Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Final Fantasy XV
Wadą gry z pewnością nie jest brak urozmaicenia tudzież rozmachu. Początkowo skłaniałem się ku zupełnie odmiennej tezie, gdy autorzy po raz kolejny i kolejny zmuszali mnie do eksploracji jaskiń o równie liniowej strukturze, lecz stopniowo wzbogacają oni mechanikę o kolejne i kolejne elementy, jak również zagrożenia i wyzwania. Szkoda tylko, iż zabrakło im pomysłu na godne zwieńczenie tych zabiegów, pod koniec bowiem sztucznie osłabiają naszego bohatera, cały trud włożony w jego rozwój wyrzucając na śmietnisko. W imię walki z lewiatanem jestem jednak skłonny im wiele wybaczyć.

Final Fantasy XV 090518,2
Czasami jest iście po japońsku niepoważnie


Osobiście przeszkadzała mi zbyt konsolowa struktura rozgrywka. Przejawia się ona w konstrukcji sterowania, z natury rzeczy ograniczonej do obsługi pada. Problem w tym, iż autorzy przewidzieli wolumen potencjalnych interakcji na poziomie przewyższającym liczbę przycisków, co sprawia, że czasami niektórych z nich musimy w różne pokrętne sposoby wykorzystywać w większej liczbie wariantów, co stanowi zbędną komplikację, zwłaszcza w przypadku portu na PC oraz klawiaturę oraz myszkę (jakkolwiek z uwagi na rzeczone ograniczenie i tak pozostałem przy padzie). Pomijam fakt ograniczenia swobody w zapisie stanu gry – choć raz system niedostatecznie częstego autozapisu przymusił mnie do powtórzenia kilkunastominutowego etapu.

Niewątpliwym atutem gry jest jej oprawa audiowizualna. Nobuo Uematsu po raz kolejny stanął na wysokości zadania i muzyki warto posłuchać poza samą rozgrywką, oczy zaś cieszą tak filmiki przerywnikowe, jak też i efekt „codziennej” pracy silnika gry. Na uwadze jednak należy mieć fakt, iż całość cechuje się pruderią właściwą dla „mainstreamowych” produktów japońskiego przemysłu rozrywkowego – mamy więc do czynienia z mocnym wyeksponowaniem pierwszo- oraz drugorzędnych cech płciowych, ale już brakiem jakichkolwiek relacji seksualnych ponad pocałunek w policzek, postacie co i rusz walczą ze sobą, obrazy śmierci są jednak zupełnie odrealnione, nie uświadczymy również jakiejkolwiek krwi czy choćby sugestii cierpienia.

Final Fantasy XV 090545,1
Wspominałem o ładnych widokach?


W rzeczonym tytule mamy jednak do czynienia z typową dla krajów Dalekiego Wschodu dziwaczną pruderią. Z jednej strony bezrefleksyjnie zabijamy całe watahy wrogów, również o jak najbardziej człowieczym charakterze, w związku z czym nawet nie drga nam powieka, zaś w innym przypadku nasz bohater gotów jest wręcz drzeć na sobie szaty. Wszyscy mają groteskowo wielkie miecze czy inne narzędzia zabijania, sama śmierć jest jednak komiksowo sterylna i niepoważna.

Ale to i tak „mały pikuś” na tle podejścia do seksualności postaci. Z jednej strony zachodniego samca alfa może razić androginiczny wygląd niektórych męskich postaci, choć użytkowniczki będą mogły powzdychać chociażby do „kaloryfera” jednego z naszych towarzyszy, z drugiej jednak kobiece postaci bez wyjątku cechują się urodą i ubiorem nawet nie modelek, co aktorek z filmów pornograficznych. Gdzieniegdzie można odnieść wrażenie, iż autorzy sugerują wystąpienie intymnego stosunku, ale nie do pomyślenia jest, by chociaż pokazali oni pocałunek. Jakże to jest odległe chociażby od podejścia twórców wiedźmińskiej serii…

Final Fantasy XV 090546,2
Wspominałem o...?


Final Fantasy XV to gra zdolna wywołać oczarowanie, wciągnąć, momentami nawet zachwycić, lecz pozostawiająca gracza bez jakiejkolwiek głębszej refleksji, odwołuje się do zupełnie podstawowych emocji, ale bez cienia ambicji. Pomimo niemałego rozmachu, początkowo wręcz oszałamiającego, ostatecznie okazuje się dość miałką wydmuszką.

Metryczka
Grafika 85%
Muzyka 85%
Grywalność 65%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots oprawa
dots potencjalne bogactwo świata
dots satysfakcjonująco rozbudowana mechanika rozwoju postaci oraz walki
dots przerywniki filmowe
MINUSY
dots nieco zagmatwana i przedramatyzowana fabuła
dots potiomkinowskość konstrukcji świata
dots ograniczenia typowe dla tytułu konsolowego (sterowanie, zapis stanu gry)
Wymagania systemowe
Intel Core i7-3770 3.4 GHz / AMD FX-8350 3.4 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki GeForce GTX 1060 6 GB / Radeon RX 480 8 GB, 100 GB HDD, Windows 7/8.1/10 64-bit



Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens
<< poprzednia | 1 | 2


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow