Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia i należy do najniższej kasty. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, przybyły z Wirginii najświeższy nabytek plantatorów, opowiada jej o kolei podziemnej, oboje decydują się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza los gorszy od śmierci...
W Polsce nieczęsto publikowane są książki traktujące o amerykańskim niewolnictwie, można wręcz powiedzieć, że potrzeba odstępu raptem pokolenia, by kolejna książka zwróciła na siebie uwagę nadwiślańskich wydawców, a następnie czytelników. Ostatnimi czasy jednak nastąpił pewien renesans zainteresowania tym tematem, tak że do polskich księgarń trafiło kilka pozycji poruszających rzeczony wątek. Jednym z nich jest
„Kolej podziemna”.
Jak nietrudno się domyślić po tytule – choć nieco mylącym, o czym dalej – jest to nade wszystko opowieść o zbiegostwie, trudach i niebezpieczeństwach, z którymi musiały się zmagać osoby zmierzające ku wyzwoleniu Północy, lecz również ludzie udzielający im w tym pomocy, charakteryzujący się skomplikowanymi motywacjami, nie zawsze czysto altruistycznymi, nieraz zaś cechującymi się również rasizmem.
Jest to jednak również opowieść o Ameryce i Amerykanach jako takich, czynnikach, które ich kształtowały i popychały do działania, a których pozostałości niejednokrotnie możemy dostrzec również współcześnie, nawet niekoniecznie w odmiennym kontekście.
Mimo wszystko nieco szkoda, że autor nie zdecydował się na bardziej przekrojowe, można by rzec iż encyklopedyczno-dydaktyczne zaprezentowanie tytułowego fenomenu, pozwalającego nieco bardziej ochoczo i optymistycznie spojrzeć na konduitę ludzkości, gdy tak łatwo o wiedzę skłaniającą ku odmiennej konstatacji. Przeciwnie, pozwolił on sobie na dosłowność wprowadzającą elementy fantastyczne, które mogą mylić osoby niedostatecznie zorientowane.
„Kolej podziemna” to książka inna niż choćby taki
„Wodny tancerz”, nieco bardziej realistyczna i bliższa realiom, choć stroniąca od bezwzględnie naturalistycznych opisów. Pozostawia ona czytelnika skłonnego sięgnąć po literaturę nieco innego rodzaju, zarazem jednak wciąż potrzebującego dalszej wiedzy.
|
| Autor: Klemens
|
|
|
|
|
Tytuł:
