Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Tomasz Pacyński - Maskarada

Tomasz Pacyński - Maskarada

Informacje o książce

dots Tytuł: Maskarada
dots Autor: Tomasz Pacyński
dots Gatunek: fantasy
dots Wydawca: Runa
dots Rok wydania: 2003
dots Ilość stron: 400
dots Cena: 27,50 PLN


„[...] zbyt wiele nasłuchał się o Sherwood”

„Maskarada” jest to druga częśc trylogii rozpoczętej przez „Sherwood”, autorstwa Tomasza Pacyńskiego. W kontynuacji parę spraw się wyjaśniło, jak i również pojawiły się nowe zagadki i intrygi, kolejne części układanki trafiły na swoje miejsce – tyle mogę zdradzić na zachętę.

„Nie pieprz – mruknął tylko, spuszczając wzrok”

W książce spotkamy (przeczytamy?) starych znajomych, kilku definitywnie pożegna się ze światem przedstawionym i oczywiście pojawi się kilku nowych bohaterów. Jak to bywa w książkach, każdy z nich wpływa na bieg wydarzeń w mniejszym lub większym stopniu, tak samo jest tutaj: ci ważniejsi są zdecydowanie lepiej przedstawieni, można nawet powiedzieć, że pojawiają się postacie, które zaliczyłbym do postaci głównych. Bardzo istotnym elementem jest to, że autor naprawdę dopracował wszystkie postacie, można powiedzieć, że „wszystko jest na swoim miejscu”.

Tomasz Pacynski   Maskarada 175649,1


„W imię, kur*a, zasad! - dobiegło z mroku. I coś jeszcze, jak stłumiony śmiech.”

Wszelkie intrygi w książce są mniej lub bardziej powiązane z mroczną legendą, która w tej części nie ma w zasadzie nic wspólnego z dawną Wesołą Kompanią i banitami z borów Sherwood. Tak samo jak w przyrodzie nic nie ginie, tak samo tutaj większość spraw jest ze sobą powiązana i stanowi pewną cześć całości, całości trzymającej w napięciu i nieustannie zmuszającej do myślenia.

„Gilbert usłyszał tylko obrzydliwe chrupnięcie, gdy miecz zniósł całą górę czaszki. Źrenice szeryfa uciekły w górę, błysnęły białka.”

Książka konsekwentnie napisana w tym samym stylu co „Sherwood”, dają się zauważyć archaizmy, wulgaryzmy, przepełnione czarnym humorem teksty, czy dokładne opisy jak to ktoś zarżnął kogoś. Krótko mówiąc – świat przedstawiony jest opisany jak najbardziej przyzwoicie, nie za dużo, nie za mało.

Reasumując, jest to naprawdę udana książka, jednak bez sensu jest jej czytanie, bez zapoznania się wcześniej z „Sherwood”. Polecam zdecydowanie nie tylko fanom fantastyki czy legendy o Robin Hoodzie, ale wszystkim, którzy lubią dobre, niecodzienne i intrygujące powieści.

„Miałem nie stawać po niczyjej stronie, pomyślał po raz kolejny. Nie staję.”


Michał „Ramirez” Jodłowski
E-mail autora: ramireez(at)gmail.com
Autor: Ramirez


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow