Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Księga strachu 2

Księga strachu 2

Informacje o książce

dots Tytuł: Księga strachu 2
dots Ilość stron: 488
dots Wydawnictwo: Runa
dots Rok wydania: 2007
dots Cena: 37,90 PLN


Jednym z moich ulubionych rodzajów opowiadań są „opowieści niesamowite”. To historie, którym często dużo brakuje do horroru (aczkolwiek nie zawsze), lecz są owiane mgiełką tajemniczości, dzięki której nie jesteśmy w stanie za bardzo przewidzieć rozwoju fabuły, a po ich przeczytaniu pozostaje wiele pytań, a odpowiedzi na nie musimy się sami domyślić. W „Księdze strachu” znalazłem aż 12 takich opowiadań, które w większości przypadły mi do gustu, więc gdy zobaczyłem drugą część tej antologii, sięgnąłem po nią bez wahania.

Przy tworzeniu „Księgi strachu 2” brała udział zupełnie inna grupa autorów, niż w części pierwszej, ze „starego składu” zostali jedynie Mariusz Kaszyński i Kazimierz Kyrcz junior. Tym razem ujrzymy między innymi utwór Jacka Komudy, znanego nam z dzieł, których akcja toczy się w czasach Rzeczypospolitej szlacheckiej (i nawiasem mówiąc nie jest inaczej w przypadku jego opowiadania w opisywanej antologii), także jak widać nie brakuje znanych nazwisk. Widać jednak, że podobnie, jak w przypadku „Księgi strachu” powieści przechodziły ostrą selekcję, gdyż ich poziom jest co najmniej dobry (choć w mojej prywatnej skali może tylko dwa, trzy z nich zasługują na ocenę niższą niż 5 – oczywiście w skali szkolnej - a paru bym bez wahania dał 6 i udzielił pochwały z wpisem do dziennika). Tak samo, jak w poprzedniej części zostało tu zawartych 12 opowiadań.

Większość opowiadań została osadzona w czasach współczesnych, a ich bohaterami są Polacy. Widać zatem, że już odeszły w niepamięć te czasy, gdy akcja opowiadań rozgrywała się gdzieś na Zachodzie. Dzięki stosowaniu takiego zabiegu dużo łatwiej jest widzowi wczuć się w sytuację bohatera (w końcu każdy z nas zna polską mentalność) i wyobrazić sobie miejsce i czas akcji – które znamy doskonale z życia codziennego. W pierwszej części antologii mogliśmy zaobserwować to samo, jednak wydaje mi się, że pod tym względem „Księga strachu 2” bije swoją poprzedniczkę na łopatki. „Miasto grobów. Uwertura” Wita Szostaka jest tego idealnym przykładem: autor świetnie tam wykorzystał pewne ważne wydarzenia z naszej historii najnowszej (których nie zdradzę, ale już na pierwszy rzut oka można rozpoznać, o co mi konkretnie chodzi) i „nieco” modyfikując sytuację polityczną w Polsce ukazał panujące w jej wyniku nastroje wśród Polaków.

Strach2 161619,1


Nie oznacza to jednak, że każdy utwór rozgrywa się w Polsce. W przypadku „A szczyt, normalnie, rozpieprzony!” towarzyszymy polskiej wycieczce na Kilimandżaro, podczas której jeden z turystów odkrywa mroczną tajemnicę skrywaną przez tutejszych przewodników. Z kolei w „Bestiach”, „Cmentarzysku potworów” i „Ulicy” postacie są obcokrajowcami, a fabuła powieści rozgrywa się kolejno: w Norwegii, USA i (prawdopodobnie) Węgrzech.

Jak wcześniej wspomniałem, z zawartych opowiadań najbardziej mi się spodobało „Miasto grobów. Uwertura” ze względu na wyjątkowy klimat, charakter i wciągająca fabułę. Nie można jednak powiedzieć, by było ono straszne. Do najbardziej przerażających moim zdaniem należą „Cudzoziemki”, gdzie jest ukazany koszmar, jaki spotkał młode kobiety wyjeżdżające za granicę w poszukiwaniu pracy oraz „Sto dziewięćdziesiąt zapałek” opowiadające o losach dziewczynki, która z domu dziecka trafia do rodziny zastępczej i w wyniku tego wydarzenia zaczyna odkrywać mroczne fakty na temat jej nowych rodziców… a może na temat jej samej? No właśnie, walorem tej powieści jest wyjątkowa zagadkowość i trudny do opisania klimat.

Z kolei do słabszej części moim zdaniem należy wspomniana wcześniej „Ulica”. O ile dużym plusem jest stworzenie przez autorkę wiarygodnego świata, który jest zgrabnie wpleciony we współczesne uniwersum, jednak trudny do umiejscowienia (czego próbę jednak wcześniej podjąłem), o tyle opowiadanie jest najzwyczajniej w świecie za długie, co wpłynęło na rozwleczenie jego akcji. Fabuła „Ulicy” jest ciekawa i myślę, ze gdyby jej wydarzenia byłyby krócej, lecz bardziej treściwie opisywane, byłaby bardziej wciągająca. Także „Przebudzenie” Kaszyńskiego jest zbyt przewidywalne. Na pewno spodziewałem się czegoś lepszego po przeczytaniu „Przerwanej lekcji” – bardzo dobrego opowiadania tego samego autora, które można znaleźć w pierwszej części „Księgi strachu”. Na tym jednak moje zastrzeżenia się kończą.

Reasumując, „Księgę strachu 2” uważam za pozycję bardzo dobrą, przewyższającą w wielu aspektach jej poprzedniczkę. Jej oprawa graficzna stoi na tak samo wysokim poziomie i bardzo ładnie się prezentuje. Jeżeli jesteś miłośnikiem powieści grozy, możesz bez wahania po nią sięgnąć – wydaje mi się, że nawet najbardziej wybredni znajdą w niej coś dla siebie. W końcu to największa tego typu antologia na rynku.


Wojciech „Dziadó” Kuczyński
E-mail autora: dziado(at)gmail.com
Autor: Dziadó


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow