Łączący tradycyjne fantasy z opartą na silnikach parowych rozwiniętą technologią gatunek steampunk pomimo swojego niezaprzeczalnego uroku rzadko jest tłem dla gier. Sytuację tę chce zmienić studio Machinist Games, które tworzy obecnie przeglądarkowe MMORPG zatytułowane City of Steam. Prace nad projektem trwają już kilka ładnych lat i premiera zapowiadana jest na początek przyszłego roku.

Akcja toczyć się będzie na powierzchni dryfującego w kosmosie płaskiego świata mającego postać ciągle obracających się olbrzymich kół zębatych. Miejsce to zamieszkuje wiele ras znanych miłośnikom fantasy, ale jednocześnie ich wersje występujące w City of Steam są często znacząco odmienne. Jako przykład autorzy podają krasnoludy, które w ich uniwersum są istotami o ciałach stanowiących połączenie metalu z żywą tkanką. Krasnoludy nie rodzą się, a zamiast tego są produkowane w olbrzymich podziemnych fabrykach. Żywią się węglem i olejem, a ich wewnętrzne mechanizmy najlepiej czyści mocny alkohol, oczywiście podawany doustnie.

W grze nie zabraknie magii, ale nawet ona nie będzie pochodziła od jakichkolwiek bóstw i zamiast tego opierać się ma głównie na technologii. Magiczne przedmioty, takie jak różdżki będzie mógł zakupić każdy, choć do pełnego wykorzystania ich możliwości potrzebny ma być bohater z odpowiednimi umiejętnościami. Świat City of Steam rządzony jest przez cztery elementy – rdzę, węgiel, olej oraz parę i każdy z nich znajdzie odzwierciedlenie w statystykach bohaterów.

Autorzy zamierzają skorzystać z modelu darmowego z mikropłatnościami. Jednocześnie jednak wszystkie elementy świata gry, w tym wszystkie rasy i klasy, dostępne będą za darmo. Za prawdziwe pieniądze kupimy natomiast różne bonusy ułatwiające życie, takie jak skrócenie czasu podróży, większe ekwipunki czy wcześniejszy dostęp do konkretnych przedmiotów. Co ciekawe, gracze będą mogli zarobić wirtualną walutę poprzez swój wkład w rozwijanie fikcyjnego, na przykład pisząc do jednej z wielu gazet wydawanych w tym świecie.

Premiera City of Steam zapowiadana jest na początek przyszłego roku. Autorzy celują w luty, choć termin ten może ulec zmianie.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine