Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Assassin's Creed

Assassin's Creed

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Assassin's Creed
dots Gatunek: gra akcji z elementami przygodówki
dots Producent: Ubisoft
dots Dystrybutor: Cenega S.A.
dots Cena: 99,90 PLN
dots Recenzent: „tenshi_chan”
dots Ocena: 70%
Assassin's Creed


Assassin’s Creed to bardzo znana seria, choć pewnie nikt już nie pamięta jej początków.

PRZEŁOM W GAMINGU


Muszę przyznać, że choć w grach postęp idzie naprawdę szybko to pierwsza część Assassin’s Creed niewiele się postarzała. Grafikę odświeżono, dzięki czemu nadal wygląda przyjemnie, a mechanika gry przekonała mnie do całej serii. Zrozumiałam czemu też Asasyni zdobyli taką sławę.

Assassins Creed 192740,1


Obawiałam się sztywnych rycerskich pojedynków, a dostałam zwinnego jak małpka parkourowca, który potrafi wleźć na praktycznie każdy budynek, skrycie zabijać, bądź stawiać czoła hordzie wrogów. W dodatku otwarty świat, po którym się poruszamy, jest naprawdę duży. Nie tylko mamy do zwiedzenia miasto, w którym pomagamy mieszkańcom, bierzemy udział w wyścigach, podsłuchujemy i okradamy, ale prawie każda misja wymagała ode mnie pojechania do innego miasta. Podróże konne są bardzo przyjemne, ale… jak się pewnie domyślacie rozsiane po świecie misje mają swoje dobre i złe strony.

Assassins Creed 192740,2


KOPIUJ WKLEJ I MAMY GRĘ

Choć Assassin's Creed był bardzo nowatorski jak na swoje czasy, dzięki czemu zdobył rzesze fanów, to powiedzmy sobie szczerze, ale każda jego część jest trochę… nudna. Kiedy robimy pierwsze misje jesteśmy zachwyceni, że tak to zostało rozwiązane, że pomysłowe, że szacun, w dodatku na kanwie wydarzeń historycznych, to już w ogóle, ale każda kolejna misja zazwyczaj jest powieleniem tych poprzednich, przez co gry z tej serii niemiłosiernie się dłużą. W pierwszej części jest to szczególnie widoczne, bowiem jedziemy do pierwszego miasta, w którym musimy przeprowadzić dochodzenie, kogoś okraść, uratować mieszkańców i kogoś zabić. Jest super. Jedziemy do kolejnego miasta, w którym musimy przeprowadzić dochodzenie, kogoś okraść, uratować mieszkańców i kogoś zabić. Jedziemy do trzeciego miasta i zgadnijcie co? Po trzech miastach miałam dosyć, a końca nie było widać.

JESZCZE TYLKO…

Grę więc mniej więcej od połowy zaczęłam ciągnąć na siłę. Czując, że zbliżam się do końca postanowiłam się poświęcić i skończyć rozgrywkę ze względu na fabułę. Więc gdy usłyszałam, że muszę zrobić jeszcze tylko jedną rzecz, byłam strasznie sfrustrowana, kiedy okazywało się, że tą rzecz muszę zrobić w każdym z odwiedzonych miast, po czym w kwaterze głównej kolejna niespodzianka i misja, znowuż mówiąca „jeszcze tylko to”, ale że prawdziwy wróg okazał się być gdzieś indziej musiałam się wracać i już myślałam, że latanie pomiędzy miastami końca nie będzie miało. Oczywiście od pewnego momentu jest dostępna szybka podróż, ale w niektórych misjach nie można było z niej skorzystać, a konie nie trawa, nie rosną co metr. Trzeba było je znaleźć i do nich dobiec, by móc podróżować szybciej.

Assassins Creed 192740,3


DNA ASASYNÓW

Więc zapewne domyślacie się: „po co się męczyć?” Jeśli chodzi o pierwsze części Assassin’s Creed, to głównie dla fabuły. Historia Desmonda to coś, co fani sobie bardzo chwalą, szczególnie, że późniejsze części gry nie zachowały już jakiejś spójności. Od Assassin’s Creed IV: Black Flag fabuła bardzo się rozluźnia i nie ma już jednego bohatera, którego historia byłaby rozłożona na parę cześći, tak, by ludzie mogli go polubić.

