Po raz pierwszy gra Resident Evil 4 zadebiutowała w 2005 roku. Minęło osiemnaście długich lat i ponownie możemy przeżywać przygody Leona i Ashley, tym razem pod postacią gruntownie odświeżonej wersji. Debiut remeke’u miał miejsce 24 marca bieżącego roku na PC-tach oraz konsolach Playstation 4 i 5, a także Xboxach Series X i S. Bardzo ubolewam nad faktem, że w naszym kraju zabrakło rodzimej wersji językowej. Remake różni się od oryginału przede wszystkim mocno poprawioną oprawą graficzną. To jednak wciąż ta sama, czy prawie ta sama gra, którą wielu pamięta sprzed lat. Jest kilka niewielkich rozszerzeń fabularnych, ale sam trzon pozostał niezmieniony.
W
Resident Evil 4 ponownie wcielamy się w Leona Kennedy’ego. Po wydarzeniach, jakie miały miejsce w Raccoon City, zostaje on tajnym agentem rządu USA. Akcja „czwórki” rozpoczyna się w momencie gdy nasz bohater otrzymuje rozkaz odszukania zaginionej córki prezydenta. Ślady prowadzą nas do tajemniczego miejsca w Hiszpanii. Tutaj okazuje się, że cała wioska została opanowana przez sektę, a jej mieszkańcy zostali zarażeni pasożytem zmieniającym ich w potwory. Trzeba jasno powiedzieć, że fabuła nigdy nie była jakąś mocną stroną produkcji spod szyldu
Resident Evil. Jest jednak na tyle dobrze, że cały czas jesteśmy ciekawi jak to wszystko się zakończy.
Resident Evil 4 z całą pewnością powala klimatem. Jest mrocznie i tajemniczo, czyli tak jak powinno być w każdym survival horrorze. Dodatkowo ten efekt potęguje świetnie dobrana muzyka. Generalnie udźwiękowienie zasługuje na duże brawa. W słuchawkach na uszach całość sprawia niesamowicie dobre wrażenie.
Cieszy bogactwo lokacji. Mapy są całkiem sporych rozmiarów i mimo bardzo liniowej konstrukcji samej gry istnieje możliwość w miarę swobodnej eksploracji wielu miejscówek. Co jednak najważniejsze nie uświadczymy tutaj zwykłych zapychaczy. Szperamy i liżemy wręcz ściany, bo zdajemy sobie sprawę, że wszystko co uda nam się znaleźć, przyda się podczas rozgrywki. Twórcom należą się także brawa za projekty poziomów.
Na duży plus zasługuje walka. Dawno nie miałem takiej satysfakcji podczas starć. Każda wygrana bitwa cieszy. Pojedynki są dosyć wymagające, a bywają i takie starcia, przez które rzucamy niecenzuralnym słownictwem. Jest naprawdę dobrze. Do tego wszystkiego doskonale czujemy każdą broń. Jeśli robić remake’i, to właśnie w ten sposób.
Niestety jest kilka elementów, do których muszę się przyczepić. Przede wszystkim duży minus dla wydawcy za brak języka polskiego. Zupełnie nie rozumiem dlaczego w takim tytule zabrakło chociażby rodzimych napisów, podczas gdy Rosjanie w dobie przeróżnych sankcji otrzymują nie tylko napisy, ale pełny dubbing.
Kolejna sprawa to oprawa graficzna. Oczywiście jest klimat, ale bardzo często miałem wrażenie, że tekstury są nieostre, a całość wygląda jak tworzona na wcześniejsze konsole. Progres w stosunku do oryginału jest olbrzymi i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, jednak w porównaniu do
remake’u Dead Space w mojej ocenie jest dużo biedniej.
Capcom powinien pomyśleć o zmianie bądź ulepszeniu swojego silnika RE Engine.
Mimo wszystko
Resident Evil 4 to gra prawie idealna. Wszystkie oferowane przez tytuł aktywności budują nam produkcję kompletną. Każdy element rozgrywki został rewelacyjnie zaprojektowany. Frajdę sprawia zarówno eksploracja, dzięki której odnajdujemy masę przedmiotów czy sekretów, jak i ulepszanie broni czy wykonywanie wyzwań oferowanych przez kupca. Nie wyobrażam sobie tego tytułu bez któregoś z zaimplementowanych elementów. Nic tutaj nie zostało umiejscowione na siłę. W pewien sposób czwarty
Resident Evil pokazuje jak wiele można upchać w grze nie oferującej otwartego świata i jak wielką frajdę może sprawić „lizanie ścian” w liniowej produkcji. Mimo opisanych przeze mnie minusów ów tytuł broni się samą rozgrywką. Moja ocena to 9 pkt na 10. Dawno nie czułem tak dużej przyjemności z samej gry. Projektantom z pewnością należą się wielkie brawa.
Całość moich wrażeń zobaczycie
tutaj.
Metryczka
Grafika |
60% |
Muzyka |
100% |
Grywalność |
100% |
|
|
Ocena końcowa |
90% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core i7-8700 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce GTX 1070 / Radeon RX 5700 lub lepsza, Windows 10 64-bit
|
|
Autor: Suert
|
|
|