To nie żart! Peter Hines, wiceprezes firmy Bethesda Softworks obliczył, że pary, którym w tym tygodniu uda się począć dzidziusia, mają duże szanse na to, by ich potomstwo przyszło na świat 11 listopada. W tym samym dniu do sklepów trafi The Elder Scrolls V: Skyrim (rzecz jasna nie w Polsce, gdzie świętować będziemy Dzień Niepodległości). Odważni rodzice, którzy urodzonemu w tym dniu dziecku nadadzą imię Dovahkiin, mogą liczyć na niespodziankę od dewelopera. Jaką? To na razie pozostaje tajemnicą.

Niecodzienny „quest” opisany został na blogu Bethesdy. Twórcy najnowszej odsłony serii The Elder Scrolls ostrzegają jednak, że nie jest to zadanie dla każdego. Przed jego rozpoczęciem dobrze byłoby też skonsultować zamiary z partnerką/partnerem oraz najbliższymi przyjaciółmi. Co prawda do zdobycia jest duża ilość życiowego doświadczenia, ale wstając o 3. nad ranem do płaczącego potomka mało kto myśli o „expieniu”.

Mogą również pojawić się problemy z graniem. Większość szpitalnych porodówek nie jest przystosowana do wymagań graczy, a samo rodzicielstwo, za które Bethesda nie ponosi odpowiedzialności, może przyczynić się do spadku zainteresowania grami wideo, podobnie jak każdą inną formą ludzkiej aktywności. Z drugiej strony, należy pomyśleć o wszystkich niezapomnianych wieczorach usypiania maleństwa przy nastrojowej muzyce Jeremy'ego Soule'a, kompozytora ścieżki dźwiękowej Skyrim.

Zainteresowanych wypełnieniem „questa” należy poinformować także o sprawach, na które Peter Hines nie zwrócił uwagi. W warunkach polskiego prawa nadanie dziecku imienia Dovahkiin może okazać się trudne z uwagi na procedury obowiązujące w urzędach stanu cywilnego (trzeba m.in. udowodnić, że definiuje ono płeć i nie jest obraźliwe). Warto też zwrócić uwagę, że większość kobiet prawdopodobnie będzie miała opory przed nazwaniem dziecka „zrodzony ze smoka” (znaczenie słowa dovahkiin w języku smoków).

Jako ciekawostkę przypomnijmy, że w roku 2002 równie nietuzinkowy konkurs ogłosiła firma Acclaim w związku z premierą gry Turok: Evolution. Gracze zainteresowani zmianą nazwiska na Turok mogli wypełnić kwestionariusz na wskazanej przez dewelopera stronie kampanii promocyjnej. Spośród wszystkich zgłoszeń wylosowano 5 szczęśliwców, którym firma obiecała pomóc w przeprowadzeniu prawnej procedury zmiany nazwiska, a także ufundowała zestawy upominkowe w postaci konsoli Xbox, czeku na 500 funtów i kolekcji gier z serii Turok.

Źródło:
"Olek" - GRY-OnLine