ExileCon 2019, czyli konwent dla fanów Path of Exile, trwa w najlepsze. Zgodnie z obietnicami, twórcy przygotowali z tej okazji kilka bardzo ciekawych zapowiedzi dotyczących marki. Pierwszą z nich jest oczywiście ogłoszenie prac nad drugą odsłoną i zaprezentowanie zapisu rozgrywki. Drugą pojawienie się dwóch dodatków do oryginalnej gry. Ale najciekawszą wiadomością jest ta, że produkcja Grinding Gear Games zmierza na urządzenia mobilne. Dodatkowo, twórcy już na wstępie krótkiego filmu prezentującego Path of Exile Mobile deklarują, że ich produkcja nie będzie „typową” grą mobilną.

Path of Exile Mobile jest od początku do końca tworzone w siedzibie studia w Nowej Zelandii. Tytuł pozbawiony będzie wszystkich „śmieci”, którymi karmią nas producenci gier mobilnych. Pozwólcie, że „oddam głos” Jonathanowi Rogersowi, reżyserowi technicznemu PoE Mobile:

Gry mobilne są bzdurne, prawda? Mikrotransakcje typu pay-to-win, bramki czasowe, paski energetyczne, powiadomienia, reklamy wideo. W grach mobilnych jest naprawdę zbyt dużo śmieci. Ale w 2012 roku, kiedy wydawaliśmy Path of Exile na PC, można było powiedzieć dokładnie to samo o wielu darmowych grach. Wtedy naprawdę wierzyliśmy, że możemy zrobić grę free-to-play na PC bez denerwujących mechanik. Może moglibyśmy zrobić to samo na urządzeniach mobilnych i zamiast umieszczać w niej bzdurne rozwiązania, przede wszystkim skupić się na stworzeniu dobrej gry?

Trevor Gamon dodaje, że celem twórców jest przeniesienie Path of Exile na urządzenia mobilne z absolutnie zerowym kompromisem. Jedyną różnicą pomiędzy PC a smartfonami czy tabletami, będą krótsze sesje gry w przypadku tych drugich. Poza tym wszystko będzie identyczne, jak na komputerach osobistych. Potwierdza to oficjalna strona internetowa produkcji, na której możemy przeczytać, że Path of Exile Mobile będzie kompletnym doświadczeniem oryginału, bez elementów pay-to-win.

Na razie nie znamy nawet przybliżonej daty premiery gry. Sami twórcy nazywają ją „eksperymentalną wersją”.

Źródło:
"Serek" - GRY-OnLine