Warto również zatrzymać się na chwilę przy wspomnianym wsparciu twórców. Twórcy wypuścili oficjalną notkę, w której zapisane jest, że będą wspierać grę jeszcze przynajmniej przez 5 lat. Obiecują również, że raz na rok pojawi się zupełnie nowy akt do gry, a nowe mapy wypuszczane będą regularnie. Oprócz samych aktualizacji należałoby też wspomnieć o samym podejściu autorów gry do swoich klientów czyli graczy. Path of Exile to jedna z tych gier, które nazwać można „prawdziwie darmowymi”. Sklep z przedmiotami, które można kupić za prawdziwą gotówkę, dotyczy w 90% walorów estetycznyc,h natomiast pozostałe 10 procent to dodatkowa zakładka w naszej skrytce. Nie znajdziemy tu natomiast takich rzeczy jak bonusy do zdobywanego doświadczenia czy „power upy” powodujące, że bogaci gracze mają znaczną przewagę nad tymi niepłacącymi.

Studio GGG zapowiedziało również in-gameowe nagrody (czyli przedmioty w grze) dla najlepszych graczy w poszczególnych ligach. Ligi w Path of Exile są obecnie trzy: Default, Hardcore i Cut-throat. Ligi różnią się od siebie ogólnymi zasadami gry. Liga default to liga standardowa pozbawiona kar za śmierć. Liga hardcore to liga, w której utracimy pewien procent doświadczenia za śmierć i z opcją śmierci permanentnej. Każdy bohater, który polegnie w tej lidze jest automatycznie „cofnięty” do ligi default. Trzecią i najciekawszą jest liga Cut-throat. To liga, w której wszystkie tereny w grze jawnie współdzielimy z innymi graczami (w innych ligach takimi miejscami są tylko miasta), a tryb PvP (gracz kontra gracz) jest otwarty bez możliwości wyłączenia go. Ponadto śmierć w lidze Cut-throat oznacza utratę wszystkich przedmiotów z ekwipunku. Twórcy obecnie pracują nad nowymi ligami, a także nad możliwością tworzenia nowych lig przez drużyny i gildie „na wyłączność”.

Oczywiście nie wszystko jest tu idealne. Dotkliwy jest przede wszystkim brak konkretnie rozwiniętego handlu między graczami. Twórcy mogliby pokusić się o coś w rodzaju targowiska czy prywatnych sklepów. Zamiast tego mamy natomiast nieskończone przeglądanie wykrzykiwanych ofert na kanale handlowym. Razić może także nierówny poziom trudności. Czasem jest dziecinnie prosto, a czasem nasz heros pada od „jednego strzału”. O tyle o ile w przypadku tego drugiego narzekać nie będę, gdyż jestem zwolennikiem gier o wysokim, chorym wręcz poziomie trudności, tak w przypadku tego pierwszego zdarzały się dłużyzny, przy których trochę się wynudziłem. Na szczęście nie ma ich zbyt wiele.



O tyle o ile taki na przykład handel można uznać za archaiczny, to nie można tego samego powiedzieć o oprawie graficznej. Ładna, trójwymiarowa grafika, kamera w rzucie izometrycznym, mroczne barwy i świetnie zrobione modele postaci - tak pokrótce można opisać Path of Exile od strony technologicznej. Żeby to zobaczyć trzeba jednak zrobić maksymalne przybliżenie kamery, podczas którego gra staje się niegrywalna (z wiadomych przyczyn – no chyba, że ktoś potrafi grać w takie gry gdy kamera pokazuje tylko jego postać), więc albo gramy, albo patrzymy. Okazja jednak będzie do obydwu, ponieważ każda zmiana w ekwipunku jest widoczna na naszym bohaterze, takoż czasami jest na czym zawiesić oko, szczególnie przy postaciach wysokopoziomowych, które wyglądają iście „mocarnie”. Dobre wrażenie robi również przyzwoicie dobrana muzyka i pozostałe dźwięki, choć nie da się ukryć wrażenia, że część z nich została zapożyczona z gier Blizzarda. W kwestiach technicznych na pochwałę zasługuje również przejrzysty interfejs i sterowanie. Myszka plus kilka klawiszy na klawiaturze odpowiadających za używanie mikstur i aktywowanie umiejętności sprawdza się znakomicie i jest bardzo wygodne w użytkowaniu.

Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że Path of Exile jest grą dobrą. Ba! Jest grą bardzo dobrą, dopracowaną i zrobioną z pełnym profesjonalizmem, co bardzo doceniam biorąc pod uwagę, że to pierwsza gra studia składającego się z zaledwie 14 osób! Nie jest to jednak gra dla wszystkich. Odpuścić powinni przede wszystkim Ci, którzy Hack & Slashy nie lubią, co jest oczywiste. Path of Exile nie jest jednak również grą dla tych, którzy nieprzyzwyczajeni są do starych rozwiązań. Ta gra nie wybacza. Wytyka nam każde nasze potknięcie, każdą naszą pomyłkę. Jest wobec nas bezlitosna. Zadowoleni będą natomiast kombinatorzy, gdyż trzeba się nieźle nagłowić przy rozwoju naszej postaci, by potem nie kasować jej zgrzytając zębami. No i oczywiście fani szybkiej akcji będą w pełni usatysfakcjonowani, gdyż podczas gry w Path of Exile na ekranie dzieje się naprawdę wiele.

Nie polecam natomiast tym, którzy uruchamiać Path of Exile będą mieli nadzieję na kalkę drugiego Diablo. Niestety w Sieci utarła się wspomniana już opinia, że Path of Exile jest rzekomym „Diablo II na miarę XXI wieku”. Ci, którym udało się dotrwać do końca tej recenzji, powinni wiedzieć, że jest to bzdura oraz powinni wiedzieć dlaczego jest to bzdura. Podchodząc w ten sposób do PoE krzywdzicie zarówno grę, jak i jej twórców. Path of Exile to Path of Exile – kawał dobrej akcji, zapakowany w piękne opakowanie i posypany kilkoma naprawdę znakomitymi rozwiązaniami. Gra moim zdaniem nie ma nic wspólnego z Diabłami ze studia Blizzard i poniżej wystawiona ocena nie jest w żadnym wypadku przyrównaniem dzieła Grinding Gear Games do piekielnej trylogii ze świata Sanktuarium.

Reasumując, Hack & Slash to gatunek specyficzny, który ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Gry tego typu albo się kocha, albo nienawidzi, z całą pewnością nigdy nie podchodzi się do nich obojętnie, dlatego też Ci z was, którzy z H&S nigdy nie lubili mieć do czynienia – odpuście i szukajcie dalej. Fani tego gatunku natomiast, Path of Exile powinni mieć już dawno wrzucone do kolejki pobierania, gdyż jest to prawdziwa perełka na tym poletku.

Grafika 80% Muzyka 60% Grywalność 90% Ocena końcowa 85%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY system rozwoju postaci ogólnie wysoki poziom trudności ogromna ilość contentu do odkrycia wsparcie techniczne ze strony twórców gra prawdziwie „darmowa” fani H&S będą zachwyceni...

MINUSY ...ale niestety tylko oni nierozwinięty handel między graczami momentami zaniżony poziom trudności

Karta graficzna wyposażona w Pixel Shader 3.0 lub wyższy, oraz CPU obsługujący SSE2. Zalecane jest przynajmniej 2GB RAM.