Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Fable: The Lost Chapters

Fable: Zapomniane Opowieści

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Fable : Zapomniane opowieści
dots Gatunek: RPG akcji
dots WWW: http://www.gram.pl/gra.asp?id=363&pid=422
dots Producent: LionHead Studios
dots Wydawca: Cd Projekt
dots Cena: 99,90 PLN
Fable


Fable: Zapomniane Opowieści jest grą Action-RPG, która sukcesy odnosi na platformie Xbox. Studio Lionhead zdecydowało się przenieść ją na pecety. Według obietnic twórców wszystkiego miało być więcej, a to, co było, miało być jeszcze lepsze. Czy te standardowe przechwałki zostały spełnione? Czas zagłębić się w świat Albionu.

Warto zauważyć, że Lionhead Studios ma na swoim koncie taki hit jak Black & White (słynący z dużego wpływu gracza na otaczający go świat), a obecnie pracują nad drugą jego częścią. Chłopaki mają więc pewne doświadczenie w tworzeniu gier z elementami RPG. Zależało im również, żeby świat i bohaterowie byli w pełni zintegrowani z poczynaniami gracza. To widać. Ale zacznijmy od fabuły...

Historia przedstawiona w grze jest łatwa i prosta. Mały chłopiec, mieszkający w wiosce Oakvale, śni, że zostanie kiedyś bohaterem. Nie wie jeszcze dokładnie czy dobrym czy złym, ale na pewno nim będzie. Pewnego dnia bandyci napadają na jego wioskę i mordują jego rodziców. Siostra przyszłego herosa zostaje przez nich porwana. I on skończyłby w podobny sposób, gdyby z nieciekawej sytuacji nie uratował go czarnoksiężnik o imieniu Maze. Nie mając innego wyboru, chłopak rusza z nim do gildii. Tam przez kilka lat trenuje, aby w przyszłości zostać herosem, odszukać siostrę (jeśli jeszcze żyje) i pomścić staruszków. Może fabuła nie jest zbyt odkrywcza, ale powiem szczerze, że mi to zbytnio nie przeszkadzało. Z radością wgłębiałem się w tajniki swojej historii i odkrywałem przeznaczenie mojego herosa.

Fable The Lost Chapters 141049,1
Nieźle przypakował ;)


Grę zaczynamy jako mały chłopiec, który musi kupić prezent swojej siostrze. W tym celu musi "wyciągnąć" od taty kasę. Skąd my to znamy ;)? Ale nie ma nic za darmo. Musimy wykonać kilka dobrych uczynków, żeby sobie na naszą niespodziankę zapracować. Ruszamy na miasto i wykonujemy trzy-cztery najprostsze kuesty - tam poszukać zaginionego męża, tu obić buzię łobuzowi, a tam znaleźć misia. Przy okazji uczymy się podstaw sterowania, poprzez wyświetlane co rusz podpowiedzi. Zanosimy naszej siostrze upragniony prezent. Wtedy to właśnie sielankowy nastrój psują wyżej wspomniani bandyci. Lądujemy w gildii, gdzie opanujemy po kolei: umiejętność walki mieczem, strzelania z łuku i rzucania czarów. W naszym nowym domu dorastamy, zdajemy ostateczny test i ruszamy zwiedzać świat w poszukiwaniu przygód.

