Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Trudi Canavan - Nowicjuszka

Trudi Canavan - Nowicjuszka

Informacje o książce

dots Tytuł: Nowicjuszka (Black Magician Trilogy: The Novice)
dots Autor: Trudi Canavan
dots Ilość stron: 520
dots Wydawnictwo: Galeria Książki
dots Rok wydania: 2008
dots Cena: 39,90 PLN


„Nowicjuszka” to drugi tom Trylogii Czarnego Maga, w którym ponownie, o Czarnym Magu dowiemy się niewiele - ale o tym potem. W kwestii przypomnienia: młoda dziewuszka, imieniem Sonea, kierowana napadem wściekłości, rzuca kamieniem w zbiorowisko magów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kamień pokonuje magiczną barierę i rozwala czółko jednego z nich. To początkowe wydarzenia z pierwszej części, później jest ucieczka - i tak przez kilkaset stron, aż docieramy do końca. Ponieważ rozwlekłość autorki jest na niezwykle wysokim poziomie, miałam pewne obawy przed drugim tomem, muszę jednak przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczył. Wprawdzie tomiszcze jest bardziej opasłe (ponad 640 stron), jednak zawartość jest o wiele ciekawsza.

Sonea podejmuje naukę na Uniwersytecie, co okazuje się nie lada wyzwaniem. Większość Nowicjuszy jak i Profesorów jest negatywnie nastawiona do pomysłu nauki osoby nie pochodzącej z wyższych warstw społecznych, nie jest to przyjemne, jednak w pewnym sensie uodparnia dziewczynę, sprawia, że staje się „twardsza”. Napaście kolegów nie kończą się na docinkach słownych, lecz przechodzą w ataki fizyczne, co sprawia, że główna bohaterka musi bardzo szybko nauczyć się walki i obrony. Jak to zwykle bywa na czoło prześladowców wysuwa się jedna osoba (w tym przypadku Regin), która podjudza innych do coraz to wymyślniejszych ataków.

Nauka Sonei nie jest jedynym tematem książki. Dannyl, jeden z nielicznych przyjaciół Sonei, zostaje mianowany drugim Ambasadorem Elynu. Nie jest to jednak jego jedyne zadanie. Otóż poproszony o pomoc w znalezieniu pewnych informacji młody mag wyrusza w interesującą podróż śladami Wielkiego Mistrza. Zastanawiacie się pewnie dlaczego Administrator Gildii Magów zleca mu takie zadanie? Powodem jest coś co podejrzała Sonea zanim jeszcze dostała się w szeregi Gildii. Pewnej nocy, szpiegując wraz z Cerym magów niefortunnie zajrzała do siedziby Wielkiego Mistrza. To co tam zobaczyła jeszcze bardziej przekonało ją do niechęci w stosunku do magów. Początkowo nie rozumiejąc, uznała go za naczelnego mordercę Gildii, jednak po rozmowie z Rothenem i Administratorem, dowiedziała się, iż była świadkiem uprawiania czarnej magii (żeby nie było niedopowiedzeń - jest ona zakazana). Stawia to Wielkiego Mistrza w bardzo niekorzystnym świetle. a cała przyszłość Gildii stoi pod znakiem zapytania.

Trudi Canavan   Nowicjuszka 221817,1


To najważniejsze wątki fabuły - nauka Sonei na Uniwersytecie nasuwa mi na myśl Harry’ego Pottera, nawet jej największego wroga – Regina - można porównać do przeciwnika Harry’ego – Malfoy’a. Nie licząc tego minusa, wydarzenia są całkiem interesujące, potyczki pomiędzy nowicjuszami wciągają i nie odczuwa się już tej rozwlekłości, tak jak to było w pierwszej części. Niestety wątek Dannyla po pewnym czasie staje się ogromnie nudny. Trzeba się powstrzymywać, by nie omijać rozdziałów poświęconych jego osobie. Na szczęście jest to tylko chwilowe. Niezaprzeczalnym atutem jest wątek poświęcony Wielkiemu Mistrzowi. Świetna kreacja postaci - mroczna, tajemnicza, pełna niedopowiedzeń - czyli to, co tygrysy lubią najbardziej. Jak dla mnie to on jest głównym bohaterem i jego postać nadaje książce tą interesującą nutkę, szkoda, że to tylko fikcyjna postać… niestety, po raz kolejny, wątek ten jest stanowczo za krótki, choć nie pozostawia tak wielkiego niedosytu jak w części poprzedniej.

Strona techniczna, podobnie jak w pierwszej części, jest na wysokim poziomie. Nie doszukałam się żadnych literówek, powtórzeń i tym podobnych błędów. Długość rozdziałów odpowiednia, czcionka przystępna i łatwa w odbiorze. Okładka utrzymana jest w tym samym klimacie co „Gildia Magów” - prosta, ale trafiająca do odbiorcy. Styl Trudi Canavan pozostaje na wysokim poziomie, a wręcz wydaje mi się, że podskoczył trochę wyżej. Niezwykła lekkość sprawia, że książkę czyta się bardzo łatwo i szybko, kompletnie nie zauważając jej opasłości. Wciąż brakuje mi jakiegoś „pazura”, „Nowicjuszka” jest pozycją bardzo grzeczną - choć trzeba przyznać, że pojawiają się momenty, wątki nadające odrobinę ostrości. W porównaniu do pierwszego tomu ten na pewno jest ciekawszy - więcej akcji, bardziej interesujące dialogi, postaci nie są już tak płaskie (choć nie zaszkodziłoby jeszcze głębsze rozbudowanie). Nie polecam rozpoczynania lektury od „Nowicjuszki”, gdyż łatwo się pogubić, jest to typowa kontynuacja, która straci sens jako osobna pozycja. Po książkę sięgnąć warto choćby dla samego zapoznania się ze stylem Trudi Canavan, którą po przeczytaniu Trylogii Czarnego Maga uważam za niezwykle uzdolnioną pisarkę.


Karolina „Villemo” Ziółkowska
E-mail autora: karolina_ziolkowska1(at)o2.pl
Autor: Villemo


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow