Tytuł książki już od razu jednoznacznie się nam kojarzy. I jest to skojarzenie słuszne, albowiem sporo znajdziemy w niej erotyzmu, ocierającego się wręcz momentami o pornografię. Głównym tematem jednak nie są pozycje miłosne, a groteskowo przedstawione wydarzenia zarówno z niedalekiej przeszłości, jak i niedługiej przyszłości.
Jest to satyra, wręcz burleska, interpretująca zdarzenia, które znamy z polskiej sceny politycznej połowy lat 90. w sposób godny fantasty.
Potem jednak autor daje upust swojej fantazji i tworzy historię III Rzeczpospolitej rozwijając ją w kierunku dotąd niespotykanym. Cały czas robiąc to w niesamowicie dowcipny sposób.
By nie być goÅ‚osÅ‚ownym napiszÄ™ tylko, że w 2004 roku nie ma już III Rzeczypospolitej (ani IV), jest KPN, czyli Komuna Polskiego Narodu. Opiera siÄ™ ona na „cywilizacji miÅ‚oÅ›ci” jednak inaczej interpretowanej, niż chcieliby duchowni.
W tych realiach Polska jest potężnym państwem dysponującym bronią na miarę bomby atomowej, jest to jednak broń zgodna z nową ideologią. A ideologia ta nie pozwala zabijać, każe kochać. Nawet wroga.
Książka składa się z 8 rozdziałów, akcja każdego z nich rozgrywa się w innym czasie i miejscu. Inni są bohaterowie. Jednak osią ciągle jest Polska w trakcie i po reformach.
Całość łączy się w przezabawny obraz Polski, gdzie
Liroy jest ministrem kultury.
Autor miał dobry pomysł na książkę, w świetny też sposób poprowadził fabułę.
Trudno czasami zachować powagę podczas czytania, gdyż komizm sytuacyjny widać na każdym kroku. Książka ta jest absurdalna, podobnie jak i polska scena polityczna.
Nawiązania, pośrednie i bezpośrednie, są do osób, miejsc oraz wydarzeń rzeczywistych, więc nie dziwię się twórcy tej książki, że wolał wydać ją pod pseudonimem.
Mimo, że teoretycznie jest to fantastyka to i tak mógłby się spodziewać pozwów o zniesławienie. W roku 1998 miała wyjść druga część, niestety nie wyszła.
I tylko możemy zgadywać, z jakich powodów.
Na pewno warto ją przeczytać dla relaksu, w autobusie, pociągu. Należy jednak uważać by zbyt głośno się nie śmiać. Mnie ta lektura rozbawiła, mam nadzieję, że wam również się spodoba.
Plusy:
niesztampowa fabuła
przezabawne sytuacje i interpretacje wydarzeń
Minusy:
właściwie nie ma, czasami tylko autor zbytnio popuszcza wodze fantazji i naciąga pewne fakty, i jest to typowo rozrywkowa książka, nie niesie głębszego przesłania
Książka otrzymuje 6,5 w dziesięciostopniowej skali wg Kahzada.
|
Autor: Kahzad
|
|
|