Wysyp „indyków” korzystnie wpłynął na żywotność gatunku powieści wizualnych, w szczególności ich liczbę, acz na zasadzie prawa wielkich liczb owocując co najmniej kilkoma arcydziełami o ze wszech miar godnej jakości. Efekt ten w znacznie mniejszym stopniu dotknął przygodówki FMV, choćby z uwagi na wiążące się z nimi koszty, ale i w ich przypadku można mówić o swego rodzaju zmartwychwstaniu. Czy She Sees Red będzie jednak zapamiętane tylko jako pozycja w szeregu liczb, czy też również z uwagi na swoją jakość?
She Sees Red prezentuje nam minifabułę – raptem dwudziestominutową – wpisującą się w motyw opowieści policyjno-kryminalnej w realiach gangsterskiej Moskwy (tudzież innego z wielkich miast Rosji). Akcję śledzimy z dwóch perspektyw czasowych – zbrodni oraz późniejszej rekonstrukcji jej przebiegu – a swoimi decyzjami możemy pchnąć ją na jeden z czterech torów. Co więcej, poznanie wszystkich zakończeń nie jest wystarczające dla poznania wszystkich scen, choć rola alternatyw jest tu akurat dość śladowa.
|
Początek w stylu Hitchcocka
|
Szkoda tylko, iż jakkolwiek cała opowieść zachowuje pewien ciąg przyczynowo-skutkowy, to jest on dość mocno naciągany, niejednokrotnie gracz nie ma świadomości, iż podejmuje autentycznie ważką decyzję, która pozbawiając go możliwości ujrzenia najbardziej satysfakcjonującego zwieńczenia zmusi go do skonfrontowania się z zakończeniem kiepskim bądź jeszcze gorszym.
Całość jest zresztą utrzymana w dość mrocznej tonacji, nie sposób pozbyć się wrażenia, iż twórca scenariusza jest bądź osobą pesymistycznie nastawioną wobec życia, bądź też cechuje go dość kontrowersyjne podejście wobec idei sprawiedliwości. Inna rzecz, że pozbawia to całości biało-czarnej klarowności, a tego rodzaju „brudność” znajdzie swój odpowiednik w niejednym dziele gatunku.
|
A gdyby tak gangsterzy nosili hawajskie koszule?
|
Rzeczona produkcja oryginalnie została stworzona w języku rosyjskim i już na wstępie sugerują zdecydować się na obcowanie z taką jej wersją dźwiękową. Autorzy co prawda zaproponowali jako alternatywę dubbing angielski, lecz jego poziom znacznie odstaje od pierwowzoru – tyleż z uwagi na dość amatorski charakter voice actingu, jak też nie najlepszą synchronizację z obrazem.
Powyższe zastrzeżenie jest o tyle istotne, iż poziom gry aktorskiej większości odtwórców jest wcale satysfakcjonujący, może momentami nieco przerysowany, może czasami nieco za mało oryginalny, lecz ogólnie składający się na utwór, który bez zażenowania mógłby być prezentowany chociażby na stosownych kursach.
She Sees Red to dzieło niewybitne, nie tak wciągające co wszak dalekie od doskonałości
Late Shift, lecz będące czymś zdecydowanie więcej niż amatorskim wykorzystaniem dość prostej technologii. Ot, mimo wszystko zajmująca pozycja na jeden jesienny wieczór, choć może już nie noc.
Metryczka
Grafika |
80% |
Muzyka |
70% |
Grywalność |
60% |
|
|
Ocena końcowa |
65% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core i3, 2 GB RAM, 3 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit
|
|
Autor: Klemens
|
|
|