Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Voice of Cards: The Isle Dragon Roars

Voice of Cards: The Isle Dragon Roars

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Voice of Cards: The Isle Dragon Roars
dots Gatunek: jRPG
dots Producent: Square Enix
dots Cena: 109 PLN
dots Recenzent: „FaultyGear”
dots Ocena: 70%
Voice of Cards: The Isle Dragon Roars


Nowa gra reklamowana jako tytuł od weteranów pracujących wcześniej nad seriami Drakengard i NieR z jednej strony zaskakuje na tle tychże, a z drugiej wywołuje odczucie lekkiego rozczarowania. Sytuację wyjaśnia po części to, że pierwotnie miała być sieciową grą mobilną i robiona była jednak przede wszystkim przez zespół który wcześniej stworzył m. in. Final Fantasy Brave Exvius.

Historia jest opowiadana w konwencji sesji RPG z mistrzem gry, który prowadzi tu narrację i zapewnia postaciom głosy. Snuta przez niego opowieść zaczyna się od banału – oto w szczęśliwej krainie w której rozwiązano dawno temu już problem wszelakich chorób, pojawił się smok, który zagraża spokojnym mieszkańcom. Dobra królowa obiecuje nagrodę temu, kto zgładzi bestię, co przyciąga zarówno osoby które podjęły się zadania ze szlachetnych pobudek jak i ludzi szukających po prostu zarobku. Do tej grupy zalicza się nasz bohater, czyli młody i łasy na złoto najemnik, wraz ze swoim towarzyszem – przypominającym wielkiego aksolotla potworem o imieniu Mar.Nasza kompania rusza na polowanie, rekrutując po drodze jeszcze kilku towarzyszy i wykonując różne mniejsze lub większe zadania dla napotkanych mieszkańców.

Voice of Cards The Isle Dragon Roars 085337,1
Panie i panowie - oto nasz bohater


Struktura gry jest raczej typowa jak na jRPGa, ale po pewnych uproszczeniach.Mamy tutaj drużynę złożoną z maksymalnie trzech postaci; każda jest opisana czterema statystykami (atak, obrona, szybkość i zdrowie), może nosić trzy części ekwipunku, w trakcie turowej walki każda korzysta z czterech umiejętności (możemy te umiejętności zmieniać w ekwipunku). Kiedy walczymy możemy dostać jakąś negatywną zmianę statusu, ale nie da się oberwać kilkoma naraz – nowy status anuluje poprzedni. Kiedy eksplorujemy, odsłaniamy stopniowo karty tworzące ten świat, znajdujemy skrzynie ze skarbami i natrafiamy na wydarzenia losowe, które mogą skończyć się dla nas zarówno dobrze jak i źle – czasem będzie to wędrowny kupiec z przecenionymi ciekawymi przedmiotami, a czasem piorunobicie, które, jeżeli nie uda się nam rzut kością, zada dotkliwe obrażenia całej drużynie. Eksploracja jest tutaj całkiem miła, zwłaszcza że mamy do dyspozycji też możliwość skoku do miejsc już odsłoniętych. W niektórych lochach opcja ta bywa ograniczona, ale ze względu na niewielkie rozmiary tych obszarów nie przeszkadza to za bardzo.

Gra działa bez zarzutu, jeżeli miałabym wskazać jakieś problemy, to niestety byłaby jej długość. Widać, iż gra jest po prostu małym projekcikiem mobilnym, który się rozrósł. Reklamowanie Voice of Cards nazwiskiem Yoko Taro jest również nieco mylne – gracze zapewne spodziewają się poruszającej, niezwykłej historii i postaci, ale niestety gra jest w tym względzie ledwie poprawna. Wygląda to jak pierwsza sesja dla kogoś, kto nigdy nie grał w żadnego RPGa. Na szczęście cena Voice of Cards jest dość rozsądna i dostajemy mimo wszystko tytuł z praktycznie czterema zakończeniami (w tym jednym ukrytym) i poprawnym New Game+. Mamy też wyzwanie w postaci skompletowania całej kolekcji kart dostępnej w produkcji, a także ujawnienia dodatkowych opisów na rewersach. W przypadku potworów wystarczy pokonać bestie wystarczającą liczbę razy, NPC zaś mają najróżniejsze wymagania – począwszy od porozmawiania wystarczającą liczbę razy, a skończywszy na wykonaniu zadania. Niektóre historyjki na rewersach potrafią być naprawdę interesujące – w zaledwie kilku zdaniach gra jest w stanie nagle skręcić w niespodziewanym mrocznym kierunku. Szkoda, że jest tego tak mało!

Voice of Cards The Isle Dragon Roars 085337,2
Efekty użycia kart potrafią być całkiem niezłe


Grafika z jednej strony może być uznana za wielki plus produkcji, a z drugiej zaś jej minus. Jakim cudem jest to możliwe? Otóż, cała kraina Voice of Cards jest zbudowana z kart. Postaci, teren, przeciwnicy i przedmioty są konkretnymi ilustracjami na kartach. Ilustracje te są naprawdę prześliczne, do tego stopnia iż aż się prosi o możliwość zakupu jakiegoś artbooka. Niestety, wykorzystanie statycznych obrazków kart wiąże się z brakiem jakiejkolwiek ekspresji postaci, o co przy takich ilustracjach aż by się prosiło. Mamy tu pewne fajerwerki przy walkach, ale to niestety troszkę mało. W każdym razie, musimy głównie ograniczyć się do naszej wyobraźni pobudzanej przez narrację naszego Mistrza Gry.

Narracja jest jednym z elementów, który w takim wypadku powinien być najmocniejszy i tak też jest. Choć wydaje mi się, że wiele brakuje mu do fenomenalnego poziomu narratorów z Darkest Dungeon czy Bastionu, Todd Haberkorn dalej odwala kawał dobrej roboty. Co do muzyki – jest ona po prostu przepiękna. Główny temat muzyczny mogłabym słuchać w kółko, na pewno spodoba się fanom muzyki z serii NieR. Ciekawostką jest to, że po kupnie DLC możemy podmienić muzykę na tą z NieR Replicant! Jeżeli chcemy sobie urozmaicić rozgrywkę jest to całkiem uroczy pomysł.

Voice of Cards The Isle Dragon Roars 085337,3
Nie ma tu na szczęście konceptu martwej ręki - nie ten typ karcianki


Podsumowując – Voice of Cards jest całkiem niezłym tytułem z mniejszym budżetem, który, choć w pewnych aspektach pozostawia niedosyt, jest całkiem przyjemny w odbiorze. Na pewno nie będzie złym sposobem na spędzenie wolnego czasu, ale nie spodziewajcie się historii na poziomie NieRa czy Drakengard. Ciekawostką jest, iż Mistrz Gry po ukończeniu rozgrywki mówi nam o tym, abyśmy wyczekiwali kolejnych historii ze świata Głosu Kart… Jeżeli takowe się pojawią, mam nadzieję, że będą odrobinkę dłuższe i bardziej satysfakcjonujące pod względem fabuły i postaci od The Isle Dragon Roars.

Metryczka
Grafika 50%
Muzyka 75%
Grywalność 70%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots cena
dots piękne ilustracje kart
dots świetna muzyka i bardzo dobry narrator
dots gra się przyjemnie, a to chyba najważniejsze
MINUSY
dots bardzo krótka
dots historia i postaci rozczarowują
Wymagania systemowe
Intel Core i3-2100 3.1 GHz / AMD A8-7600 3.1 GHz 4 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon R9 270X lub lepsza 5 GB HDD Windows 8.1/10 64-bit



„FaultyGear”
Autor: FaultyGear


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow