Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Frid Ingulstad - Mnich

Frid Ingulstad - Mnich

Informacje o książce

dots Tytuł : Mnich (Munken)
dots Autor: Frid Ingulstad
dots Ilość stron: 233
dots Wydawnictwo: Pol-Nordica
dots Rok wydania: 2001
dots Cena: 14 PLN
dots Autor recenzji: „Asiunia”
dots Data recenzji:
dots Ocena: 70/100


Frid Ingulstad, urodzona 4 września 1935 roku w Oslo, to norweska powieściopisarka. W 2006 roku sprzedała 420.000 książek w Norwegii, co sprawiło, że uzyskała największe wyniki sprzedaży swoich dzieł w kraju. Swoją pierwszą powieść napisała w wieku 29 lat. Uwielbia bajki, zarówno czytać jak i pisać, chętnie opowiada je wnukom. „Mnich” jest jedną z jej książek. Czy dobrą?

Na wstępie poznajemy Linn. Jest studentką uczestniczącą w wykładzie na temat Katedry w Nidaros. Profesor przekładając slajdy opowiada o imponujących murach i dziełach kamieniarskich, oktogonie i korytarzu z niezwykłą ornamentyką. Kiedy dociera do odrestaurowanego triforium, któremu nadano kształt, jaki miało ono pod koniec XIII wieku, wspomina o Mnichu żyjącym około roku 1260. To właśnie przy tym triforium najczęściej był widywany jego duch. Później diewczyna porusza temat w obecności pani Alvik, u której pomieszkuje. Starsza kobieta opowiada jej o eksperymentach para-psychologicznych, których celem było zbadanie przeżyć i odczuć towarzyszących badanym podczas nocnej wizyty w Katedrze. Opowiada o ludziach, którzy widzieli nieznajomą postać, czy słyszeli kroki, choć nikogo oprócz nich nie było w świątyni. Zaciekawiona całą historią Linn sięga do literatury by dowiedzieć się czegoś więcej. Pomagają jej w tym książki od pani Alvik.

Frid Ingulstad   Mnich 182642,1


Historia Mnicha zaczyna się od małego chłopca imieniem Audun. Kiedy był jeszcze malutki, jego matka Ranghild obiecała oddać go do klasztoru. Najstarszy syn Rangvald zachorował. Wszyscy uważali, że umrze. Matka jednak modląc się o jego zdrowie do świętego Olafa, obiecała w ofierze oddać młodszego syna do klasztoru. Tym samym rozwiązywało to problem dziedziczenia. Audun nie dość, że został pozbawiony prawa do majątku, utracił również prawa do decydowania o własnym życiu. Katedrę widział po raz pierwszy jeszcze jako chłopiec. Był wtedy wraz z ojcem na wizycie u przeora Thorleifa. Urzekło go piękno murów, malowideł, rzeźb. Sam chciał w przyszłości zostać mistrzem rzeźbiarskim. Auduna spotykamy siedem lat po tamtej wizycie. Jest to jego drugie lato w klasztornych murach. Podczas załatwiania dla przeora pewnej sprawy zatrzymuje się przed Katedrą by ją podziwiać. Spotyka tam pewną młodą dziewczynę o długich jasnych włosach. Wtedy zawirował jego świat, choć na pewno nie zdawał sobie z tego sprawy. Dziewczyna imieniem Ingeborg, zwana Donną, pozowała ojcu, mistrzowi kamieniarskiemu, do rzeźby Madonny. Następnym razem spotykają się w nieco dziwnych okolicznościach. Audun zdając sobie sprawę, że dziewczyna porwała do siebie wszystkie jego myśli, postanawia ją pocałować. Wtedy więź między nimi zaczyna narastać. Walczą w obronie swojego uczucia, choć napotykają wiele przeszkód. Jak się potoczą losy dwojga zakochanych? Czy ich namiętność osiągnie spełnienie? Czy spełnią się marzenia Auduna?

Nie jest to literatura historyczna, choć wstęp jakby właśnie w ten temat wprowadzał. Nie jest to również romans, choć na początku można by pomyśleć, że Romeo i Julia powracają. Dwoje młodych ludzi połączonych namiętnością traci rozum. Jedyne co pragną osiągnąć to szczęśliwą miłość. Na drodze staje im okrutny przeor, który pragnie mieć Donnę dla siebie. Władza, a wraz z nią bogactwo i wpływy, to trudna mieszanka do przezwyciężenia.

Osobiście jestem rozczarowana postacią zarówno Auduna jak i Donny. Ogarnęło ich cudowne uczucie, a mimo to pozwolili by coś stanęło na drodze ich szczęścia. Mogli zachować swoją miłość w tajemnicy i sięgnąć po wyznaczony sobie cel małżeństwa. Donnę jestem w stanie usprawiedliwić, gdyż jako córka mistrza kamieniarskiego, zakochana w mnichu, nie jest zbyt dobrze widziana w czasach średniowiecza. Natomiast Audun? Dla mnie jest on postacią tragiczną. Jest rozdarty między uczuciem do ukochanej a własnymi pragnieniami. Jednak w żadną ze stron nie kroczy tak jak powinien. Co wybrać: miłość czy wiarę? Odpowiedź na to pytanie znajduje się na stronach „Mnicha”, gdzie mimo zastrzeżeń jednak odsyłam.


„Asiunia”
E-mail autora: iskierka8ruda(at)wp.pl
Autor: Asiunia


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow