Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Magdalena Kozak - Renegat

Magdalena Kozak - Renegat

Informacje o książce

dots Tytuł książki: Renegat
dots Gatunek: wampiryczne fantasy
dots Wydawca: Fabryka Słów
dots Rok wydania: 2007
dots Ilość stron: 400
dots Cena: 29,99 PLN


Na wstępie tej recenzji chcę ostrzec wszystkich tych, którzy nie czytali jeszcze poprzedniej części – „Nocarza” – a zabierają się za czytanie tego tekstu. Pojawi się tutaj kilka informacji, które na pewno popsują ewentualną przyjemność, płynącą z lektury „Nocarza”.

Prawie rok po jego premierze, światło dzienne ujrzał „Renegat”. Pierwsza część była dobra, liczyłem więc, że kontynuacja będzie co najmniej równie interesująca.

Nie zawiodłem się, choć można już zauważyć powtarzalność pewnych schematów. W „Renegacie”, podobnie jak w „Nocarzu”, autorka opiera akcję na pewnych stałych punktach, które uważny czytelnik wychwyci. Na szczęście nie rzucają się one aż tak w oczy, więc nie należy się tym zbytnio przejmować.

Jak pamiętamy z końcówki poprzedniej części, Vesper niezbyt szczęśliwie pożegnał się z nocarzami. Strzał w głowę Lorda Ultra nie zachwycił zwłaszcza Alacera, w wyniku czego Vesper uległ gwałtownemu zatruciu ołowiem. Na jego szczęście renegaci wynieśli go i uratowali, podając prawdziwą krew. Bohater odjechał więc radośnie na haju z Araneą w siną dal. Tak można streścić końcówkę „Nocarza”.

„Renegat” zaczyna się już mniej radośnie. Vesper powoli zdrowieje, lecz gdy mijają efekty wywołane przez krew, nie jest mu już tak łatwo wytrzymać. Nawet gdy dochodzi jako tako do siebie, to najgorsze jest dopiero przed nim. W Cichowążu, w miejscu zwanym Domem Krwi, czeka go krwawy chrzest. Potem już idzie mu coraz łatwiej, dość szybko adaptuje się do nowej sytuacji. Dorabia teorię do praktyki i wmawia sobie ideologie. Od razu widać, że nic nie stracił na naiwności.

Magdalena Kozak   Renegat 182605,1


Nadal również jest ogromnie uczuciowy. Płacze właściwie przy każdej okazji. Do tego jeszcze dochodzi u niego coraz wyraźniejsza przewaga szczęścia nad rozumem. Bo jak na wampira, który ma niecały rok, radzi sobie świetnie. Choć z drugiej strony zawsze można powiedzieć, że szczęście sprzyja śmiałym…

Magdalena Kozak bardzo ładnie poprowadziła dalej swoją historię, szkoda tylko, że według schematów z „Nocarza”. W sumie jest to jedyny minus tej książki.

Właściwie autorka daje nam to, co najlepsze z poprzedniej części, zmieniając niewiele tego, co było w niej kiepskie. Dzięki temu powoli zaczynamy dowiadywać się czegoś więcej o świecie, jaki powstał w jej głowie. Pojawiają się nowi przeciwnicy oraz dostajemy więcej informacji o samym symbioncie.

Ogólnie pozycja jest równie ciekawa, co „Nocarz”, więc warta przeczytania. Jak się już zaczęło, to trzeba skończyć. Chwila relaksu z tą książką na pewno nie zaszkodzi – będzie to jednak rzeczywiście tylko chwila. Osobiście przeczytałem „Renegata” w niecały jeden dzień, więc jest to kwestia kilku godzin. Z jednej strony to plus, bo czyta się naprawdę przyjemnie, a z drugiej minus - zbyt szybko widzimy spis treści, znajdujący się na ostatniej stronie.

„Renegat” dostaje ocenę o pół niższą w stosunku do „Nocarza”, ponieważ jest to „jedynie” kontynuacja, która wnosi niewiele nowego, a której konstrukcja fabuły jednocześnie pozwala na większą swobodę, niż oscylowanie w zakresie nocarze-renegaci.

Czekam z niecierpliwością na trzeci tom, który podobno ma mieć tytuł „Nikt”. Zresztą, zgodnie ze schematem… Ale to już tylko moja drobna złośliwość.

Plusy:

  • dobra kontynuacja „Nocarza”, czyli 3 razy akcja

    Minusy:

  • tylko kontynuacja „Nocarza”, czyli nihil novi sub sole. Można wymienić to same wady, co w przypadku pierwszej części

    Książka otrzymuje 6,5 w dziesięciostopniowej skali wg Kahzada.


    Jakub "Kahzad" Olejnik
    E-mail autora: kahzad(at)wp.pl
  • Autor: Kahzad


    Przedyskutuj artykuł na forum

    Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
    Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow