Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Feliks W. Kres - Król Bezmiarów

Feliks W. Kres - Król Bezmiarów

Informacje o książce

dots Tytuł: Król Bezmiarów
dots Autor: Feliks W. Kres
dots Ilość stron: 430
dots Wydawnictwo: MAG
dots Rok wydania: 2009
dots Cena: 39 PLN


Feliks W. Kres debiutował na scenie literackiej opowiadaniem „Mag” nadesłanym na konkurs organizowany przez czasopismo „Fantastyka”. Od tamtej pory wydał osiem powieści oraz wiele opowiadań i uznawany jest za jednego z najlepszych polskich pisarzy fantasy. Za swoje dokonania otrzymał zresztą kilka nominacji oraz dziewięć nagród - w tym im. Janusza A. Zajdla za książkę „Król Bezmiarów”. To właśnie poprzez nią „zapoznałam” się z Feliksem W. Kresem i pewnym jest, że to dopiero początek obiecującej „znajomości”.

Na ogromnych wodach Bezmiaru spotkać można wiele okrętów pirackich, jednak tylko jeden z nich jest prawdziwym postrachem, ze spotkania z którym nikt nie wyjdzie cało. Kapitanem jest tam człowiek niezwykle okrutny, okryty złą sławą nie bez przyczyny, zdeterminowany i brutalny, człowiek, którego załoga jednocześnie kocha i panicznie się boi - kapitan Rapis, Demon Walki. Pirat-legenda, który przez większość swego życia napadał, grabił i uczestniczył w morskich potyczkach, niespodziewanie opuszcza ziemski padół, jednak pamięć o nim nie zaginie tak szybko - jego trzy córki będą podżegać wspomnienia walcząc o spadek po ojcu. Riolata, Ridareta i Lerena rozpoczynają zaciekłą walkę o skarby pozostawione przez największego pirata Bezmiaru.

Książka zdecydowanie nie pozwala na nudę, ciągłe zwroty akcji, niespodziewane wydarzenia oraz niedopowiedzenia trzymają czytelnika w ciągłym napięciu. Niesamowicie plastyczne opisy walk zainteresują nawet takiego laika jak ja, który o broni czy budowie okrętów nie ma zielonego pojęcia. Autor zadbał o to by w najdrobniejszym szczególe przedstawić sposoby prowadzenia morskich bitew, wygląd samych statków czy też zasady działania wszelkiej broni. Podobnie jak dokładne opisy strojów, pozwala to czytelnikowi na „wciągnięcie” się do akcji, na zobaczenie wszystkiego oczami wyobraźni.

KrewKB 194339,1


W „Królu Bezmiarów”, jak przystało na powieść fantasy, nie zabraknie oczywiście magii, jest ona nieodłączną częścią świata zamieszkanego przez bohaterów. Muszę jednak zaznaczyć, że to nie ona gra tu pierwsze skrzypce - autor w genialny dla mnie sposób wpasował ją w rzeczywistość, tak że jest ona czymś naturalnym dla czytelnika. Nie ma tu mowy o przerysowanych magicznych wydarzeniach, które niejednokrotnie doprowadzają do pojawienia się uśmieszku politowania podczas lektury. Muszę przyznać, że wszystko w tej pozycji - świat, bohaterowie, wydarzenia - tworzą niezwykle spójną i wręcz realną całość. Wydarzenia prowadzone są w tak naturalny sposób, że ciężko nie uchylić czoła nad kunsztem Feliksa W. Kresa.

Kolejnym elementem nadającym książce swoisty, mroczny klimat jest z pewnością nagromadzenia bardzo szczegółowych, wręcz brutalnych opisów. Autor nie owija w bawełnę - bez żadnych upiększeń opisuje morderstwa, okrucieństwo czy też rany bohaterów - jego opisy dosłownie pojawiały się przed moimi oczami. Podejrzewam, iż nie każdemu może spodobać się tego typu dosłowność, jednak nie można zaprzeczyć, że jest to kolejny krok w stronę realizmu całej powieści.

Niestety, przechodząc do bohaterów, będę monotematyczna - kolejny ukłon w stronę autora. Każdy z nich jest dopracowaną, mającą własny, odrębny charakter i temperament postacią. Każdy jest niepowtarzalny i wywołuje inne emocje, odczucia. Nie miałam wrażenia, że wszyscy ulepieni są z jednej gliny a tylko poszczególne cechy ich od siebie odróżniają, wręcz przeciwnie, poznając ich wraz z kolejnymi kartami byłam niemal pewna, że autor spędził wiele czasu na dopracowanie każdego z nich.

Jako że miałam do czynienia z „tworem” wydawnictwa MAG i tu nie mam się do czego przyczepić - nastrojowa, trzymająca klimat powieści okładka, brak literówek i ogólnie pojęte estetyczne wydanie. Niektórzy mogą co prawda narzekać na zbyt dużą czcionkę, jednak, jeśli chodzi o mnie, w żaden sposób mi to nie przeszkadzało. Jeszcze jedną ważną rzeczą, o której należałoby wspomnieć, jest fakt, iż „Król Bezmiarów”, mimo że jest drugą częścią „Księgi Całości”, stanowi jakby odrębną historię. W każdym razie nie odczułam, że rozpoczynam lekturę w środku czegoś mi nie znanego, choć jak wspomniałam na początku, jest to moja pierwsza przygoda z Feliksem W. Kresem. Pozostaje mi tylko zachęcić do czytania, gdyż nieczęsto trafia mi w ręce pozycja tak utalentowanego autora, niezwykle wręcz godna polecenia.


Karolina „Villemo” Ziółkowska
E-mail autora: karolina_ziolkowska1(at)o2.pl
Autor: Villemo


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow