Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Tomasz Marchewka - Ostatnia sztuka Tadeusa Voldta

Tomasz Marchewka - Ostatnia sztuka Tadeusa Voldta

Informacje o książce

dots Tytuł : Ostatnia sztuka Tadeusa Voldta
dots Autor: Tomasz Marchewka
dots Ilość stron: 328
dots Wydawnictwo: SQN
dots Rok wydania: 2021
dots Cena: 39,99 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 70/100


Według planu. Z fartem.

Jeśli chcesz przekazać komuś przesyłkę i zrobić to tak, by nikt się o tym nie dowiedział, jest tylko jedna osoba, do której możesz się zgłosić - Iva Schlitz. Zawsze dotrzymuje terminów i zapewnia pełną dyskrecję. Iva do niedawna grała bezpiecznie. Problem w tym, że bardzo potrzebuje pieniędzy. Wie, że w Hausenbergu istnieje pewna droga na skróty - wystarczy, że zacznie brać zlecenia od miejscowej bandyterki. Takie, po których ciężka robi się nie tylko kieszeń, ale też sumienie.

W ten sposób Iva trafia do świata nocy, pełnego szulerów, złodziei, klik i Rekinów. Jest to miejsce, które bardzo trudno opuścić, zwłaszcza kiedy twoim przewodnikiem jest Tadeus Voldt, złotoręki kasiarz, potrafiący otworzyć każdy sejf. Voldt właśnie wyszedł z więzienia i ma na oku pewien bank. Żeby plan Tadeusa się powiódł, kasiarz potrzebuje pomocy Ivy. Dziewczyna wydaje się nie mieć nic do stracenia... Ale czy na pewno?


Steampunk jest gatunkiem specyficznym, trudno też powiedzieć, by specjalnie popularnym – tak wśród czytelników, jak i twórców – wśród mieszkańców kraju nad Wisłą. Zaryzykuję tezę, iż przyczyną tego stanu są ukształtowane w szkolnych ławach skojarzenia nasuwające się z okresem pozytywizmu, wręcz przytłaczające ładunkiem sprawy narodowej. Ostatnimi czasy jednak i tu można dostrzec zmianę, może pod wpływem odrzucenia kompleksów kolejnych pokoleń, a stanowiącego skutek dorastania w nareszcie niepodległym i dołączającym do Europy państwie. Takoż Tomasz Marchewka nie tylko zaryzykował swych sił kreując Hausenberg, lecz i poczuł się zmotywowany do stworzenia swego rodzaju ciągu dalszego.

Akcja „Ostatniej sztuki Tadeusa Voldta” rozgrywa się lata po wydarzeniach przedstawionych w pierwowzorze i koncentruje się wokół zupełnie odmiennych postaci. Owszem, wola autora pozwoli ponownie zetknąć się z kilkoma bohaterami poprzedniczki – a ich rola okaże się nawet dość istotna – niemniej to nie oni będą nadawali całości ton.

Tomasz Marchewka   Ostatnia sztuka Tadeusa Voldta 083657,1


Tu zresztą uwidacznia się jedna z głównych słabości omawianej pozycji, albowiem pisarzowi nieco zabrakło pomysłu na ciekawą konstrukcji historii życiowych nowych postaci, więzi pomiędzy nimi, przeciwnie, sprawiają one wrażenie kreowanych nieco na siłę. Co więcej, nie sposób nie zauważyć ponownych filmowych inspiracji – o ile wcześniej tych można było się popatrywać chociażby w „Wielkim Szu”, o tyle obecnie czerpanie garściami z „Vabanku” będzie jeszcze bardziej oczywiste.

Największą słabością książki jest jednak fakt, że sam koncept skoku okazuje się dość mało emocjonujący, nie stanowi bynajmniej ukoronowania wysiłków przedstawianych na wcześniejszych stronach, a już niemal zupełnej bagatelizacji ulega wątek rajdowych przygotować jednej z bohaterek. Może zresztą i krył się za tym głębszy zamysł autora – sięgnięcie przez ideę poziomu bruku – lecz efekt jest mało przekonujący.

„Ostatnia sztuka Tadeusa Voldta” to pozycja lekka, i to nawet zbyt bardzo. Co prawda na jej kartach czytelnik co chwilę odnajdzie lejącą się krew czy napinające się mięśnie niemal wszystkich spotykanych postaci, machismo zaś wręcz się przelewa, całość jednak niespecjalnie potrafi zaangażować odbiorcę.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow