Sebastian Koperski, Wojciech Stamm - Doktor Jeremias

Informacje o ksiÄ Ĺźce Tytuł: Doktor Jeremias Autorzy:Sebastian Koperski, Wojciech Stamm Ilość stron: 298 Wydawnictwo: Zysk i S-ka Rok wydania: 2010 Cena: 32,90 PLN

Poznań pod zaborem pruskim, rok 1913. Wojna, nazywana przez mieszkańcĂłw „ostatnią”, zbliĹźa się nieubłaganie. WśrĂłd mieszkańcĂłw panuje strach i nieufność wobec innych. W tej atmosferze dochodzi do brutalnej zbrodni. Na ulicy Wasserstrasse znalezione zostają okaleczone zwłoki dziewczynki. Śledztwo w tej sprawie zostaje przydzielone Heinrichowi Windelbandowi, komisarzowi z poznańskiej Kriminalpolizei. Sekcja zwłok przeprowadzona przez doświadczonego patologa współpracującego z policją, Anzelma Schoena budzi w samym lekarzu wiele wątpliwości. Na podstawie obraĹźeń na ciele Schoen stwierdza, Ĺźe nie było to zwykłe morderstwo, z ktĂłrymi miał juĹź wiele do czynienia.

Patolog kontaktuje się ze swoim przyjacielem, doktorem psychiatrii Sigmundem Jeremiasem. WkrĂłtce po tym, dwĂłjka medykĂłw postanawia przeprowadzić śledztwo na własną rękę. Dochodząc do interesujących wnioskĂłw, łączą swe siły z komisarzem Windelbandem, aby zmierzyć się z wymagającym przeciwnikiem. Tak wygląda wstęp do nowej polskiej powieści kryminalnej „Doktor Jeremias” napisanej wspĂłlnymi siłami przez dwie ciekawe osobistości: Sebastiana Koperskiego i Wojciecha Stamma.

Pierwszy z autorów, rocznik 1973 jest rodowitym poznaniakiem. Ukończył tam szkoły, a także studia socjologiczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Po latach wytężonej nauki pracował jako dziennikarz, współtworzył audycje radiowe, a obecnie wciela się w rolę ghost-writera. Drugą osobistość charakteryzuje z kolei mnogość zawodów, które wykonuje. Wymienię tylko kilka z nich: poeta, dramaturg, performer, kurator wystaw artystycznych, współzałożyciel Stowarzyszenia Nieudaczników Polskich w Berlinie. Znany pod pseudonimem Lopez Mausere. Gdańszczanin, świat ujrzał go w 1965 roku.

Główni bohaterowie muszą zmierzyć się z czymś więcej, niż tylko z morderstwem zaplanowanym z zimną krwią. Okazuje się, bowiem, że nie bez powodu Temida przedstawiana jest z zawiązanymi oczyma. Wróg, z którym przyjdzie się zmierzyć Jeremiasowi, Schoenowi i Windelbandowi nie będzie zwykłym opryszkiem spod ciemnej gwiazdy.

Powieść jest ciekawie skonstruowana, a perypetie głównego tria są na tyle interesujące, że książkę można przeczytać jednym tchem. I choć samo śledztwo nie jest może specjalnie skomplikowane, to jednak wydarzenia, jakie towarzyszą jego prowadzeniu wyraźnie je urozmaicają.



Duży plus to również szczegółowe oddanie topografii Poznania sprzed niecałych stu lat. Z książką w ręku można wręcz poruszać się po miejscach znajdujących się w tekście i większość z nich zobaczyć na własne oczy. Dobrze przedstawione są również relacje społeczne panujące w mieście, szczególnie odnosi się to do stosunków polsko-niemieckich, które na lekcjach historii są mocno upraszczane.

No i dialogi wzbogacane licznymi nawiązaniami do filozofii początku XX wieku, szczególnie zaś do Freuda, który jest mentorem dla tytułowej postaci. Autorzy tym drobnym zabiegiem przybliżają nam mentalność ludzi, która w wielu elementach nie zmieniła się do naszych, tak wspaniałych i pięknych czasów.

„Doktor Jeremias” to dobrze napisany kryminał, o szerokim spektrum tematycznym i w sposĂłb inteligentny przekazujący nam prawdę o działaniu zhierarchizowanego społeczeństwa, a takĹźe aparatu rzekomej sprawiedliwości.