Zawsze sądziłaś, że czeka cię życie w wielkim świecie, że jest Ci pisane coś więcej, niż zaduch indonezyjskich miast. Ale z każdym dniem czujesz, jak mocniej zapuszczasz korzenie. Porastasz tu mchem. Do chwili, gdy poznajesz samego Diabła, który w zamian za twą miłość, wręcza ci obietnicę przygody: parę krwistoczerwonych szpilek.
Rodzice ostrzegali cię, żebyś nie przyjmowała prezentów, ale już za późno. Zawierasz faustowski pakt i wyruszasz w podróż, której zasad nie jesteś jeszcze w stanie pojąć. Wkładasz czerwone szpilki. Jeśli chcesz rozpocząć wędrówkę, otwórz tę książkę.
Motyw wędrówki jest jednym z najstarszych toposów w literaturze (i nie tylko), i to o powszechnym charakterze. Jakaś siła gna nas przed siebie – czasami jest ona łatwa do określenia, a migracja nią wywołana ma charakter wygnania, czasami jednak trudno ją zidentyfikować, jak też określić cel. Nie ma znaczenia, czy pochodzi się z Itaki, Genuy czy… Indonezji.
„Wędrówka” rozpoczyna się w sposób właściwy dla pachnących wanilią czy kawą powieści zaliczanych do nurtu tzw. realizmu magicznego, przywodząc nieco na myśl historie snute chociażby przez
Salmana Rushdiego – światem tropików stanowiących konglomerat obcych nam kultur, mieszkanek etnicznych i cywilizacyjnych, zamieszkiwanym przez demony czy inne iblisy. Jeden z takowych nawiązuje relację, hm, biblijną z główną bohaterką i niczym dżin spełnia jej życzenie o wyrwaniu się z ciasnoty rodzinnych zakątków. Jednakże należy się obawiać darów nie tylko przynoszonych przez Greków…
Z perspektywy Jawy autorka rusza „na krańce świata”, które jednak dla polskiego czytelnika mogą zdawać się nie aż tak frapujące, a z pewnością dość mocno zgrane – Berlin, Nowy Jork, Amsterdam… Południe rusza na Północ, ale czy Północ wciąż potrafi zainteresować się samą sobą?
Całkiem intrygująca jest konstrukcja omawianej powieści, przywodząca na myśl tzw. paragrafów ki. Trochę tylko szkoda, iż całość nie została zaopatrzona w pomoc w postaci jakiejś „mapy”, pozwalającej łatwiej zorientować się, które drogi dotychczas nie były eksplorowane.
„Wędrówka” to książka przemyślana, choć momentami obiecująca więcej, niż faktycznie oferuje. Paradoksalnie jest bardziej zorientowana introspektywnie niźli na bogactwo otaczającego świata, co nawet można rozpatrywać w kategoriach atutu.
|
| Autor: Klemens
|
|
|
|
|
Tytuł :
