Wyszukiwarka
Logowanie
   Pamiętaj mnie
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Fantastyczna 4. Pierwsze kroki - recenzja filmu

Fantastyczna 4. Pierwsze kroki - recenzja filmu

Fantastyczna Czwórka zaliczała się do mych ulubionych marvelowskich superbohaterów w latach 90. minionego wieku, lecz niestety niespecjalnie miałem okazję z nią obcować – jeden „pełnoprawny” album to było zdecydowanie za mało dla małolata. Pozostało marzenie. Dopiero później pojawiły się filmy… ale może lepiej, żeby ich nie było, a już z pewnością dotyczy to potworka z drugiej dekady XXI wieku. Czy tegoroczny obraz zmieni to wrażenie?

Pomysł na „Pierwsze kroki” nie był nawet głupi. Twórcy postanowili bowiem wrócić do komiksowych korzeni, i to właściwych dla tych z pierwszych albumów, datujących się dziesiątki lat temu. Akcja rozgrywa się więc w uniwersum, które z dzisiejszej perspektywy sprawia wrażenie retro futurystycznego, i był to zabieg w pełni zamierzony. Aż niech „pachnie” atmosferą Fallouta.

Fantastyczna 4


Marvel jednak jest Marvelem, tak że widz niemal od samego początku nie ma wątpliwości, iż koncept multiwersum nie został zarzucony, choć „numeracja” właściwa dla świata od razu nasuwa go na trop alternatywnej rzeczywistości. To jednak „feler” do przełknięcia.

Niestety pozostałe takowymi już nie są. Film obraża bowiem inteligencję widza od niemal pierwszej sceny, i to do samego końca. Tytułem przykładu: Galactus jest tak wielki, żeby pożreć planetę większą od Ziemi, ok, ale jak w takim razie pomieścił jego osobę skrawek-skrawunio Niebieskiej Planety zwany Nowym Jorkiem? A to absolutny wierzchołek góry lodowej, bardziej doskwierały mi psychologiczne absolutne nieprawdopodobieństwa, właściwe raczej dla ekranizacji komiksów właściwych dla początków kina superbohaterskiego.

Fantastyczna 4


Nie sposób również nie odnieść wrażenia, że nie zrozumiano w ogóle poszczególnych postaci, tak w zakresie ich dusz, jak i nadludzkich zdolności. Dobrym przykładem może być Pan Fantastyczny (czyli człowiek-guma), który może się rozciągnąć, lecz scenarzyści zapomnieli, iż również przyjąć postać kuli itp. itd. Spadek z wysokości „na placek”, serio?

Łatwo również o wrażenie, że sami aktorzy męczą się swoimi rolami. Dobrym przykładem może być Pedro Pascal, który wszak już nie raz dowiódł swej wysokiej klasy. Obawiam się jednak, iż potwierdzają oni maksymę, że przy słabym scenariuszu nie sposób stworzyć dobrego filmu.

Fantastyczna 4


„Fantastyczna 4. Pierwsze kroki” to film zwyczajnie słaby, kolejne potwierdzenie zniżki formy właściwej dla szeregu kolejnych obrazów ze stajni Marvela. Moje serce krwawi, że spotkało to w sumie tak interesująco pomyślany kwartet.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow