Wanderlust: Transsiberian

Informacje o grze Nazwa gry:Wanderlust: Transsiberian Gatunek: powieść graficzna Producent: Different Tales Cena: 18,19 PLN Recenzent: Piotr „Klemens” Kociubiński Ocena: 60%

Całkiem niedawno miałem okazję się zwierzyć z pragnienia odbycia podróży Koleją Transsyberyjską, i to bynajmniej nie z samego zamiłowania dla tego rodzaju środka transportu, co tęsknoty za bezkresnymi – i bezludnymi – obszarami tej wielkiej krainy, pomimo swego ogromu sprawiającymi wrażenie końca świata. Współcześnie ziszczenie tego marzenia nie powinno stanowić jakiegoś specjalnie kłopotliwego problemu, lecz na przeszkodzie zwykła stawać tzw. proza życia. Są jednak ludzie, którzy po prostu się spakowali i ruszyli ku tej przygodzie, ich losy zaś możemy poznać przy okazji swego rodzaju samodzielnego dodatku do Wanderlust: Travel Stories.

W Transsiberian swą podróż rozpoczynamy – a jakże! – w Moskwie, i co dość oczywiste, już w tym momencie musimy podjąć decyzję, czy zdecydujemy się na trasę dłuższą czy krótszą, co rzecz jasna pociągnie za sobą ten skutek, iż poznamy jeden bądź drugi wariant całej opowieści.

Россия это великая страна

Autorzy jednak wbrew produkcji pierwotnej nie dali nam możliwości zwiedzania odwiedzanych miejscowości. O ile poniekąd łatwo to zrozumieć w przypadku miejscowości na trasie (jakkolwiek tu mogliby sobie oni pozwolić na pewne odstępstwo od realizmu w imię grywalności), o tyle już niespecjalnie przekonuje tak w przypadku samej stolicy Rosji, jak i Władywostoku.

Specyfika tego tytułu – podobnie jak pierwowzoru – sprowadza się do lektury kolejnych i kolejnych stronic, od czasu do czasu zaś można podjąć decyzję pozwalająca uruchomić taki czy inny wątek, każdorazowo jednak tak naprawdę nic nam nie „zagraża”, nie każdy jednak użytkownik musi sobie to uświadamiać.

Без водки не разбиериош

Historia bynajmniej nie jest – tyleż dosłownie, co w przenośni – liniowa, w pewnym momencie dane nam bowiem będzie opuścić wagon kolejowy i ruszyć w nadbajkalski interior. Rzekłbym, iż właśnie ta część jest najbardziej interesująca i dowodzi, że tak naprawdę „można było” inaczej. Wątek ten w istocie dowodzi niewykorzystanego potencjału całości.

Przypadły mi do gustu motywy muzyczne towarzyszące rozgrywce, z jednej strony dalekie stereotypowym rosyjsko-syberyjskim wyobrażeniom, z drugiej jednak w sposób nieoczywisty nawiązujące do kultury podróży tej destynacji. Również same zdjęcia są sugestywne i zdolne oczarować, doskwiera jednak ich ograniczona liczba.

По диким степям Забайкалья...

Wanderlust: Transsiberian równie dobrze mogłoby stanowić element tytułu podstawowego, odnieść można wrażenie, iż powstał on czy to z uwagi na uczynienie zadość prawidłom ekonomii, czy to z uwagi na konieczność dochowania pierwotnie założonego terminu. Jego cena z jednej strony dowodzi prawdziwości tych podejrzeń, z drugiej jednakże stanowi zarazem usprawiedliwienie.

Grafika 75% Muzyka 80% Grywalność 50% Ocena końcowa 60%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY po prostu Rosja subtelna, acz znakomicie dopasowana muzyka

MINUSY tylko dla zdeklarowanych miłośników gatunku krótka niewykorzystany potencjał

Dual Core, 4 GB RAM, karta grafiki Intel HD 4400 lub lepsza, 5 GB HDD, Windows 7/8.1/10 64-bit