Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Space Siege
Jeśli chodzi o twoje wyposażenie: składa się ono z wielu elementów, które nie są zbytnio oryginalne, ale na pewno dość dobrze rozbudowane. To nie jest solucja, żeby wymieniać wszystkie możliwości broni, oraz jej zastosowania. Starczy tu powiedzieć, że każdą broń można ulepszyć. Posiada ona kilka wartości, które podnosimy (szybkość, celność, siła itd.). Do tego mamy siebie, którego też możemy wspomóc wcześniej wspomnianymi implantami cybernetycznymi. To nie wszystko. Dzięki zbieranym po wrogach lub zgromadzonych ze skrzynek częściach potrafimy wzmocnić nasz pancerz oraz żywotność. To samo się tyczy naszego późniejszego przyjaciela-robota, którego znajdujemy gdzieś po 1/3 rozgrywki. Nadto po każdym wykonanym zadaniu otrzymujemy specjalne punkty (nie związane z doświadczeniem, jako takie w grze bowiem nie występuje), które ulepszają nasze wrodzone lub nabyte umiejętności. Są to przykładowo: „ogień zaporowy”, „tarcza”, „dyscyplina”. Niektóre w gruncie rzeczy podobnie działają jak wcześniejsze ulepszania, jednak na dodatek odblokowują zdolności dodatkowe bohatera i robota. Ten system na pewno nie jest oryginalny, mnie osobiście się podobał pomimo pewnych braków.

Nie ujdzie w tłoku natomiast potraktowany zupełnie po macoszemu wątek dodatkowych misji i rozmów z bohaterami niezależnymi bądź przyjaciółmi. Praktycznie go nie ma. Zarówno z tego powodu, że spotykasz tylko parę przyjaznych ci osób, które często tylko autorytatywnie ci odburkną. Z drugiej strony brak jakichkolwiek questów pomocniczych bądź pozaprotokolarnych. Wyłączając zadania związane z dodatkową li tylko bronią, która i tak znajduje się na twojej drodze. Zapisy stanu gry odbywa się w wyznaczonych do tego pokojach. Tam też za części ulepszasz swoją broń i pancerz. Istnieje możliwość zapisu poza pokojem, ale w razie przegranej i tak cię cofa do niego. Stwory się nie odnawiają, prócz bossów, których jest chyba z pięć sztuk. Do implantacji komputerowych kończyn lub oka potrzebujesz specjalnej maszyny. To samo się tyczy drona. Szkoda, że z zapisem tak to panowie rozwiązali. Reszta wypada dobrze.

Space Siege 102909,3


Długość gry nie jest powalającą jak na cRPG. Ja przeszedłem całą, łącznie ze szperaniem po mało rozbudowanych zakamarkach w może trochę ponad 20 godzin. Do nich należy dodać kilkanaście poświęconych na multiplayer. Jest w nim tryb kooperacji, który podobno podwyższa satysfakcję z rozgrywki. Wiem, iż takowy istnieje, jednak w związku z brakiem odpowiedniej liczby chętnych musiałem z niego zrezygnować...

Największym z zarzutów zaobserwowanych przeze mnie nie jest sam silnik graficzny, ale jego wykorzystanie. Ogólnie biegamy po planszach dość pustawych, oczywiście nie licząc wrogów. Silnik graficzny, a nawet fizyczny, jest miły dla oka. Wybuchy, różnego rodzaju ciosy są kolorowe i efektowne. Walka zaś wygląda bardzo dobrze. Szczególnie jak gracz potrafi korzystać z dodatkowego asortymentu. Przy odpowiedniej ilości Keraków doborowa potyczka gwarantowana. Beczki z łatwopalnymi cieczami eksplodują, z gazem (czasami trującym) przedtem fruwają i mogą kogoś zranić lub zdewastować otoczenie. Fizyka próbuje imitować rzeczywistość. Imitować, bo rozszarpać lub rozwalić przedmiotów się nie da.

Muzyka również współistnieje z akcją dziejąca się na monitorze. Grzmoty, wystrzały, trzaski oraz jęki, różnego rodzaju dezintegracje struktur komórkowych wypadają z dobra grafiką zadowalająco jeśli słyszy się przy tym odpowiednie dźwięki.

Space Siege 102910,4


Co ciekawe, jestem skłonny dać tej grze znacznie wyższą ocenę niż dali moi poprzednicy i koledzy recenzenci. Pomimo błędów wyszczególnionych są takie jak „haczykowate” chodzenie kamery. Zauroczył mnie jednak duch starego typu bezmyślnej nawalanki ze starych czasów, ale też gra mi przypomina mi lubiane przez mnie cRPG jak Space Hack i Zax i raczej ich fanom polecam tą pozycję. A innym tylko oscylującym radzę raczej zaczekać, aż potanieje, bo gra nie jest warta 100 złotych. Cd-Projekt, przykro mi:)

Metryczka
Grafika 70%
Muzyka 70%
Trudność 70%
Grywalność 70%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots grafika jednostek i niektórych elementów otoczenia
dots zastosowanie silnika fizyki
dots system rozwoju bohatera
dots walka bardzo elegancko wygląda
dots gra na relaks
dots dwie możliwości zakończenia gry (może trochę więcej...)
dots stara dobra nawalanka (argument nie dla wszystkich)
dots dobry tryb kooperacji
MINUSY
dots oczekiwaliśmy czegoś więcej od tak znanego człowieka jak Chris Taylor
dots niezniszczalne elementy środowiska
dots wariowanie kamery
dots cena przynajmniej o połowę za wysoka
dots brak dodatkowych questów i zadań
dots bardzo słabo rozwinięty wątek rozmów i dialogów
dots tylko 20 i kilka godzin rozrywki
Wymagania systemowe
Pentium 4 3 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 8800 lub lepsza), 3 GB HDD, Windows XP SP2/Vista.



Dominik Kiezik
E-mail autora: Kiezik(at)interia.pl
Autor: Dominik Kiezik
<< poprzednia | 1 | 2


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow