Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Baldur's Gate: Enhanced Edition

Baldur's Gate: Enhanced Edition

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Baldur's Gate: Enhanced Edition
dots Gatunek: crpg
dots Producent: Beamdog/Black Isle
dots Cena: 13,99 EUR
dots Recenzent: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Ocena: 75%
Baldur's Gate: Enhanced Edition


Baldur’ Gate to gra kultowa, która tak naprawdę rozpoczęła modę na produkcje z gatunku crpg, które niejako dzięki tej produkcji wychynęły z jaskiniowej niszy. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z dość ciekawą i zrozumiała fabułą, z drugiej całość została opatrzona bardzo ładną jak na ówczesne czasy oprawą audiowizualną, nie bez znaczenia też był rozmach – w dacie premiery produkcja ta mieściła się na pięciu płytach CD, a jej pełna instalacja wymagała 2 Gb (nie licząc dodatku), czyli przestrzeni na ówczesne czasy właściwej tylko dla high-endowych maszyn. To właśnie BG oczarował mnie i po dziś dzień zalicza się – a w ślad za nim dalsze produkcje Black Isle, z Planescape:Torment na czele – do moich ulubionych gier: dość powiedzieć, że „jedynkę” przeszedłem bodaj dziesięć razy. W związku z tym z nadzieją, ale też i obawą wypatrywałem jego odświeżonej edycji.

Po instalacji okazało się, że oprócz zwykłej kampanii ludzie z Beamdog zaimplementowali nowy moduł, mianowicie tzw. Kręgi Podmroku. Jego idea jest prosta – gracz tworzy drużynę (jak w Icewind Dale), która została porwana przez mrocznego elfa w celu gladiatorskich występów. Całość rozgrywki w istocie sprowadza się do staczania kolejnych i kolejnych pojedynków (nie ma zaś ich znowu tak dużo, li tylko kilkanaście) o rosnącym poziomie trudności. Wraz z nim przyjdzie nam także rozwinąć postacie, punkty doświadczenia oraz dostępny asortyment towarów zwiększają się bowiem momentalnie, co może być zresztą dobrą okazją tak dla opanowania rozgrywki, jak też ewentualnie „przypakowaniu” postaci, którą następnie wykorzysta się w kampanii głównej.

Baldurs Gate Enhanced Edition 182609,1
Kręgi Podmroku, czyli niewykorzystany potencjał


Do tej zaś docieramy po około trzydziestu minutach rozgrywki. Na wstępie raczeni jesteśmy intrem – co do fabuły tożsamym oryginałowi, acz jednak innemu, w mej ocenie słabszemu od pierwowzoru; dotyczy to także innych cut-scenek.. Po pierwszych akordach muzyki w menu wiemy jednak, że mamy do czynienia ze starym dobrym Baldurem. Choć… tak naprawdę nie do końca, bo właściwie z jego drugą odsłoną, jeśli idzie o mechanikę rozgrywki, całość bowiem oparta jest na AD&D 3rdE, czyli mamy dostęp do klas i cech nieobecnych w oryginale.

Na plus autorom oddaję wsteczną kompatybilność gry z pierwowzorem – otóż odnalazłem moje pliki postaci sprzed kilkunastu lat i okazało się, że można je wykorzystać i teraz! Nic wszakże nie jest doskonałe – postacie z „jedynki” dysponują ówczesnymi biegłościami, podczas gdy ich ekwipunek został dostosowany już do „dwójki”. Z kolei postacie z dwójki można zaimportować co do ich cech etc., ale już nie posiadanych przedmiotów.

Baldurs Gate Enhanced Edition 182630,1
Kto pamięta - co to za miasto?


Wspomniana kompatybilność jest jednak tylko częściowa, nie da się bowiem odtworzyć dawnych zapisów gry. Jest to, podejrzewam, spowodowane tym, że BG:EE jest tak naprawdę grą nieco obszerniejszą od pierwowzoru, twórcy bowiem zaimplementowali kilka nowych postaci (jedną z nich widać na dwóch załączonych screenach), a także kilka dalszych questów etc.

Tak naprawdę jednak zmiany te są kosmetyczne i mogą stawiać pod znakiem zapytania celowość wydania dodatkowych kilku dolarów tudzież euro w sytuacji, gdy niemal tożsamy produkt, w postaci „ubitowionego” BG możemy zakupić na takim Gog.com. Jak się zdaje, właściwie jedynym argumentem przemawiającym na korzyść tego pierwszego jest jego lokalizacja. Niestety, ta ma charakter wyłącznie kinowy i daleko jej do jakości debiutującego na polskim rynku pierwowzoru. Dość wspomnieć, że ten był pierwszą tego typu polonizacją na naszym rynku, od którego wszystko (w tym np. wszechobecność Wiktora Zborowskiego i kilku innych aktorów) się zaczęło.

Baldurs Gate Enhanced Edition 182630,2
„Słuchajcie, słuchajcie!”, czyli pierwsza i ostatnia podpowiedź


Poza tym zaś mamy do czynienia ze starym dobrym Baldur’s Gate, nieco odświeżonym i chroniącym gracza przed nagłym atakiem pikseli, acz w istocie niezmiennym, tak co do mechaniki i lokacji, co też i udźwiękowienia (te zaś pamiętam doskonale, na stałe bowiem zawitało na mej winampowej playliście). Gracze młodsi stażem mogą więc doskonale – bez zniesmaczenia – przekonać się, co oczarowywało poprzednią generację. Bo wciąż oczarowuje. A szczęśliwcy w moim rodzaju, posiadający również starszy sprzęt, lepiej niech pozostaną przy pierwowzorze.

Metryczka
Grafika 60%
Muzyka 85%
Grywalność 70%


Ocena końcowa
75%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots niczego właściwie nie popsuto
dots częściowa wsteczna kompatybilność
dots kilka nowości...
MINUSY
dots ...acz niezbyt liczne
dots niewykorzystany potencjał trybu pojedynkowego
dots brak starych cut-scenek
dots wymagania sprzętowe zadziwiają
dots wybaczyłbym jednak wszystko, gdyby była stara dobra pełna lokalizacja
Wymagania systemowe
Pentium 4 1 GHz, 512 MB RAM (1 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 128 MB (GeForce 5900 lub lepsza), 2 GB HDD, Windows XP/Vista/7.



Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow