(Uwaga! Ostrzeżenie, jeśli nie grałeś w HoM&M5, a masz zamiar naprawić swój błąd, nie powinieneś czytać tego tekstu. Zdradza on wiele faktów dotyczących fabuły tejże gry co może skutecznie zepsuć ci zabawę. Tak więc, wróć gdy nadrobisz zaległości!)
Zastanawiacie się pewnie, co tekst o grze zaliczanej prawie do FPS robi w serwisie poświęconym wspaniałemu gatunkowi RPG? I całkiem słusznie, bowiem
Dark Messiah of Might and Magic swoimi założeniami może okazać się niestrawnym kąskiem dla wielu z was. Z drugiej jednak strony, posiada on pewne aspekty, które mogą zainteresować zarówno fanów strategii jak i RPG.
A o jakiej strategii mowa? Oczywiście chodzi o
Heroes of Might and Magic 5, która rozgrywa się w tym samym uniwersum co
Messiah. Wszystko to dzięki firmie
Ubisoft, która przejęła prawa do serii
M&M. Ponieważ panowie stwierdzili, że dotychczasowy świat został już wyeksploatowany, postanowili stworzyć nowy, lepszy, w którym mogliby umieszczać swoje gry. I tak powstał Czoka... tfu tzn. Ashan;). Oczywiście samo uniwersum byłoby niczym, gdyby nie opowiedziana w nim historia, która...
Rozpoczyna się prawie tysiąc lat temu, gdy Wojna Ognia wybucha na ziemiach Ashan. Ludzie, Elfy, Krasnoludy, oraz ich sprzymierzeńcy musieli zmierzyć się z licznymi hordami Demonów. Zniszczenia były ogromne, a istot, które straciły wtedy życie, nie sposób zliczyć. Jednak w ostateczności armie sprzymierzone zwyciężyły Kha-Beletha (władcę demonów). A wszystko dzięki heroicznemu poświęceniu czarodzieja znanego jako Sar-Elam – Siódmy Smok. Używając swoich niemal boskich mocy, Sar-Elam wyrzucił Demony ze świata prosto w otchłań wiecznego ognia. Z esencji ich dusz, Sar-Elam stworzył więzienie, w którym Demony miały znaleźć się na zawsze. Jednakże jeden z magów pomagających Siódmemu Smokowi w rytuale świadomie popełnił błąd podczas inkantacji. Był to opętany przez demoniczne siły Sar-Shazar, jeden z uczniów Sar-Elama. Dzięki tej słabości w ścianie więzienia pojawiła się drobna skaza, która w ostateczności przyczynić się miała do powrotu mrocznych sił. Sar-Shazar przepowiedział również narodziny Mesjasza Demonów, który będzie mógł swobodnie przemieszczać się po krainach.
|
|
|
Gra przeznaczona tylko dla dorosłych!
|
Fabuła przedstawiona w
Heroes of Might and Magic 5 przenosi gracza w mniej odległą przeszłość. Opowiada ona historię Królowej Izabeli oraz toczonych przez nią wojen. A wszystko rozpoczęło się gdy po narodzinach Izabeli władca demonów wysłał swojego najlepszego agenta w postaci Agraela do obserwowania przyszłej królowej. Nie zdradził jednak powodu swojej decyzji, co jak możemy się domyślić zastanawiało wiele osób. Prawda w końcu wyszła na jaw. Izabela okazała się tą, która naznaczona została do urodzenia syna Kha-Beletha! Gdy bohaterka stała się dorosła, demony ponownie wkroczyły do malowniczych krain Ashan. Atak ten w doprowadził do śmierci ukochanego Izabeli, Nikolaja oraz prawie całkowitego upadku Imperium Gryfów. Nasza bohaterka postanowiła odzyskać swą miłość zawierając pakt z mrocznymi siłami nekromantów. Jak to w takich przypadkach bywa, z tych nieczystych machlojek nie wynikło nic dobrego.
Sprawą ważniejszą dla nas jest fakt nawrócenia się Agraela, który pod wpływem miłości (a jakże by inaczej;)) do Izabeli oczyszcza swoją duszę z piekielnych wpływów. W towarzystwie mrocznych elfów, druidów oraz arcymagów ratuje swoją wybrankę z opresji, aby przeprowadzić na niej rytuał oczyszczenia. Magiczna inkantacja miała na celu uwolnienie Królowej Imperium od demonicznego piętna, jednak wysiłki herosów spełzły na niczym. Izabela porwana została do samego władcy demonów, który niestety zdążył zrobić swoje. Pomimo iż Kha-beleth został pokonany, Mesjasz Demonów ujrzał światło dzienne. I stało się, 20 lat po wydarzeniach opisanych w
Herosach 5, syn człowieka i czarta jest już dorosły, a władzę nad światem usiłują przejąć demony. Na szczęście czarodziej Phenrig nie próżnował przez ten czas. Szkolił młodego adepta - Seretha w walce oraz magii. W ramach sprawdzianu wysyła on swojego ucznia na poszukiwania czaszki Sar-Elama, artefaktu, który może mieć kluczowe znaczenie podczas nadchodzącej wojny.
|
|
|
W trybie multi wcielimy się nawet w nieumarłych!
|
Jak sami widzicie chęć poznania dalszych losów krainy Ashan może przyciągnąć przed monitory fanów
Heroes of Might and Magic 5. Na nasze szczęście poza siekaniem wrogów na plasterki czasami będziemy mogli pobawić się w rozwój postaci oraz zbieranie „wypasionych przedmiotów”. Co prawda daleko
Mesjaszowi do
Neverwinter Nights 2, ale lepsze szczątkowe elementy RPG niż żadne. Kolejnym ale już mniej ważnym dla strategów atutem, będzie oprawa graficzna (wraz z silnikiem fizyki) i klimat fantasy. Wymachiwanie mieczem, szycie z łuku oraz rzucanie kul ognia na pewno jest fajniejsze od strzelania z niejednego karabinu. Widok z pierwszej osoby na pewno dobrze kojarzy się fanom
Obliviona, a zaznaczyć trzeba, że sposób walki został w znaczący sposób udoskonalony. Do gry przyciągać może również tryb multiplayer, w którym staną na przeciw sobie gracze z całego świata. Oczywiście o ile lubicie szatkować „żywych” przeciwników;). Warto także odnotować, że polska edycja, która pojawiła się jednak ze sporym opóźnieniem, zawiera film o powstawaniu gry oraz mapę świata do rozgrywek wieloosobowych.
Reasumując, produkcja panów z
Arkane Studios wbrew oczekiwaniom posiada także kilka atrakcji dla fanów
Heroes of Might and Magic 5. Najważniejszą z nich jest klimat oraz fabuła. Jeśli więc masz ukończone 18 lat i chcesz dowiedzieć się jak zakończy się przygoda Seretha i jak potoczą się losy krainy Ashan, jednym ze sposobów aby się tego dowiedzieć jest ukończenie
Dark Messiah of Might and Magic. Decyzję pozostawiam wam.
|
| Autor: Tigikamil
|
|
|
|
|
Nazwa gry: Dark Messiah of Might and Magic
