Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Overclocked: Historia o przemocy
Zdawało mi się niejednokrotnie, iż wątki przedstawione skądinąd w ładnie zrobionych przerywnikach filmowych przeważają nawet nad moją zdolnością do kierowania akcją i zaznacza to do bólu liniową rozgrywkę. Dla fanów serii to nie żaden problem, ale ja subiektywnie odbieram to jako wadę.

Sprawą następną jest oprawa graficzna i muzyczna. Grafika nie zachwyca, ale też nie przeszkadza w grze. Jest to specyficzna i dobrze szerszej społeczności graczy znana forma takich gier przygodowych, gdzie środowisko jest na wpół statycznym obrazem, z możliwościami interakcji. Zaskakuje mała ilość lokacji. Jest ich około 10, może 12. W niektórych zawitamy wielokrotnie, przykładowo w szpitalu czy wcześniej wspomnianym hotelu, w innych pojawimy się jeden, dwa razy. Co jest z jednej strony ujmą, tłumaczę ją jednak z drugiej strony chęcią zaprezentowania klaustrofobicznego (do tego ten ciągle padający deszcz) klimatu, czasem czujemy się jakby nas na sznurku prowadzono. Niektóre przerywniki filmowe jak i również intro mogą zaciekawić i wprowadzić dość dobrze w fabułę i jej odczuwanie. Szczególnie podoba mi się ciąg obrazów prezentowany we wcześniej wspomnianym intro lub zakończeniu. Widzimy wtedy oko...ale nic więcej nie powiem. Jedyny problem z grafiką, który napotkałem, to dziwne zachowanie się komputera (restart) gdy fabuła toczyła się wokół...komputera i pewnej formy restartu! Ciekawe, ale nie łączę tego zjawiska z błędem w grze...chyba.

Overclocked Historia o przemocy 184711,3


Jeśli chodzi o muzykę lub jej raczej namiastkę, nie jest na mój gust skomplikowana, nawet prymitywna oraz rzadko ją słychać. No, może w barze i w scenach nazwę to „napięciem”. Nie przeszkadza, a nawet współgra z ciemnymi zakamarkami Nowego Jorku i dusz pacjentów.

Nie wiem gdzie tą uwagę dość banalną umieścić, więc zamieszczam tutaj. Faktem jest że gra się instaluje bezproblemowo, ale to co przeżyłem w czasie rozpakowywania jest zastanawiające i mam nadzieje że to tylko mój lub nieliczne egzemplarze tak wyglądają. Każda gra firmy Nicolas Games ma zabezpieczenia w formie plomby. Jest to jedna z procedur używana również choćby na przykład przez CD-Projekt. Ma nas upewnić, że produkt jest nowy i nikt inny prócz ciebie w nim nie gmerał. Dobrze, zgadzam się z tym. Problem wypłynął jednak przy tym gdzie indziej. Dostałem grę, która miała dwie plomby. Na plastikowym pudełku i na papierowym (gatunkowo gorszym od niektórych konkurentów firmy-dystrybutora). Zrywając ją na kartonowym pudle pozostaje ślad nie najpiękniejszy. Taka uwaga na przyszłość.

Overclocked Historia o przemocy 184711,4


Reasumując, Overclocked zdaje się być produkcją w starym dobrym stylu. Na pewno jest rasową grą przygodową. Niektórzy mogą rzec ortodoksyjną. Pomimo ciekawych wątków, problemów w grze poruszanych, nie wybija się zbytnio ponad przeciętną. Jest dobrą propozycją na jeden raz, pod warunkiem, że nie oczekuje się zbytnio zawikłanych zagadek do rozwiązania. Raczej jest skierowana do fanów gatunku lub ludzi, którzy chcą obejrzeć pewnego rodzaju interaktywny film. Mnie osobiście się podobała i zachęcam do przemyślenia jej zakupu od razu zastrzegając mocną subiektywność tej zachęty.

Metryczka
Grafika 70%
Muzyka 60%
Trudność 60%
Grywalność 70%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots fabuła
dots sceny „wspomnień” pacjentów, krótkie, ale niekiedy powodujące dreszcze
dots dwa lub trzy razy naprawdę zaskakujące zadania lub zdarzenia
dots mroczność i niejednoznaczność bohaterów
dots niektóre przerywniki filmowe
dots fajna strona internetowa
MINUSY
dots grafika ujdzie w tłoku, ale zbyt „purytańska”
dots mało lokacji
dots mało zadań i brak alternatyw
dots liniowość rozgrywki
dots błąd przy filmiku (raz mi się pojawił)
Wymagania systemowe
Pentium 4 2 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 64 MB (GeForce 3 Ti200 lub lepsza), 1.5 GB HDD, Windows 2000/XP/Vista.



Dominik Kiezik
E-mail autora: Kiezik(at)interia.pl
Autor: Dominik Kiezik
<< poprzednia | 1 | 2


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow