Chyba nigdy nie było tak łatwo o kontakt z drugim człowiekiem jak współcześnie – listy docierają na przeciwległy punkt kuli ziemskiej z reguły w ciągu tygodnia, maile czy esemesy zaś już w okresach liczonych w sekundach, a nawet bilety lotnicze swym kosztem niekoniecznie wymagają zapożyczania się na całe pokolenia. Zarazem jak chyba nigdy w historii ludzkości duża część populacji pozostaje tzw. singlami, stąd też na zasadzie niewidzialnej ręki rynku pojawiło się całe mnóstwo różnych aplikacji randkowych – zaś Five Dates to swego rodzaju symulator tego rodzaju produktu.
Tak, jakkolwiek pokracznie to brzmi, przedmiotowa gra nie jest sama w sobie symulatorem randkowania, lecz symulatorem korzystania z aplikacji służącej spotykaniu się z drugą osobą. Niewątpliwie również idea tej produkcji wykluła się w umysłach twórców w szczytowym okresie brytyjskiego antypandemicznego lockdownu, gdy tzw. home office stał się normą, ludzie zaś zaczynali „szaleć” wśród swych czterech ścian.
|
Obiekt damskich westchnień - czyli my
|
Wcielamy się w niejakiego Vinny’ego, który instaluje odpłatną aplikację randkową, pozwalającą mu nawiązać kontakt z jednocześnie trzema kobietami (gra na przekór współczesnym modom nie pozwala na nawiązanie relacji homoseksualnych bądź inne „nietradycyjnych” związków), a w razie powodzenia przy następnej okazji będzie on zmuszony do odrzucenia jednej z nich, i jeszcze raz…
Do wyboru mamy zaś pięć niewiast, o różnych charakterach i cechach, trochę na zasadzie „dla każdego coś miłego” – możemy więc spróbować podbić serce newage’owskiej hipsterki bądź dość snobistycznej Pani Mecenas, uderzyć do nieco starszej pielęgniarki o indyjskich korzeniach bądź… w sumie nie jest to wielka tajemnica, warto jednak przekonać się samemu.
Tytuł ten jednak od szeregu podobnych produkcji – głównie o kreskówkowym bądź erotycznym charakterze odróżnia jednak podejście. Okazuje się bowiem, że niemal każdą z panien cechuje jakaś mniejsza bądź większa tajemnica, wobec której możemy okazać się tolerancyjni tudzież uznać, że jest w naszych oczach dyskwalifikująca.
Five Dates tak naprawdę mówi bowiem więcej o graczu niźli jego rozmówczyniach – nasz Vinny jest bowiem swego rodzaju „białą kartą”, którą możemy zapisać na swój obraz i podobieństwo. I tak może nie mieć on pojęcia o jodze, za to delektować się smakami hamburgerów, bądź też być adeptem wschodniej duchowości wolny czas spędzając na wyrobie mleka sojowego. Może być promiskuistycznym hedonistą niezainteresowanym rodzicielstwem, bądź pozostającym w czystości przedmałżeńskiej człowiekiem otwartym na związek z samotną kobietą z dzieckiem. Jego wymowność w przypadku dokonywania właściwych wyborów potrafi zawstydzać, ale zarazem dziwić może kompletny brak empatii w sytuacji kierowania rozmowy na niewłaściwe tory.
|
Mistrz komizmu, czyt. fumfel
|
Oprawa tytułu jest banalna w swej prostocie – w istocie mamy do czynienia z serią aktorskich filmików, lecz jakkolwiek mamy do czynienia z kompletnie nieznanymi polskiemu widzowi aktorami, to poziom ich gry jest więcej niż zadowalający. Gorąco jednak doradzam włączenie napisów, albowiem ich angielszczyzna często jest przesycona bardzo specyficznymi akcentami i stanowi wyzwanie nawet dla osób przekonanych o swej biegłości w mowie Shakespeara.
Five Dates to gra na kilka godzin, banalnie prosta w swej konstrukcji, lecz dobrze pomyślana i zrealizowana z dużym profesjonalizmem. Jeśli więc poszukujesz drugiej połówki – niezależnie od swej płci – można ową produkcję całkiem serio potraktować jako swego rodzaju instruktaż.
Metryczka
Grafika |
80% |
Muzyka |
65% |
Grywalność |
75% |
|
|
Ocena końcowa |
75% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core i5 2.4 GHz / AMD A6 2.4 GHz 4 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce R9 M285X lub lepsza 11 GB HDD Windows 10 64-bit
|
|
Autor: Klemens
|
|
|