Ubóstwo i luksus, technologia i zacofanie, barbarzyństwo i cywilizacja. Przyczyny i związki w konfliktach, jakie toczą się między dwoma kulturami, krajami.
Krążą miejskie legendy o istnieniu tzw. snuffów, czyli filmów ukazujÄ…cych realne – bez cienia jakiegokolwiek aktorstwa – tortury, gwaÅ‚ty bÄ…dź nawet zabijanie innego czÅ‚owieka. Trudno dziwić siÄ™ zaadaptowaniu tego konceptu przez współczesnÄ… popkulturÄ™, biorÄ…c bowiem pod uwagÄ™ kolejne i kolejne przesuwajÄ…ce siÄ™ granice tego co tolerowalne nie powinno zaskakiwać, iż tuż za niÄ… zwykÅ‚y kryć siÄ™ zjawiska, które jeszcze niedawno nie mieÅ›ciÅ‚yby siÄ™ w gÅ‚owie. A skoro zostaÅ‚o to zaprezentowane na takim czy innym ekranie, to musi być przecież prawdÄ…, czyż nie?
Akcja omawianej książki rozgrywa siÄ™ w dalekiej przyszÅ‚oÅ›ci, gdy ludzkość doÅ›wiadczajÄ…c licznych klÄ™sk o bliżej niesprecyzowanym, lecz wybitnie zawinionym przez niÄ… samym charakterze, ulega podziaÅ‚owi na nawet nie dwie klasy, co prawie dwa różne gatunki – quasi-arystokratów (a wÅ‚aÅ›ciwie korpokratów) zamieszkujÄ…cych latajÄ…ce miasta oraz na wpół prymitywne rzesze zamieszkujÄ…ce lÄ…d, wiodÄ…ce żywot wÅ‚aÅ›ciwy dla tubylców z podrÄ™czników szkolnych szczytowego imperializmu.
Ówczesny Å›wiat jest tak naprawdÄ™ rzÄ…dzony przez media oraz ideologie, które współczeÅ›nie byÅ›my okreÅ›lili mianem progresywnych bÄ…dź hoÅ‚dujÄ…cych politycznej poprawnoÅ›ci. Bynajmniej jednak nikogo nie obchodzi prawda, lecz nade wszystko rozrywka, przejawiajÄ…ca siÄ™ tak w relacjach „prywatnych”, jak i zamiÅ‚owaniu do oglÄ…dania wspomnianych snuffów, czyli spektakularnych filmów prezentujÄ…cych dziaÅ‚ania wojenne niemal obok ginÄ…cych ofiar? PrezentujÄ…cych? Ależ nie tylko, lecz również inscenizujÄ…cych oraz bezpoÅ›rednio realizujÄ…cych!
Wiktor Pielewin jest pisarzem o specyficznym poczuciu humoru, do którego niekoniecznie łatwo przywyknąć, w tym również czytelnikom lubującym się chociażby w montypythonowskiej grotesce. Co więcej, lekturze jego książki winna towarzyszyć również pewna wiedza tak w zakresie globalnej współczesności, lecz również kodów kulturowych właściwych dla mieszkańca współczesnej Rosji. I choć pomagają tu przypisy, to nie wyręczają one czytelnika w całości.
„S.N.U.F.F.” to zdecydowanie książka nie dla każdego odbiorcy, wymaga ona bowiem tak pewnego wyrobienia, jak i samozaparcia. Pod pozÅ‚otÄ… absurdu i żartu skrywa ona jednak niemaÅ‚e pokÅ‚ady gÅ‚Ä™bi i poważniejszej – bynajmniej nie uprzedzonej – refleksji nad współczesnoÅ›ciÄ… i kierunku, ku któremu ta zmierza.
|
Autor: Klemens
|
|
|