Szwankuje również tzw. sztuczna inteligencja, która często zasługuje na miano bezinteligencji. Niestety zachowanie przeciwników zbyt często sprowadza się do zanadto prostych i przez to przewidywalnych algorytmów, na czym cierpi realizm produkcji, a w konsekwencji satysfakcja ze zwycięskiego wyjścia ze starcia. Jak na współczesne standardy jest to element ewidentnie niedopracowany.

Płaska głowa żyrafa stanowi oczywiste zaproszenie

Przypadła mi z kolei do gustu mechanika wytyczania tras do punktów zadań – muszę przyznać, że system podpowiedzi w zdecydowanej większości przypadków okazuje się bardzo intuicyjny oraz faktycznie pomocny. W konsekwencji nie jest się zmuszonym do błąkania się minutami w poszukiwaniu takiego czy innego wejścia czy wyjścia, lecz faktycznie można się skupić na przyjemności płynącej z rozgrywki.

Tych płynących z zabawy jest zresztą dużo, dużo więcej, niewątpliwie zaś jednym ze źródeł jest oprawa. Mamy bowiem do czynienia ze światem bardzo kolorowym, a zarazem sprawiającym dość realistyczne wrażenie. Zachwyca on zróżnicowanymi plenerami, od lasów, przez wrzosowiska oraz spalone słońcem kaniony, po zaśnieżone górskie przełęcze oraz zarośnięte roślinnością ruiny budynków sprzed tysiącleci. Ale i tak największą frajdę dostarcza wspięcie się na głowę żyrafa (to nie jest błąd gramatyczny, mowa bowiem o istocie rodzaju męskiego) i kontemplowania z niej rozpościerających się widoków, tak dziennych, jak i nocnych.

Dzikuska wśród technologii - czyli codzienność korporacyjnego działu IT

Również muzyka gry jest przyjemna dla ucha, choć niestety niemal ani przez moment nie wysuwa się ona na pierwszy plan, a trochę szkoda, zważywszy na jej potencjał. Nie ukrywam, iż preferuję dość chilloutowe tony, a ewentualne egzotyczne instrumentarium stanowi dodatkowy atut, tym zaś w istocie raczył mnie rzeczony tytuł.

Horizon: Zero Dawn to fascynująca przygoda w pięknym świecie, które nawet gruzowiskom czy przemysłowym halom nadaje wiele uroku. Nie jest to pozycja wyznaczająca nowe standardy – po prostu jest to produkcja gruntownie przemyślana i stworzona z autentyczną wirtuozerią.

Grafika 90% Muzyka 85% Grywalność 80% Ocena końcowa 85%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY zachwycająco piękny świat - tak pod względem technicznym, jak i samego projektu muzyka animacja postaci przerywniki filmowe fabuła tu czy ówdzie potrafi zaskoczyć

MINUSY problemy sprzętowe w przypadku szeregu konfiguracji zbyt wiele sztucznych ograniczeń niezachwycająca SI przeciwników

Intel Core i7-4770K 3.5 GHz / AMD Ryzen 5 1500X 3.5 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza, 100 GB HDD, Windows 10 64-bit