Wszystkie wcześniejsze części, począwszy od pierwszej opowiadają historię Desmonda Milesa, który jest potomkiem dawnych asasynów, ma więc w swojej genetycznej pamięci prawdziwe skarby. Więc dzięki synchronizacji jego pamięci genowej z odpowiednią maszyną umożliwiającą wideoobrazowanie wspomnień, mógł on wcielić się i obserwować poczynania dawnych asasynów z jego rodu.

Asasyni są odwiecznym wrogiem templariuszy, a walczą ze sobą po dziś dzień. Nic więc dziwnego, że mając dostęp do takiej technologii ktoś Desmonda chciał wykorzystać, by poznać sekrety obu stron, kiedy konflikt dopiero się rozpoczynał, jak i by zdobyć relikty przeszłości, które nie wiadomo gdzie się dziś skrywają. Tak się więc dzieje. Desmond Miles staje się zakładnikiem firmy Abstergo, która pragnie dociec, gdzie jest Jabłko z Edenu. Jabłko, które nie jest zwyczajnym owocem i posiada ogromną moc.

Assassins Creed 192740,4


Desmond zostaje zmuszony do wzięcia udziału w badaniach i wciela się w rolę Altaira. Altair to młody, uzdolniony asasyn, którego zgubiła pycha. Kradnąc skarb templariuszom złamał wszystkie zasady credo swojego zakonu: 1) nie zabijaj niewinnych, 2) pozostań w ukryciu, 3) nie szkodź bractwu. Musi ponieść za to karę. Zostaje zdegradowany do nowicjusza, ale może odkupić swoje winy, bowiem na ich wioskę napadli templariusze, pragnący odzyskać swój skarb. Nie weszliby jednak do wioski, gdyby im ktoś nie pomógł…

Altair musi więc znaleźć zdrajców i ich zabić, jednakże każdy z nich zdradza mu swoje tajemnice, które dostatecznie mącą asasynowi w głowie. Nie wiem już co jest dobre, co złe, kto jest winny, a kto tylko wykonywał rozkazy, prawdziwy wróg z kolei okazuje się być bliżej niż myślał…

Dodatkowo mamy jeszcze fabułę współczesną. Desmond zaprzyjaźnia się z Lucy, która obsługuje Animusa – maszynę za pomocą której staje się Altairem. Tłumaczy my jego rolę we współczesnym świecie, jak i swoją pozycję. Doktor, dla którego pracuje, uratował ją już dwa razy, ale do czego doprowadzą eksperymenty z Animusem i czy oboje będą później bezpieczni? Tego wszystkiego dowiecie się w pierwszej części Assassin’s Creeda. Warto, bo Lucy i Desmond to postacie przewijające się przez parę kolejnych części.

OGÓLNA OCENA

Mamy więc świetną historię, rozrzuconą po wydłużającej się rozgrywce, która choć powiela ciągle te same schematy, bez wątpienia na tamte czasy były one dość przełomowe. Gdybym taką grę oceniała dzisiaj nie mogłabym dać więcej niż 5-6/10. Mało która gra tak ciekawie sięga do naszej historii, choć dzisiaj walka i misje są w grach bardziej urozmaicone, jednak nie raz nie dwa mocno cierpi na tym fabuła, a ta tutaj jest dość dobra plus innowacyjne podejście do parkouru umiejscowione w dawnych czasach. Dlatego więc podciągnę swoją ocenę i daję 7/10. Jednakże czujcie się ostrzeżeni, że gra jest monotonna;).

Metryczka
Grafika 80%
Muzyka 80%
Grywalność 60%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots wprowadzenie innowacyjnych mechanizmów do gamingu
dots fabuła
dots duży otwarty świat wzorowany na czasach III krucjaty
MINUSY
dots monotonnia zadań
dots niedopracowany system walki
Wymagania systemowe
Core 2 Duo 2.2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 7800 lub lepsza), 8 GB HDD, Windows XP/Vista



„tenshi_chan”
E-mail autora: mononoke.yos(at)gmail.com
Autor: tenshi_chan


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow