Halloween za pasem, więc wielu graczy zapewne pokusi się o sięgnięcie w tym okresie po jakąś grę osadzoną w klimatach grozy. Fani prozy amerykańskiego pisarza H.P. Lovecrafta prawdopodobnie skuszą się na Call of Cthulhu, które dziś debiutuje na rynku w wersjach na PC, PlayStation 4 oraz Xboksa One. Stworzony przez francuskie studio Cyanide (odpowiedzialne między innymi za cykl Styx) stanowi połączenie gry fabularnej oraz survival horroru i jest próbą adaptacji popularnego papierowego systemu RPG. Czy udaną? Według recenzentów w pewnym sensie tak, ale też nie do końca.
Według serwisu
Opencritic,
Call of Cthulhu może pochwalić się średnią oceną na poziomie zaledwie 68/100 (na podstawie 31 recenzji). Co zawiodło? Przede wszystkim warstwa techniczna. Produkcja studia
Cyanide pełna jest bugów, kiepskich animacji, długich wczytywań poziomów i graficznych niedoróbek, które potrafią skutecznie popsuć atmosferę grozy. Recenzenci narzekają również na niektóre niezbyt przemyślane elementy gameplayu, jak na przykład kiepski projekt części zagadek, liniowość opowieści i zbyt powierzchownie potraktowane elementy znane z papierowego systemu RPG, w tym zmarnowany potencjał mechaniki poczytalności. Mieszane uczucia wzbudziły również pewne fragmenty historii. Dziennikarze zgodnie przyznają, że pierwsze kilka godzin jest absolutnie kapitalne i wciągające, lecz im dalej w las, tym większe ma się wrażenie, że gra zbyt szybko gna w stronę finału.
Tym, co zdaniem krytyków wyróżnia
Call of Cthulhu, jest gęsty i mroczny klimat, który dobrze oddaje specyfikę twórczości H.P. Lovecrafta. Jest on podkreślany między innymi przez świetnie dobrane głosy postaci. Pochwał doczekał się również fakt, że w tytule cały czas jest obecne poczucie zaszczucia, w przeciwieństwie do innej popularnej gry z uniwersum stworzonego przez Lovecrafta, czyli
Mrocznych Zakątków Świata. Produkcja studia
Headfirst, mimo mocnego początku, z czasem zmienia się w strzelankę FPP, za co była wielokrotnie ganiona.
Podsumowując, jeśli ktoś poszukuje klimatycznej historii detektywistycznej osadzonej w uniwersum Przedwiecznych Bogów i jest w stanie przymknąć oko na pewne problemy techniczne oraz gameplayowe, w
Call of Cthulhu powinien bawić się całkiem nieźle. Pozostali mogą się od tytułu dość mocno odbić.
Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2018-10-30 13:41:34
|
|