Argoland to perfidnie doskonale zorganizowany Å›wiat komputerowego porzÄ…dku. Siedem klas intelektualnej przydatnoÅ›ci obywateli. Nadzór i manipulacja, porzÄ…dek wykluczajÄ…cy wolność i automatyzacja czyniÄ…ca obywatela zbÄ™dnym. Tak chory system musi generować najróżniejszej maÅ›ci kombinatorów i bystrzaków próbujÄ…cych przechytrzyć codzienność. Z tego Å›wiatka wywodzi siÄ™ Sneer, główna postać tej fantastycznej i nowatorskiej na polskim gruncie powieÅ›ci stanowiÄ…cej wÅ‚aÅ›ciwie gotowy scenariusz filmowy. To wÅ‚aÅ›nie ten inteligentny kanciarz ma szansÄ™ rozpracować system tak nierealny i spychajÄ…cy CzÅ‚owieka w niebyt, że wydawaÅ‚oby siÄ™ narzucony przez obcÄ… cywilizacjÄ™…
Przeciętny człowiek niespecjalnie rozumie instytucję pieniądza jako takiego, nie wie czym on się różni od innych towarów, dlaczego wzbudza takie pożądanie, przy innych okazjach zaś ma charakter bezwartościowego świstka. Niejedna osoba prawdopodobnie nie byłaby w stanie odróżnić pieniądza elektronicznego od kryptowaluty, a prawo Kopernika-Greshama wywołałoby u niej kosmologiczne skojarzenia. Tymczasem tego rodzaju wątki również mogą stanowić tematykę poruszaną przez literaturę science-fiction.
Uwaga
Janusza A. Zajdla bynajmniej nie jest jednak wąska, przeciwnie, nie sposób nie zauważyć, że zadaje on w istocie pytanie o sens życia, mechanizmy popychające człowieka do aktywności tudzież jej braku, wyznaczające zakres jego marzeń, a w konsekwencji i dążeń. Bo i temu właśnie służą pieniądze.
Książka koncentruje siÄ™ na losach kilku postaci, jednak nie w sposób równorzÄ™dny – dzieje jednej osoby stanowiÄ… niejako punkt wyjÅ›cia wobec wypadków życiowych kolejnych, trochÄ™ niczym w dowcipie o solniczce i sensie życia. Czytelnik nawet skÅ‚onny jest w tym zakresie przyznać racjÄ™ autorowi, nie przywiÄ…zuje siÄ™ do nikogo, żadna z osób nie wywoÅ‚uje u niego szczerej i jednoznacznej sympatii.
Jednym z większych felerów książki jest niejako urwanie osnowy jej fabuły w najciekawszym momencie, skutkujące nieco alegorycznym, wręcz metafizycznym zakończeniem. Autor poniekąd się jednak broni, nie zwykł bowiem w tani sensacyjny sposób kończyć swych dzieł, poza tym dawkuje w ten sposób zadziwiającą mieszankę pesymizmu oraz optymizmu.
„Limes Inferior” to książka niezwykÅ‚a, dowodzÄ…ca, że zasoby polskiej fantastyki sprzed lat sÄ… znacznie głębsze niż mogÅ‚oby siÄ™ zdawać, a zostaÅ‚y one niejako tylko przesÅ‚oniÄ™te przez monumentalnÄ… osobÄ™
Stanisława Lema. Jest to pozycja jednoznacznie skłaniająca ku refleksji, wolna niemal od jakiejkolwiek akcji.
|
Autor: Klemens
|
|
|