznym wstrzymaniem się z rozpoczęciem weń rozgrywki.

Świat – miasto – gry został poszerzony o dodatkową lokację, dzielnicę Dogtown, która bardzo umiejętnie została wpasowana w dotychczasową tkankę Night City. W konsekwencji gra nie traci na immersji, a dotychczasowe doświadczenia w pełni współgrają w konfrontacji z nowościami. Nie ma też właściwie żadnych przeciwwskazań, by olać – na jakiś czas – aktywności związane z Phantom Liberty i podelektować się „podstawką”, bądź też by właściwie niemal w każdej chwili móc do niej wrócić.

Cyberpunk 2077 Widmo wolnosci 075754,1
Popularny celebryta i od razu +5 do sympatii


Nie da się jednak ukryć, że Dogtown to wyzwanie już dla zaawansowanych wyjadaczy, osoby dopiero początkujące niespecjalnie mają tam czego szukać. Dodatek został wyraźnie stworzony z myślą o swego rodzaju koneserach – oferowana przezeń zawartość jest umiarkowanie skromna, bardziej skupiono się na jakości niż ilości. W konsekwencji właściwie wszystkie questy – czy to główne, czy poboczne, czy też tzw. kontrakty – są bardziej rozbudowane, nie sprowadzają się do prostego „wejdź, przywal, wyjdź”, zdecydowanie nie były kreowane przez żadne algorytmy SI itp.

Co więcej, niektóre wątki ewidentnie potrafią poruszyć, wyraźnie widać, że scenarzystom pozwolono na naprawdę wiele, nade wszystko zaś nie postawiono nad nimi księgowych z marketingowymi biczami. „Redzi” zdecydowanie nie zaliczają się do konserwatystów, lecz nie silą się również na polityczną poprawność (choć tej w istocie jest niemało, ale subtelnie serwowanej). Poszczególne opowieści nie stronią więc od różnorakich odcieni szarości.

Cyberpunk 2077 Widmo wolnosci 075754,2
Questy są mocną stroną dodatku, albowiem tworzone z pomysłem i jajem, a nie od sztancy


Czasami jednak irytuje schematyczność oraz liniowość, nieraz chciałoby się skręcić w zaułek, który autorom nie przyszedł na myśl bądź też został przez nich odrzucony (np. sprzymierzyć się z Hansenem). Ów niebagatelny feler rekompensuje jednak nowe oferowane zakończenie, choć pozostawiło mnie ono z pytaniem, dlaczego nie jest możliwe jego połączenie z co najmniej kilkoma innymi ścieżkami udostępnionymi przez „podstawkę”…

Autorzy starali się również nieco zrekompensować pewne braki podstawowej wersji, a właściwie niedotrzymane obietnice czy wyraźne „wycinki” towarzyszące edycji premierowej. W konsekwencji będziemy uraczeni questem związanym z pływaniem czy wymagającym ostrzału prowadzonego z pojazdu, lecz nie da się ukryć, iż elementom tym daleko do w pełni satysfakcjonującego rezultatu. Dobre jednak i to.

Cyberpunk 2077 Widmo wolnosci 075755,3
Niczym Cristo Redentor z Rio, czyli wciąż nie uniknięto pewnych bugów


Dawne żarty o Windowsie 98 przeinaczały jego hasło reklamowe na „stare błędy plus nowe” i sięgając po Widmo wolności zastanawiałem się, na ile stosowne lekcje zostały odrobione przez CDPR. Cóż, niewątpliwie jest dużo lepiej, lecz nie da się ukryć, iż wciąż można natrafić tak na felery raczej bawiące (np. skłonność V do przyjmowania postawy Chrystusa z Rio w czasie jazdy samochodem), co i znacznie bardziej ważkie (np. nieaktywowanie się zadania końcowego, pozwalającego zapoznać się z nowym zakończeniem). Cóż, kwartały minęły, lecz wsparcie techniczne dla tej monstrualnej gry wciąż jest potrzebne.

W przypadku Wiedźmina 3 oba fabularne dodatki doń były dużymi sukcesami, niewątpliwie udanie implementując zupełnie nowe opowieści, nie niszcząc tkanki pierwowzoru. Widmo wolności niewątpliwie nie zaburza immersji właściwej dla „gołego” Cyberpunka 2077, niewątpliwie było również tworzone z sercem, ale i rzemieślniczą dbałością. I choć już teraz wiadomo, że sprzedało się znakomicie, mam wrażenie, iż wielu fanów pierwowzoru oczekiwało mimo wszystko czegoś więcej. Poprzeczka była zawieszona tak wysoko, że zapewne i Armand Duplantis by jej nie sprostał.

Metryczka
Grafika 90%
Muzyka 80%
Grywalność 75%


Ocena końcowa
80%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots quest główny daje radę
dots ...a i zadania poboczne całkiem całkiem
dots wiele dróg do celu w przypadku większości questów
dots klimat Dogtown
dots niczego nie popsuto
MINUSY
dots chciałoby się jednak czegoś więcej
dots bugi wciąż się zdarzają, i to w ważkich kwestiach
Wymagania systemowe
Intel Core i7-12700 3.6 GHz / AMD Ryzen 7 7800 4.2 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2060 Super / Radeon RX 5700 XT lub lepsza, 70 GB SSD, Windows 10 64-bit



Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow