W zeszłym tygodniu ukazała się gra Fallout 76, czyli sieciowy survival autorstwa studia Bethesda. Produkcja zadebiutowała w fatalnym stanie technicznym, nawet jak na standardy tego dewelopera. Osoby bawiące się w ten tytuł zainteresować powinna wiadomość o wydaniu pierwszego patcha, który rozwiązuje część z najpoważniejszych problemów projektu.

Aktualizacja poprawia wydajność gry i wprowadza ulepszenia klienta oraz serwerów, które mają zaowocować większą stabilnością. Usunięto także kilka błędów graficznych, np. ten pojawiający się przy efekcie okluzji otoczenia, gdzie po podniesieniu przedmiotu pozostawały obrysy jego cienia.

Poprawiono część niedoróbek sztucznej inteligencji, systemu craftingu i interfejsu oraz usunięto kilka problemów dręczących rozgrywki w trybie PvP.

Najciekawsze zmiany nie zostały jednak wymienione w oficjalnej notce towarzyszącej aktualizacji. Patch naprawia bowiem jeden z najważniejszych problemów gry, czyli powiązanie liczby klatek na sekundę z silnikiem fizycznym. Sprawiało to, że osoby z lepszym sprzętem poruszały się szybciej. Początkowo poradzono sobie z tym wprowadzając limit 63 FPS-ów. Teraz wreszcie wprowadzono zmiany, dzięki którym fizyka działa niezależnie od tego, ile klatek na sekundę wyświetla nasz komputer. W rezultacie możliwe było także usunięcie wspomnianego ograniczenia FPS-ów.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine