Kolejną ciekawostką wprowadzoną przez autorów do
NWN2 jest możliwość zdobycia własnej twierdzy. Spotkaliśmy się już z takim rozwiązaniem w prześwietnym
Baldur’s Gate 2. Tam jednak dla każdej klasy istniała inna siedziba ( np: kula sfer dla maga, twierdza dla wojownika itd.) i co ważniejsze nie były one związane z główną osią fabuły. Tutaj posiadanie warowni jest narzucone nam przez scenariusz i jak ma to miejsce w całej grze, od naszych decyzji zależeć będzie jak rozwijać się będzie twierdza. Zadbamy o odbudowę murów oraz zachęcimy nowych mieszkańców do osiedlenia się na naszych ziemiach. Wytrenujemy własne oddziały oraz zadbamy o wyposażenie dla nich. Zwykłe obowiązki kapitana warowni;).
Do plusów
Neverwinter Nights 2 zaliczyć należy także interfejs. Jest on prosty w obsłudze oraz funkcjonalny. Praktycznie każdą umiejętność i czar możemy przeciągnąć na pasek skrótów u dołu ekranu. Ponieważ ma on 120 miejsc nie musimy się ograniczać. Poza tym przydatne rozkazy oraz umiejętności, znajdziemy także pod prawym klawiszem myszki. Wystarczy go przytrzymać aby ukazało się podręczne menu. Świetnym pomysłem okazała się również opcja odpoczynku. Teraz trwa on tylko pięć sekund i co ważniejsze możemy wykonać go prawie w każdym miejscu (byle z dala od wroga). Bardzo ułatwia to grę, bowiem nie musimy ciągle leczyć postaci po walce. Wystarczy oczyścić kawałek obszaru i odsapnąć chwilkę. Chwała autorom za to!
|
Moja warownia już zaczyna wyglądać porządnie
|
A same obszary? Cóż, jeśli jesteście fanami wszechobecnej swobody typu
Gothic czy
Oblivion możecie być srodze zawiedzeni. W
NWN2 poruszamy się tylko po ściśle wyznaczonych mapkach, ograniczonych ze wszystkich stron. Fakt ten nie rzucałby się tak bardzo w oczy gdyby nie okoliczność, że nawet wielkie miasto Neverwinter jest bardzo ubogie. Trzy dzielnice, a w każdej z nich tylko kilka miejsc, które możemy odwiedzić. Trochę dziwne, ponieważ miasto zbudowane jest z dziesiątków pozamykanych na cztery spusty domów. Po pewnym czasie denerwuje także oglądany co chwilę ekran ładowania, który skutecznie psuje radość płynącą z zabawy. A jako że w grze bardzo często zmieniamy obszar działania tracimy przy tym sporo czasu.
Mieszane uczucia mam także w przypadku inteligencji postaci. Z jednej strony jest ona świetna i wykonuje nasze polecenia co do joty. Z drugiej zaś widać, że nie wykorzystuje potencjału drzemiącego w każdej z postaci. Dotyczy to szczególnie magów bowiem czary, które rzucają w pierwszej kolejności, rzadko bywają tymi, które byśmy chcieli. Na szczęście sami możemy pokierować poczynaniami każdego członka naszej drużyny. Gdyby jednak traktować sztuczną inteligencję jako całość przyznać muszę, że sprawdza się ona przynajmniej dobrze. Z kolei tryb Multiplayer powinien z powodzeniem kontynuować tradycję poprzednika. Dołączone do gry narzędzia pozwolą milionom zapaleńców tworzyć nowe poziomy, a nawet kampanie. A ponieważ scena
NWN trzyma się do dzisiaj dobrze, podobnych rezultatów należy spodziewać się w przypadku kontynuacji.
Do spraw technicznych poza SI zaliczyć należy także oprawę. Zacznę od rzeczy przyjemniejszej czyli muzyki. Ta jak na grę RPG przystało stoi na najwyższym poziomie. Aby podnieść napięcie przyspiesza, a gdy trzeba to zwalnia. Mówiąc krótko, warstwa audio jest wyśmienita. Grafika z kolei nie prezentuje się tak wspaniale, jak u wspomnianej wcześniej konkurencji. Nie oznacza to wcale, że jest brzydka. Wyborne zamki, miasteczka i tereny cieszą oczy, niestety przy jednoczesnym rozgrzewaniu karty graficznej do czerwoności. Wierzcie mi, aby cieszyć się naprawdę olśniewającą grafiką w
NWN2 trzeba mieć naprawdę mocny sprzęt. Niemniej jednak warstwa audio-wizualna najnowszej produkcji panów z
Obsidianu jest bardzo dobra.
Podobną opinię należy wygłosić w przypadku polonizacji. Firma
CD Projekt wedle tradycji postanowiła do pracy zatrudnić znanych aktorów. Postaci użyczyli głosu ludzie zamieszani w lokalizację poprzednich tytułów z „serii” Zapomnianych Krain. Usłyszymy tutaj Wiktora Zborowskiego, Henryka Talara, Piotra Fronczewskiego czy też Jarosława Boberka. Aż łezka się w oku kręci na widok takiej obsady;). Pojawiło się także kilka nowych głosów np: Joanna Jabłczyńska. Co ważniejsze, aktorzy swoje zadanie wykonali pierwszorzędnie. Również obszerna instrukcja i poradnik dołączony do pudełka wykonane zostały poprawnie i ładnie. Niestety w samej grze pojawiło się kilka nieprzyjemnych dziur. A to tekst mówiony jest inny od pisanego, a to w pewnych miejscach pojawiają się angielskie wstawki. Poza tym w Polsce pojawił się pewien problem z dostępnością najnowszego patcha do
NWN2. Gdyby gra trafiła do mnie wcześniej nie byłoby problemu, a tak wiem już o wszystkim. Podczas gdy na świecie pojawia się już łatka 1.04 u nas nie ma jeszcze 1.03. Zespół
CDP stara się jak najszybciej rozwiązać zaistniałe problemy, co i tak nie zmienia faktu, że jednak one są. Na koniec warto jeszcze dodać, że gra pojawiła się w naszym kraju w dwóch wersjach zwykłych (białej lub czarnej) oraz w edycji kolekcjonerskiej (także w dwóch wersjach).
Podsumowując
Neverwinter Nights 2 jest grą wspaniałą. Wciągająca fabuła, umiejętnie rozwijana przez wszechobecne przerywniki pokazujące „co dzieje się za naszymi plecami”. Podejmowanie decyzji, które wpływają nie tylko na naszych towarzyszy wraz z wieloma ścieżkami rozwoju wpływają zachęcająco na ponowne rozpoczęcie przygody. Bardzo dobra oprawa i rozbudowany edytor pozwala wróżyć
NWN2 świetlaną przyszłość. Przyznam szczerze, że większość wymienionych przeze mnie poniżej wad blednie przy konfrontacji z olbrzymią dawką grywalności, jaką niesie ze sobą ten tytuł. Wnioski wyciągnijcie sami, a ja zostawiam was, bowiem muszę wracać do gry. Tym razem jako czarownik;).
Metryczka
Grafika |
90% |
Muzyka |
90% |
Trudność |
90% |
AI |
85% |
Grywalność |
95% |
|
|
Ocena końcowa |
95% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Pentium 4 3 GHz, 1 GB RAM, karta graficzna 256 MB (GeForce 6800 lub lepsza), 5.5 GB HDD, Windows XP.
|
|
Autor: Tigikamil
|
|
<< poprzednia | 1 | 2
|