Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Wiedźmin - drugie spojrzenie

Wiedźmin - drugie spojrzenie

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Wiedźmin (The Witcher)
dots Gatunek: crpg
dots WWW: www.thewitcher.com/
dots Producent: CD Projekt Red Studio
dots Dystrybutor: CD Projekt
dots Cena: 99,90 PLN
Wiedźmin


Doskonale pamiętam kiedy kilka lat temu natknąłem się na pierwsze informacje na temat tworzonej przez polski zespół CD Projekt Red gry pod rozkosznie brzmiącym tytułem The Witcher. Radości i śmiechu było co nie miara gdy wraz ze znajomymi przerzucaliśmy się złośliwymi opiniami na temat tego jak to nasi rodzimi programiści sprofanują najbardziej znanego bohatera polskiej fantastyki. Dziś, gdy planowana na wrzesień bieżącego roku premiera Wiedźmina zbliża się wielkimi krokami przyjdzie mi mój sceptyczny komentarz odszczekać. Nie, The Witcher nie okaże się platformówką, w której gracz wcieli się w wiedźmina azjatyckiego pochodzenia, hasającego z kataną i zbierającego srebrne wilcze głowy. The Witcher okaże się rasową grą cRPG, w dodatku najprawdopodobniej grą dobrą, mogącą konkurować z najbardziej znamienitymi tytułami dostępnymi na rynku.

W niniejszym artykule skupię się na zagadnieniach natury technicznej, czytelnika nie zaznajomionego z fabułą gry odsyłam do wcześniejszej zapowiedzi autorstwa Rejwena.

Najciekawszą cechą Wiedźmina wydaje się być specyficzny charakter przedstawionego w nim świata – rodem z kart powieści i opowiadań Sapkowskiego. W większości gier spod znaku cRPG gracz zmuszony jest wcielić się w rolę awatara sił jasności – walczącego o ocalenie wszechświata przed mackami i szponami mrocznych istot. Czasami autorzy gry łaskawie oferują alternatywę w postaci możliwości wcielania się w przesiąkniętego złem antyherosa, którego imieniem wirtualni mieszkańcy wirtualnych wsi straszą swe wirtualne pociechy.

Wiedzmin   drugie spojrzenie 160316,1
Ja cię chamie oduczę deptać po moim frisbee!


CD Projekt Red zrezygnował z czarno-białego modelu świata obiecując graczom rzeczywistość daleko bardziej skomplikowaną, rzeczywistość gdzie nie ma miejsca na przystojnych i uprzejmych paladynów uganiających się za chichoczącymi diabolicznie czarnoksiężnikami. Wcielając się w rolę Geralta nie będziemy więc zmuszeni wybierać między oczywistym złem a oczywistym dobrem, zamiast tego przyjdzie nam borykać się z sytuacjami bardziej skomplikowanymi. W prozie Sapkowskiego nie brak kontrowersyjnych wątków, znajdziemy w niej i narkotyki, i seks, i motywy nienawiści międzygatunkowej (gatunkizm?), brakuje jedynie fantazyjnego odpowiednika niszczących psychikę gier video, i wszystkie z tych elementów znajdą się także w Wiedźminie. Realizmu i pikanterii rozgrywce niewątpliwie doda przesunięcie konsekwencji podjętych działań w czasie, błaha z pozoru decyzja podjęta na początku gry może przynieść nieprzewidywalne i nieoczekiwane efekty w późniejszej fazie rozgrywki.

Pokuszę się tutaj o plastyczne porównanie: o ile hipotetyczny reprezentant lwiej części współczesnych gier cRPG oferuje możliwość uratowania wieśniaka ( otrzymujesz Bardzo Fajny Miecz Ognia) lub pozbawienia go życia ( otrzymujesz 50 sztuk złota, atakuje cię dwóch strażników, wyrastają ci rogi) to Wiedźmin proponuje następujące rozwiązania: uratuj wieśniaka (za godzinę okaże się, że ten sam wieśniak zdradził miejsce twego pobytu wysłanym za tobą zabójcom), uratuj wieśniaka i obetnij mu język (za pół godziny okaże się, że podczas gdy ty będziesz zażywał uroków snu ten sam wieśniak dziabnie Cię widłami), zabij wieśniaka ( za dwie godziny okaże się, że wieśniak był wujkiem twojej dziewczyny w związku z czym noc spędzisz na kanapie), zabij wieśniaka i zakop jego truchło w lesie ( za godzinę okaże się, że zakopane zwłoki zwabiły do lasu hordę nieumarłych siepaczy).

CD Projekt Red obiecuje innowacyjny system prowadzenia walki, co jest bardzo dobrą wiadomością gdyż chyba nikt wcielający się mistrza miecza pokroju Geralta nie chciałby by walka sprowadzała się do bezmyślnej klikaniny czy stosowania wciąż tych samych prymitywnych kombinacji. Walka z przeciwnikiem zaczyna się od kliknięcia na jego znienawidzonej osobie, następnie, gdy nasz siwowłosy bohater kończyć będzie cięcie, klikamy ponownie aby płynnie wyprowadzić kolejny cios. Autorzy mechanizm ten nazywają „rytmem walki” i, jak nazwa sugeruje, do jego opanowania potrzeba będzie wyczucia rytmu i odrobiny zręczności. Wiedźmin oferuje trzy różne style władania mieczem: Silny, Szybki i Grupowy. Pierwszy jest przewidziany do walki z potężnie opancerzonymi ale niezbyt mobilnymi przeciwnikami, drugi najskuteczniej sprawdzi się w potyczkach ze zwinnymi i szybkimi oponentami, trzeci natomiast będzie idealny podczas walki z większą ilością wrogów. Każdy styl oferuje szeroką gamę możliwych ataków oraz silne ciosy specjalne. Między stylami będzie można przełączać się podczas walki, co na pewno urozmaici wirtualne potyczki.

Wiedzmin   drugie spojrzenie 160317,2
Bo wiedźmin nie miał orgazmu


Geralt, znany przecież ze swego refleksu i gibkości, będzie też mógł odskakiwać od przeciwników unikając tym samym ciosów i zajmując korzystniejszą pozycję na polu walki. Między kolejnymi morderczymi ciosami miecza będzie też mógł posłużyć się wiedźmińskimi znakami (które są w istocie prymitywnymi czarami). Wszystkich miłośników krwawych jatek ucieszy wiadomość, że powalonych przeciwników będzie można dobić na kilkanaście spektakularnych sposobów. Jeżeli interfejs będzie chociaż w połowie tak dobry jak zachwalają go autorzy (sterowanie za pomocą myszki i klawiatury lub samej myszki) to możemy mieć do czynienia z najdynamiczniejszą i najbardziej satysfakcjonującą mechaniką walki jaka dotąd pojawiła się w grach cRPG.

Oprawa graficzna Wiedźmina stoi na najwyższym światowym poziomie (przy założeniu, że twórcy gry nie spędzają każdej wolnej chwili na podrasowywaniu screenshotów). Efekty pogodowe prezentują się oszałamiająco ( Po co jechać nad morze? Odpal Wiedźmina i wraz z ukochaną podziwiaj zachód słońca!), lokacje wydają się być bardzo zróżnicowane ale nieodmiennie dopracowane, ciekawe i wypełnione cieszącymi oko szczegółami.

Wiedzmin   drugie spojrzenie 160317,3
Szaszłyczek z Wiwerny raz poproszę


Istnieją elementy, bez których nie może powstać żadna dobra gra cRPG: przekonywująca i ciekawa fabuła na którą gracz ma wpływ, wyrazisty bohater, z którym można się identyfikować i sugestywna oprawa audiowizualna, która pozwala głębiej zanurzyć się w wirtualnym świecie. Wiedźmin dysponuje wszystkimi tymi elementami dodatkowo oferując innowacyjne rozwiązania techniczne. Niniejszym ogłaszam, że jeżeli nie okaże się grą dobrą to zjem moją wiekową, splamioną kawą i pokrytą papierosowym popiołem podkładkę pod mysz. Czy ma szanse okazać się grą przełomową, powiewem świeżości w skomercionalizowanym gatunku i pozycją, którą gracze z całego globu przez lata będą wspominać z wypiekami na twarzy? Szanse niewątpliwie ma, a czy ją wykorzysta przekonamy się już we wrześniu.


Krzysztof „gary_joiner” Sochal
E-mail autora: sochal(at)o2.pl
Autor: Gary_joiner


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow