Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Andy Weir - Artemis

Andy Weir - Artemis

Informacje o książce

dots Tytuł :Artemis
dots Autor: Andy Weir
dots Ilość stron: 416
dots Wydawnictwo: Akurat
dots Rok wydania: 2017
dots Cena: 39,90 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 75/100


Dwudziestokilkuletnia Jazz marzy o życiu pełnym przygód i dostatków, ale musi pogodzić się z rzeczywistością małego prowincjonalnego miasteczka. Nawet bardzo prowincjonalnego, bo na Księżycu. Dobrze żyje się tam właściwie tylko turystom i ekscentrycznym miliarderom, a tak się składa, że Jazz nie należy do żadnej z tych kategorii. Ma nudną, nisko płatną pracę i sporo długów do spłacenia, nic więc dziwnego, że dorabia drobnym przemytem. Nic dziwnego, że kiedy pojawia się okazja zarobienia naprawdę wielkich pieniędzy, nie waha się ani chwili. Tym, że misterny plan oznacza konieczność wejścia na ścieżkę przestępstwa, nie przejmuje się ani przez chwilę. Prawdziwe problemy pojawiają się wtedy, kiedy okazuje się, że plan ma drugie i trzecie dno oraz że Jazz dała się wplątać w gigantyczną aferę o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach.

Bardzo często fraza „science fiction” jest myląca – o ile opatrzone nim dzieło roi się od różnorakich fikcji, to nie ma w sobie w ogóle (albo bardzo niewiele) ani grama nauki, czasami obrażając inteligencję czytelnika po podstawowym szkolnym kursie fizyki. Alternatywa w postaci tzw. hard sci-fi wcale jednak nie zwykła się jawić jako atrakcyjniejszą, wywołując nieraz skojarzenia ze wszystkim co najgorsze w szkolnych lekcjach. Andy Weir przy okazji „Marsjanina” dowiódł jednak, że wartka fabuła nie wyklucza się bynajmniej z wiedzą naukową i zwykłym logicznym sensem. Jak na tym tle wypada więc „Artemis”?

Akcja powieści jest osadzona na Księżycu, koncentrując się wokół lunarnego miasteczka zamieszkiwanego przez około dwa tysiące ludzi. Siłą rzeczy oznacza to, iż mamy do czynienia z przyszłością, niekoniecznie jednak skrajnie odległą, zważywszy chociażby na plany Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej na najbliższe dwie dekady. Co więcej, Andy Weir jako Amerykanin głównego koła zamachowego zwykł się dopatrywać w kapitalizmie jako takim, co jest wcale realistycznym założeniem.

Andy Weir   Artemis 081410,1


Główną bohaterką jest niejaka Jasmine „Jazz” Bashara rodem z Arabii Saudyjskiej, lecz tak naprawdę będąca wychowanką kosmopolitycznego społeczeństwa Artemis, ku nieodżałowanemu żalowi swego ojca. Daleko jej jednak wobec ideału, przeciwnie, stanowi ona rzadki element przestępczy w Zaziemiu – co stanowi tyleż o jej atrakcyjności dla czytelnika, co i prowadzi do wszelkich kłopotów.

Autor wyraźnie przygotował się pod względem naukowym, widać zresztą, że ogrom wiedzy jest dlań naturalny, tak że nie poczuwa się on do zbyt szczegółowego tłumaczenia zachowań bohaterów bądź prezentowanych zdarzeń. Jest to więc pozycja na swój sposób wymagająca wobec czytelnika, jakkolwiek nie przytłaczająca.

Nie sposób zresztą nie odnieść wrażenia, że szereg wydarzeń ma miejsce tylko by uświadomić odbiorcy, na ile powszechne wyobrażenia wyniesione z różnorakich blockbusterów etc. pozostają sprzeczne z rzeczywistością. Z jednej strony wpływa to dodatnio na wartość edukacyjną książki, z drugiej jednak rodzi pewne uczucie sztuczności.

„Artemis” to bardzo wdzięczna lektura, niestanowiąca rozczarowania po „Marsjaninie”, który mógł przecież stać się dla pisarza ciężarem. Fizyka (i astrofizyka) potrafi być fascynująca nie tylko dla akademików, co autor udanie dowodzi.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow