Trochę sprytu, znajomość mechanizmów regulujących gospodarkę w grze EVE Online oraz drobne niedopatrzenie ze strony twórców wystarczyło, by w krótkim czasie kilkuosobowa grupka graczy stała się prawdziwymi kresuzami zarabiając 5 bilionów ISK, czyli ok. 175 tys. dolarów.

Cała sprawa to pokłosie dodatku Inferno. Wprowadził on możliwość zdobywania Loyalty Points za niszczenie wrogich statków oraz przewożonego na nich ładunku. Te z kolei można wymieniać na wartościowe przedmioty w grze. Grupka doświadczonych graczy, określanych jako GoonSwarm, znalazła sposób, jak zbić na tym majątek.

Mechanizm, którym posłużyli się spekulanci, był doskonale przemyślany i wymagał sporych zdolności analitycznych. Jak donosi serwis PCGamesN od dłuższego czasu grupka czyściła rynek z jednego z najrzadziej kupowanych materiałów, aby wywindować jego cenę w grze. Wmieszawszy się w wojnę frakcji GoonSwarm mogli wypełnić ładownie transportowców i niszczyć swoje statki zdobywając na tym olbrzymie ilości ISK i LP. Za te ostatnie kupowali cenne przedmioty w sklepiku z nagrodami, a niszcząc je dodatkowo podnosili ich wartość i zwiększali swoje zyski.

Na tym jednak nie koniec, bo z czasem GoonSwarm znaleźli sposób, jak wstrząsnąć ekonomią gry. Odkryli oni, że ceny produktów w EVE uzależnione są m.in. od średnich wartości ostatnich transakcji. Wystarczyło więc za zarobione LP kupować przedmioty, którymi nikt się nie interesował, a następnie nakręcać sztuczny popyt na nie. Potem ładowali wszystko na statki, niszczyli i inkasowali LP.

Ile udalo im się zarobić? Prawdopodobnie 5 bilionów ISK (waluta w grze), co przekłada się na 175 tys. dolarów, czyli ok. pół miliona złotych. Plotka głosi, że do tej pory GoonSwarm zdążyli spieniężyć posiadane LP i przyczaić się w odległych zakątkach wszechświata EVE Online, gdzie zbierają potężne armie i szykują się do kolejnych akcji.

Na razie nie wiadomo, czy administratorzy gry wyciągną konsekwencje wobec spryciarzy. Co prawda sposób, w jaki spekulanci obłowili się, bazował na niedopatrzeniu deweloperów ze studia CCP, ale z drugiej strony nie został dotąd zaklasyfikowany jako niedozwolony.

Źródło:
"Olek" - GRY-OnLine