Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

David Mitchell - Konstelacje

David Mitchell - Konstelacje

Informacje o książce

dots Tytuł : Konstelacje (Black Swan Green)
dots Autor: David Mitchell
dots Ilość stron: 548
dots Wydawnictwo: Literackie
dots Rok wydania: 2007
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 70/100


Poruszająca i skłaniająca do refleksji powieść o dzieciństwie na granicy dorosłości, starym na granicy nowego… Pierwszy pocałunek, pierwszy wiersz, pierwszy papieros i pierwsza szkolna bójka. Świat trzynastoletniego chłopca - wiek niewinności czy piekło dzieciństwa?

Niejednokrotnie receptą na sukces jest odrobina szczęścia, ewentualnie umiejętność autokreacji przewyższająca bardziej merytoryczne kompetencje. Znacznie łatwiej przykuć oko czytelnika nazwiskami w rodzaju Miéville, Tolkien czy bogactwem różnorakich „de”, „von” etc. Nie oznacza to jednak, że ktoś będący potocznym Kingiem tudzież Mitchellem w istocie może kryć w sobie głębokie pokłady niezwykłości.

Kimś takim jest Jason Taylor, ot, typowy trzynastolatek żyjący w typowo prowincjonalnym uroczysku w thatcherowskiej Anglii, uczęszczający do zupełnie standardowej szkoły publicznej. Początkowo jego problemy mogą się zdawać błahe, przynajmniej z perspektywy człowieka doros… tzn. pełnoletniego, gdy wspomnienia o trudach i dramatach właściwych dla tego wieku ulotniły się, przesłonięte obrazami bardziej dojrzałego życia.

W istocie jest to jednak chłopak niezwykły, za takiego trudno bowiem uznać potencjalnego włochatego dzikusa zabiegającego o akceptację plemienia, który w skrytości pisze i publikuje (koniecznie pod pseudonimem, bo to przecież pedalskie!) wiersze. Nastolatka tego stać jednak na zachowanie perspektywy i refleksję często przewyższające pokolenie jego rodziców.

David Mitchell   Konstelacje 151340,1


Co dość ciekawe zresztą, nie sposób w tej pozycji dostrzec autobiograficznych wątków, osadzenie akcji książki w rodzinnych stronach autora w czasach jego młodości w oczywisty sposób musiało rzutować na dzieje Jasona.

Konstrukcja książki zdaje się dość trywialna, początkowo rozdziały zdają się niepowiązanymi ze sobą opowiadaniami, które mogłyby być publikowane w niezależnych od siebie periodykach. W pewnym jednak momencie czytelnik uświadamia sobie, iż całość jest owocem głęboko przemyślanego planu pisarza, składając się na kompozycję wielokroć bardziej wyrafinowaną.

Miłośnicy pisarstwa Davida Mitchella dostrzegą także, iż książkę tą łączą drobne detale – w postaci bohaterów bądź wydarzeń – wiążące się z innymi dziełami tego autora, przy czym – podobnie jak w przypadku fabuły „Atlasu chmur” – niekoniecznie zalecana jest lektura chronologiczna tych pozycji.

David Mitchell nie posiada elektryzujących personaliów, co jednak w pełni kompensuje artyzm jego pióra. To jeden z bardziej niebanalnych twórców współczesności, stroniący jednak od jakiegokolwiek wysuwania się na czoło szeregu, lecz godny kroczenia w nim z największymi. „Konstelacje” nie są szczytowym dziełem Brytyjczyka, w sportowej terminologii śmiało jednak plasowałyby się na podium.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow