Trepang2

Informacje o grze Nazwa gry: Trepang2 Gatunek: FPS Producent: Trepang Studios Cena: 138,99 PLN Recenzent: „Suert” Ocena: 60%

Trepang2 to po prostu oldschoolowy FPS. Produkcja została opracowana przez niewielki niezależny zespół Trepang Studios. W tym momencie gra jest dostępna wyłącznie na komputerach osobistych. Patrząc jednak na to jak dużym zainteresowaniem cieszy się owa produkcja, należy założyć że wkrótce pojawi się również na konsolach. Wielka szkoda, że w omawianym tytule zabrakło języka polskiego.

Fabuła nie jest najmocniejszą stroną tej produkcji. Stanowi ona raczej tło i pretekst dla naszych działań. Gracz wciela się w żołnierza należącego do jednostki specjalnej i obdarzonego nadludzkimi umiejętnościami. Naszym zadaniem jest wyeliminowanie zagrożenia jakie na całym globie stwarzają działania pewnej złowrogiej korporacji. Firma ta prowadzi eksperymenty na ludziach, którzy w wyniku mutacji przemieniają się w potwory.



Większość lokacji jest bardzo klimatyczna. Grafika nie powala, ale dzięki temu jest bardzo płynnie. Za to udźwiękowienie to klasa sama w sobie. Jest genialne. Wszelkie odgłosy strzałów, rozmowy przez radio czy jęki rannych zostały nagrane po mistrzowsku. Czapki z głów.

Jak już wspomniałem Trepang2 to staroszkolny FPS. Deweloper uraczył nas kilkoma głównymi i pobocznymi misjami. Wszystkie one przebiegają w identyczny sposób. Zostajemy zrzuceni do konkretnej lokacji, po czym przystępujemy do realizacji celu. Ten jest wyłącznie jeden: wyeliminowanie bossa. Oczywiście nim do niego dotrzemy czeka nas niczym nieskrępowana rozwałka. Gra jest do bólu liniowa. Nie ma tutaj miejsca na skoki w bok. Nie ma też szans abyśmy się zgubili. Jedyne co musimy zrobić to przeć do przodu. Kolekcjonerzy mogą próbować odnaleźć dane wywiadowcze i są to w zasadzie jedyne znajdźki. Z pokonanych wrogów zbieramy przeróżne giwery, a gdzieniegdzie odnajdziemy elementy potrzebne do customizacji broni. Tę mamy możliwość ulepszenia w określonych miejscach, wymieniając kolby, celowniki czy lufy.



Kwintesencją omawianej gry jest walka. A ta, powiadam Wam, jest niezwykle miodna. Dawno żaden shooter nie sprawił mi tyle frajdy. Strzelanie zostało zrealizowane perfekcyjnie. Do naszej dyspozycji oddano masę sprzętu, od pistoletów po zdecydowanie cięższe działa. Każdą broń czuć inaczej i widać, że to właśnie do takich elementów przyłożono się najbardziej. Wrogów jest mnóstwo, więc i frajda z ich zabijania trwa długo. Trepang2 jest grą bardzo brutalną. Trafienie delikwenta w głowę może go jej natychmiast pozbawić. Wszędzie fruwają oderwane kończyny i leje się krew. Doskonale te efekty uzupełnia bullettime. Moc spowolnienia czasu jaką dysponuje nasze bohater przydaje się tutaj wielokrotnie, no i co tu dużo mówić, bardzo mocno uatrakcyjnia rozgrywkę.

Kolejną super mocą jest maskowanie. Dzięki temu możemy przynajmniej spróbować przekraść się niezauważonym w określone miejsce. Eliminacja przeciwników z ukrycia i zaskoczenia także daje sporo radochy. Gdy już jesteśmy za plecami takiego delikwenta, to możemy go zabić skręcając mu kark, albo rzucić zupełnie w inne miejsce czy najlepsze – przyczepić mu granat do spodni i odepchnąć go na bezpieczną dla nas odległość. Efekt jaki jest każdy widzi.



Podczas danej misji do wyeliminowania mamy całą masę mięsa armatniego. Mniej więcej w połowie lokacji pojawia się jakiś mocniejszy przeciwnik, no a na samym końcu boss danego poziomu. Oczywiście to właśnie oni dają nam najbardziej w kość, ale i satysfakcja z ich ubicia jest dużo większa.

Trepang2 już przed premierą określany był duchowym spadkobiercą F.E.A.R.-a. Inspiracje widać na odległość. Niektóre lokacje są rzeczywiście klimatyczne, ale strachu nie ma. Czy to źle? Niekoniecznie, chociaż wiele zależy od tego na co się kto nastawiał.



Produkcja jest zupełnie nieskomplikowaną strzelanką z widokiem z pierwszej osoby. Jest szybko, brutalnie i niezwykle miodnie. Strzelanie zostało zrealizowane po mistrzowsku.

I to chyba tyle. Ot i cała rozgrywka. Długość gry to chyba największy do niej zarzut. Trepang2 wystarczy raptem na kilka godzin. W tej chwili to dobre podłoże pod kontynuację, która mam nadzieję będzie zawierać coś więcej niż tylko naparzanie do wrogów. Zawartość obecnej produkcji jest po prostu nieadekwatna do ceny. 50 zł byłoby bardziej uczciwe wobec graczy.

Grafika 50% Muzyka 100% Grywalność 80% Ocena końcowa 60%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY niezwykle miodna walka udźwiękowienie na najwyższym poziomie

MINUSY krótka (raptem na kilka godzin) nie oferuje nic więcej poza strzelaniem brak polskiej wersji językowej

Intel Core i5-7600K 3.8 GHz / AMD Ryzen 5 2600X 3.6 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 590 lub lepsza, 35 GB HDD, Windows 10 64-bit