Brandon Sanderson - Bezkres magii

Informacje o ksiÄ Ĺźce Tytuł : Bezkres magii (Arcanum Unbounded) Autor: Brandon Sanderson Ilość stron: 640 Wydawnictwo: MAG Rok wydania: 2017 Cena: 49 PLN Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński Data recenzji: 2018-08-07 Ocena: 60/100

Ostatnimi czasy na rynku wydawniczym częściej spotykane są antologie opowiadań pochodzących od róşnych autorĂłw, nawet jeśli ich akcja rozgrywa się w tym samym uniwersum, niĹşli zbiory opowiadań tego samego autora. Swego rodzaju ewenementem są zaś współcześnie zbiory opowiadań jednego autora, koncentrującego się wokół jednego uniwersum. Takowym zaś jest pozycja pt. „Bezkres magii”.

Od razu jednak muszę się jednak przyznać do pewnego naduĹźycia – rzeczona książka bowiem formalnie snuje opowieści ze świata cosmere, z tym Ĺźe ten… tak naprawdę wcale nie jest jednym światem. Owszem, Brandon Sanderson moĹźe wprost w wywiadach a nawet posłowiach twierdzić coś odmiennego, niemniej jednak tak naprawdę światy jego dzieł są na tyle odmienne, Ĺźe rĂłwnie dobrze mogłyby stanowić odrębne plany uniwersum Planescape – niby składające się na całość, w ktĂłrej jednak nic nie lokuje się poza całością.

Nie oznacza to bynajmniej, Ĺźe czytelnicy nie będą usatysfakcjonowani. Amerykański pisarz słynie bowiem z talentu do kreowania zupełnie nowatorskich systemĂłw magii – w pełni świadomie zresztą – tak Ĺźe jego poszczegĂłlne książki szybko zaczynają się jawić jako pewnego rodzaju przystawki niezdolne zaspokoić czytelniczego głodu, a w konsekwencji rodzące niedosyt (co jest niemałym osiągnięciem zwaĹźywszy na zwyczajowe gabaryty tychĹźe pozycji). W konsekwencji kaĹźdy kolejny – i koherentny, niewątpliwie przemyślany – element wzbogacający znane środowiska jest wartościowy.



Wartością samą w sobie jest chociaĹźby opowiadanie – a właściwie mikropowieść – „Dusza cesarza”, ktĂłre zresztą w naszym kraju doczekało się odrębnego wydania. W konsekwencji rzeczona książka moĹźe zostać doceniona rĂłwnieĹź przez rodzime liczykrupy. Szkoda tylko, Ĺźe to samo nie dotyczy „Białego piasku”…

Największą wadą recenzowanego tytułu jest jego nierĂłwność – mniejsza z tym, Ĺźe jedne opowiadania ciągną się (choć niekoniecznie dłużą) na kilkadziesiąt stron, inne zaś zamykają w kilku tysiącach nawet nie słów, co znakĂłw, lecz nieco inaczej satysfakcjonuje ich lektura. Razi nie tyle warsztat autora, co jednak swego rodzaju marketingowy charakter rzeczonego produktu.

„Bezkres magii” to pozycja adresowana do fanatycznych miłośnikĂłw prozy Brandona Sandersona oraz wyłącznie ich. W odróşnieniu od szeregu innych zbiorĂłw opowiadań ten nie moĹźe pełnić roli „prĂłbki” twĂłrczości dla niewtajemniczonych czytelnikĂłw. Jest to coś więcej niĹź „produkcyjniak”, nie do końca jednak zasługuje na miano „dzieła” literatury.