PvP przybiera w grze różne postacie, lecz najbardziej wyrazistą są mini gierki. Obecnie jest ich cztery i służą graczom na poziomach różniących się co najwyżej o osiemnaście. Pierwszą z nich jest klasyczne „złap i przekaż dalej” gdzie dwie drużyny walczą między sobą by wykraść sztandar przeciwników z ich bazy i przenieść do swojej. Ta, najpopularniejsza gra nigdy się nie nudzi i uwierzcie, że wiem o czym mówię. Druga mini gra polega na tym samym, z tym że drużyny mierzą się ze sobą w wielkim labiryncie i zdobywanie sztandaru przypomina bardziej przeprawę. Kolejna, to najzwyklejszy deathmatch, gdzie o zwycięstwie drużyny decyduje ilość zabitych przeciwniku. No i w końcu gra, w której trzeba zdobyć jak najwięcej punktów poprzez zdobywanie baz na całej planszy.

Samotnie czy w grupie?

Na serwerach typu pvp ciężko jest zaufać innemu graczowi, tym bardziej, że zdarzają się nieuczciwi, którzy każdym sposobem chcą powiększyć swoje statystyki. Dlatego też gra w drużynie z obcymi bywa ryzykowna. Może się na przykład zdarzyć, że zostaniemy zaproszeni do drużyny tylko po to, by pozostali jej członkowie poznali naszą lokalizację i zwyczajne nas zaszlachtowali. Niemniej gra jest pełna zadań przeznaczonych wyłącznie do wykonywania drużynowego i zwykle to właśnie za nie można otrzymać najlepsze wynagrodzenie.

Najbezpieczniej wyszukać drużynę za pomocą specjalnego panelu dla podobnych nam bohaterów szukających kompanów do przygody. Innym wyjściem jest po prostu gra ze znajomymi lub znalezienie sobie pomocnej gildii. Ta powinna oferować pomoc, w końcu kooperacja to jej podstawowe zadanie. Gildia także posiada swój bank, służący do wymiany przedmiotów między jej członkami oraz (uwaga) swoje miasto, które sama zbudowała.

Osada barbarzyńska

Każdą instancję mamy możliwość zwiedzać w trybie normalnym lub heroicznym, z tym że ten drugi przeznaczony jest już raczej tylko dla drużyn, ponieważ tamtejsi przeciwnicy są wyjątkowo silni. Z instancji heroicznych przynosimy jednak rzadkie przedmioty, które łatwo sprzedać w domu aukcyjnym za spore pieniądze.

Życie i śmierć

Świat jest okrutny, a Hyboria nigdy nie przypominała raju. Życie tu bywa ulotne, czasem nawet ulatuje z nas po jednym ciosie przeciwnika… Nie łatwo tu przeżyć i wieść spokojny żywot. Gdy już padniemy zostajemy przeniesieni automatycznie do tak zwanego punktu wskrzeszeń. Takich miejsc jest zwykle kilka w danej lokacji, ale prócz startowego, który znajduje się przy wejściu, pozostałe trzeba odkryć. No chyba, że towarzyszy nam kapłan lub inna klasa, która może wskrzeszać zmarłych. Po naszej śmierci pozostaje nagrobek, którego efektem jest półgodzinne obniżenie statystyk, chyba, że się go zbierze.

Handel i produkcja

Jak to bywa wśród poszukiwaczy przygód, grunt to dobry łup i nieważne czy należał wcześniej do wielkiego czarnoksiężnika, czy chronił go tłusty niedźwiedź w jaskini, czy może upuścił go podobny nam łapserdak. Wszystko co ma jakąś wartość można sprzedać lub wykorzystać. Kupców Ci w Hyborii dostatek. Podróżują oni po miastach i wsiach i skupują oraz sprzedają przedmioty, lecz zwykle te bardziej pospolite. Rzadkie łupy można wystawić w domu aukcyjnym, chociaż aukcyjny jest on tylko z nazwy, ustalając żądaną za nie cenę. Podobnie działają zakupy.