Oczywiście często będziemy zmuszeni wracać do budynku gildii. To tutaj znajduje się mapa świata, z której możemy pobrać dostępne aktualnie zadania. Misje, które przyjdzie nam wypełnić są przeróżne - od odnalezienia zaginionych handlarzy, poprzez eskortowanie kupców przez mroczny las, aż do pokonania bandytów. Na tej samej mapie pojawiają się również misje, które są obowiązkowe i popychają fabułę do przodu. Ale jest i ważniejszy powód, dla którego prawie co misję odwiedzamy mistrza gildii. W sali map znajduje się jedyny w grze punkt, w którym możemy zgromadzone doświadczenie zamienić na umiejętności, które nam odpowiadają. Możemy wybierać pomiędzy trzema głównymi grupami. Są to: Siła - tutaj poprawimy naszą muskulaturę, naturalną wytrzymałość i zdrowie, Zręczność - w jej skład wchodzą szybkość walki i strzelania, a także umiejętność skradania się. Atrybutów "fizycznych" jest w sumie tylko sześć, co nie jest liczbą zbyt imponującą. Miłośnicy szczegółowego planowania swej postaci będą bardzo zawiedzeni. Zdolności jest oczywiście kilka poziomów, mi udało się rozwinąć prawie wszystkie, do najwyższego poziomu. Ze wspomnianych trzech grup głównych zostały jeszcze Umiejętności Magiczne - tutaj możemy zwiększyć ilość dostępnych punktów magii, oraz wybrać, jakich czarów będziemy używać. A mamy do wyboru np.: chwilowe zatrzymanie czasu, błyskawicę, kulę ognia, magiczną tarczę, przyzwanie latających mieczy, które będą walczyć u naszego boku i kilkanaście innych… Wszystkie umiejętności są opisane, a dla ułatwienia wyświetlana jest animacja, która pokazuje "o co w tym chodzi". Dzięki temu zabiegowi, nawet najmłodsi połapią się w tych wszystkich magicznych współczynnikach.

Fable The Lost Chapters 141124,1
Z nim będzie "malutki" problem ;)


Świat Albionu składa się z niewielkich, połączonych ze sobą obszarów. Są tak małe, że wczytują się w kilka sekund. Nie będziecie więc mieli okazji w czasie rozgrywki iść do kuchni po piwko ;). Z prawie każdego miejsca można dojść w kilka innych, a biorąc pod uwagę to, że "mapek" jest całkiem sporo, mogłoby to trochę nużyć. Na szczęście, co jakiś kawałek, twórcy umieścili teleporty. Urządzenia przenoszą nas do innych miejsc (oczywiście musi być tam odkryty przez nas wcześniej drugi teleport). Jednak i tak trzeba wędrować na piechotę po labiryncie ścieżek i bram. I tu kolejne ułatwienie podsunięte nam przez twórców: przy każdym zadaniu przejście, które musimy przekroczyć jest podświetlone, więc nie musimy błądzić i szukać właściwego wejścia.



Jest jednak coś, co nieraz mnie zdenerwowało. Mianowicie, mimo mojego przejścia przez dany obszar i wytłuczenia wszystkich wrogów, napotykam ich ponownie na drodze powrotnej! I tak w kółko. Podam tu mały przykład - zadanie odbicia tragarzy z obozu bandytów. Cały kompleks składa się z trzech obszarów. Podążamy przed siebie, zabijamy wszystkich wrogów, na następnej mapce znowu to samo i tak kilkakrotnie. Niestety, autorzy najwyraźniej chcieli, żeby gra nie była zbyt krótka, bo gdy wracamy, tą samą drogą musimy ponownie przebijać się przez hordy nieprzyjaciela. Na domiar złego, gdy porozmawiamy z kupcem, na mapie znowu pojawiają się zbójcy. Dodać należy, że kupców jest dwóch, a o ich śmierć nie jest trudno. I tu dochodzimy do następnej bolączki gry pochodzenia konsolowego: zapis dokonuje się tylko i wyłącznie przed misją. Dlatego gdy przegramy, musimy zaczynać misję od początku. Nie muszę chyba mówić czego można dostać, gdy trzeci raz z rzędu handlar, którego mieliśmy doprowadzić na koniec obozu, zaplątał się pod ostrza bandytów. A wtedy znowu dziesięć razy trzeba przedzierać się przez watahy wroga - koszmar. Na szczęście problem nieukończenia zadania występuje tylko w misjach, gdzie musimy kogoś uratować lub mamy określony czas i go przekroczymy. Śmierć herosa, podczas walki z potworami nam nie grozi, choćbyśmy nie wiem jak się starali. Nie dość, że mamy eliksiry i pożywienie, które "łykamy" jednym przyciskiem, to jeszcze gdy nasz pasek zdrowia spadnie do zera, odradzamy się na nowo (gdy mamy "miksturę odrodzenia", a o tę nietrudno w świecie Albionu).

Fable: Zapomniane Opowieści

| 1 | 2 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow