Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

George R.R. Martin - Światło się mroczy

George R.R. Martin - Światło się mroczy

Informacje o książce

dots Tytuł : Światło się mroczy (Dying of the Light)
dots Autor: George R.R. Martin
dots Ilość stron: 394
dots Wydawnictwo: Zysk i S-ka
dots Rok wydania: 2019
dots Cena: 45 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 65/100


Wezwany przez Gwen, swą dawną ukochaną, Dirk't Larien przekonuje się, że świat Worlorn, chluba światów zewnętrznych, bardzo się zmienił i jest teraz umierającą planetą. Worlorn podejmuje samotną wędrówkę przez mrok międzygwiezdnych otchłani. Dumni Kavalarowie władają swym światem zgodnie z opartym na przemocy kodeksem. Jednak ich brutalna cywilizacja zaczyna chylić się ku upadkowi…

Wśród twórczości niedawno zmarłej Ursuli K. Le Guin najbardziej sobie ceniłem nieco zepchnięty przez serię o Ziemiomorzu cykl o Ekumenie, czyli losach ludzkości rozrzuconej po przestrzeni kosmicznej, a która wskutek ogromnych odległości – nie zwykła ona dysponować prędkościami nadświetlnymi, żadnymi warpami czy skokami w nadprzestrzeń, szanując wymogi teorii względności Einsteina – tworzyła społeczeństwa bardzo odległe od wyobrażeń o przyszłości, wręcz „uwstecznione”, co stanowiło przejaw dostosowania się do konieczności budowy cywilizacji technicznej od jej rolniczo-zbierackich podstaw, ale też i odmienności kolonizowanych światów. Szlakiem tym zdarzało się podążać również George’owi R.R. Martinowi.

Akcja omawianej powieści rozgrywa się w naszej „starej” galaktyce, lecz już na pierwszych stronach dowiadujemy się, iż ludzkość daleka jest od jej triumfalnej eksploracji – poznała ona jej zaledwie niewielki wycinek, po drodze doświadczając wyniszczających wojen i innych kataklizmów, nade wszystko zaś właściwie obca jest jej idea jakiejkolwiek jedności. Główny bohater trafia na rubieże, goniony tam dawnym uczuciem, na miejscu zaś doświadcza nie tylko konieczności zmierzenia się z własnymi rojeniami, lecz również kulturą mocno opartej na idei honoru, zmagającą się jednak z ciężarem własnej przeszłości – i przyszłości.

George R


Pisarz z Santa Fe w recenzowanej pozycji daje znać o kryjącej się w nim przewrotności, niechęci wobec podążania utartymi szlakami, jednakże przy głębokim poszanowaniu wobec realizmu. Jego postacie sprawiają wrażenie nade wszystko ludzkich, jakże odległych od właściwej dla tego rodzaju literatury skłonności do ulegania heroizacja, a nawet i mitologizacji.

Momentami jednak staje się to uciążliwe. Jakkolwiek rzeczona pozycja nie jest specjalnie obszerna – przynajmniej zważywszy na swoiste standardy tego autora – to dość szybko potrafi ona „zmęczyć” czytelnika, może nie tyle wywołując u niego uczucie znużenia, co raczej irytację wobec zachowania bohaterów. Mimo wszystko warto pamiętać, ze przedmiotowa pozycja stanowiła wręcz jego debiut, poprzedzający o ponad dwie dekady „Pieśń Lodu i Ognia”, a więc i o tyle jest uboższa warsztatowo.

„Światło się mroczy” to książka o interesujących i niebanalnych fragmentach, właściwie całych dużych częściach, acz jako całość jest pozycją dość przeciętną, niedostarczającą czytelnikowi prawdziwej i niekrytej przyjemności płynącej z obcowania z nią. Zarazem skupienie się przez autora na życiu wewnętrznym bohaterów, ich motywacjach chyba spotkałoby się z aprobatą wspomnianej na wstępie kalifornijskiej pisarki.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow