Niezależne czeskie studio Warhorse ma powody do radości. W środę ruszyła zbiórka na Kickstarterze, za pomocą której gracze mogą wesprzeć pierwszy projekt młodego zespołu – historycznego RPG-a Kingdom Come: Deliverance. Twórcy poprosili o 300 tys. funtów i zebrali tę kwotę w niespełna dwa dni. Czyżby szykował nam się kolejny wielki sukces na Kickstarterze? Dla autorów gry ważne jest jednak coś innego – w ten sposób chcą przekonać swojego prywatnego inwestora do dalszego wsparcia projektu.
Yeah! Thanks!!!! – napisali przedstawiciele
Warhorse Studios wczoraj przed 23:00 na Twitterze. Trudno dziwić się ich radości.
Warhorse to czeskie, niezależne studio, w którego skład wchodzą m.in. twórcy popularnej
Mafii. W początkowym okresie zespół deweloperski wsparł kwotą 4 milionów dolarów jeden z najbogatszych Czechów, Zdeněk Bakala. Dzięki temu zaprezentowany projekt gry był dopracowany i dobrze przemyślany. Gdy w pewnym momencie autorzy
Kingdom Come: Deliverance rozpoczęli poszukiwania przyszłych wydawców i inwestorów, okazało się, że wcale nie jest to takie proste. Usłyszeli, że taka gra nie zainteresuje amerykańskich odbiorców, a na projekty pozbawione modelu free-to-play ciężko będzie zdobyć pożyczkę. Kickstarter jest więc dla Czechów nie tyle sposobem na sfinansowanie historycznego RPG-a, co pokazaniem obecnemu inwertorowi, że wśród graczy jest spore zainteresowanie na tego typu produkcje, a więc warto włożyć w projekt dodatkowe środki. Już dzisiaj można powiedzieć, że
Warhorse Studios odniosło sukces, a przed nami przecież jeszcze 27 dni zbiórki!
Źródło:
"WildCamel" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2014-01-24 10:33:12
|
|