Przedmioty mogą wytwarzać także rzemieślnicy. W świecie Conana jest kilka krain, które zamieszkują cechy zdolnych specjalistów. Aby stać się mistrzem w danej profesji należy od dwudziestego poziomu zjawiać się co jakiś czas we wspomnianych krainach i uczyć się nowych rzeczy. Wydobycie surowców jest dostępne do nauki dla każdego. Można na nim zarobić, sprzedając w domu aukcyjnym to co znajdziemy. Jeśli chodzi zaś o profesje, to gracz musi wybrać dwie spośród płatnerstwa, kowalstwa, jubilerstwa, alchemii oraz budownictwa. Ta ostatnia to gratka dla gildii, które potrzebują murarzy do budowy budowli w swoich miastach. To właśnie na profesjach można zarobić najwięcej, jednak najlepsze przedmioty rzemieślnicy wytworzą dopiero na ostatnim poziomie.

Panorama cymmeryjskiej doliny

Najładniejsze MMO

Age of Conan to jedna z najlepszych graficznie gier typu MMO. Jej silnik w pełni wykorzystuje DirectX 10, pozwalając na takie rarytasy jak poruszająca się roślinność przy chodzeniu czy rozmycie obrazu podczas rzucania ognistych zaklęć. AoC oferuje bogactwo modeli, tekstur i animacji, których nie powstydziłyby się tytuły single player najwyższej jakości. W grze nic nie jest powtarzalne, wszystko dopieszczono do ostatniego piksela.

Na uznanie zasługują też artworki, które cieszą oko podczas wczytywania i interfejsy. Te drugie, trzeba przyznać, są świetnie dobrane oraz pozwalają na olbrzymią swobodę dla gracza. Paski z umiejętnościami można swobodnie ustawiać na ekranie, jak tylko zechcemy.

Do tego dochodzi jeszcze wspaniała muzyka, która oddaje klimat lokacji, a także opisy świata z książek Howarda. To wszystko czyni z Age of Conan arcydzieło sztuki elektronicznej, przeżycie estetyczne, którego życzę każdemu graczowi.

Niestety wszystko ma swoje konsekwencje. Tak duża szczegółowość detali została okupiona sporymi wymaganiami sprzętowymi, które spełnić mogą tylko nowe komputery z porządnymi kartami graficznymi oraz sporą ilością ramu, który gra po prosu pożera. No i drugą konsekwencją jest niestety zamknięty świat, podzielony na lokacje, co sprawia, że choćby wejście do głupiej piwnicy – instancji wymaga wczytania obszaru. A niekiedy takie wczytanie trochę trwa, na przykład podczas wejścia do miasta stołecznego.

Wyjątkowa gra

Age of Conan to jedna z ambitniejszych produkcji ostatnich lat ze wspaniałą grafiką, świetnym tłem fabularnym oraz nowymi rozwiązaniami. Niespotykany w grach MMO system walki stawia przed graczami wyzwanie dobrego go opanowania. Gra nie jest łatwa, wymaga wprawy oraz nieco inteligencji, przez co wciąga jeszcze bardziej. Niezależnie od tego czy poszukujesz fabuły, emocji, czy zemsty, AoC całkowicie spełni twoje wymagania, ponieważ jest dopracowane jak żadna gra MMO. Biorąc pod uwagę, że nie trzeba płacić abonamentu, nie mam wątpliwości, że Wiek Conana to przełom w elektronicznej rozrywce, który ciężko prześcignąć.

Grafika 100% Muzyka 100% Trudność 90% Grywalność 100% Ocena końcowa 100%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY (jeszcze) polska wersja językowa najwyższej jakości MMORPG zupełnie ZA DARMO grafika w pełni korzystająca z DX10 ciekawe tło fabularne brutalny, surowy klimat niespotykany system walki ciężko się do czegoś przyczepić

MINUSY naprawdę uzależnia! zamknięty, podzielony na lokacje świat

Core 2 Duo 2.4 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 7900 lub lepsza), 30 GB HDD, Windows XP SP2/Vista.