Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Thymesia

Thymesia

Informacje o grze

dots Nazwa gry: Thymesia
dots Gatunek: action RPG/souls-like
dots Producent: OverBorder Studio
dots Cena: 109 PLN
dots Recenzent: „FaultyGear”
dots Ocena: 70%
Thymesia


Bolączką wielu fanów souls-likeów jest brak dostępu na wielu platformach do uznanego Bloodborne – dzieła From Software, które charakterystyczną dla serii Souls rozgrywkę doprawiło podkręconym tempem starć, obecnością broni palnej, oraz gęstą atmosferą czerpiącą początkowo z horroru gotyckiego i przechodzącą płynnie w horror lovecraftowski. Brak obecności Bloodborne poza Playstation jest zresztą źródłem żartów w czasie wielu branżowych imprez, kiedy to ludzie zarzekają się, że wieloplatformowy remake jest już tuż-tuż. Niektórzy fani stracili cierpliwość, dzięki czemu mamy tak niesamowite twory jak Bloodborne PSX – „demake” naśladujący gry z okresu pierwszego Playstation. Inni z kolei podchodzą do sprawy inaczej, starając się użyć legendarny tytuł jako źródło inspiracji. Tym samym dochodzimy do przedmiotu tej recenzji – stworzonej przez małe OverBorder Studio Thymesii.

W niegdyś prosperującym królestwie Hermes doszło do tragedii. W przeszłości, walcząc z zarazą która objęła cały świat, w Hermes zaczęto wykorzystywać alchemię – praktyka wkrótce rozpowszechniła się i niestety zaczęła być nadużywana i wypaczana na przerażające sposoby. To wszystko, połączone wraz z brutalnymi próbami ukrócenia procederu doprowadziło jednak do prawdziwej katastrofy – miasta spłynęły krwią, na ulicach walają się trupy, a niegdyś wspaniałe Hermes stało się siedliskiem obłąkanych oraz przerażających mutantów. Kierujemy tajemniczą osobą znaną tylko i wyłącznie jako Corvus. Współpracując z alchemiczką Aisemy staramy się odzyskać zagubione wspomnienia naszego kruczego przyjaciela i odnaleźć formułę mogącą ocalić wszystkich mieszkańców królestwa… lub przypieczętować ich los.

Thymesia 095626,1
Mamo, kup mi Bloodborne!


Thymesia korzysta w wielu aspektach z wypróbowanej formuły gatunku – mamy „ogniska” (tu w formie krzesełek) przy których odpoczynek pozwala nam na rozwój postaci i który powoduje odrodzenie się większości przeciwników na obszarze; zbieranie waluty (tutaj wspomnień) do ulepszania statystyk, którą po śmierci upuszczamy i tracimy na zawsze jeżeli zginiemy przed powrotem na miejsce poprzedniego zgonu; a także poplątane obszary w których musimy otwierać sobie skróty aby usprawnić sobie poruszanie się. Gra, podobnie jak przywołane wcześniej Bloodborne, przechyla środek ciężkości w kierunku bardziej agresywnego stylu gry – nie możemy oblec się w potężny pancerz jak w Dark Souls i paradować z pawężem. Co więcej, w Thymesii nie możemy wcale zmieniać broni i pancerza, nie mamy też dodatkowych przedmiotów poza miksturami leczącymi i piórami do rzucania. W tym momencie wkradają się do gameplayu dodatkowe, interesujące elementy. Otóż, siekanie przeciwników mieczem nie wystarcza. Szlachtując przeciwników w ten sposób zadajemy im głównie zwykłe rany, które w szybkim tempie mogą się zabliźnić dzięki ich mutacjom. Jak wobec tego walczyć skutecznie? Otóż, Corvus posiada własne niezwykłe umiejętności – potrafi wytworzyć krucze szpony, które ostatecznie wyniszczają zdrowie poranionego przeciwnika i uniemożliwiając regenerację tychże razów. Wygląda to więc tak – zadajemy obrażenia mieczem, po czym poprawiamy szponem aby nie dopuścić do leczenia. Naszą skuteczność możemy poprawić również przy pomocy szeregu specjalnych umiejętności – „broni plagi”. Przy pomocy szponów możemy również wyrwać z ciała broń naszego przeciwnika i wytworzyć jej jednorazową kopię z alchemicznej energii – pozwala to na użycie jej jak specjalnej umiejętności. W miarę postępów w grze, dzięki umiejętnemu farmieniu przeciwników, możemy zdobyć kryształowe odłamki pozwalające na przyswojenie i rozwój broni plagi, i używanie ich już na stałe (za energię). Domyślnie możemy mieć dwie stałe bronie plagi oraz jedną jednorazową, wyrwaną z przeciwnika. Co więcej, dotyczy to również bossów, z których możemy wyrwać kilka naprawdę ciekawych okazów!

Wspomniałam o piórach i eliksirach, tak więc wypada o nich coś jeszcze napisać. Pióra działają tutaj jak samoodnawiające się sztylety do rzucania, służą one nie tyle do niszczenia celów na odległość co do przerywania specjalnych ataków przeciwników lub zatrzymania zabliźniania ran. Są one nieocenionym narzędziem w trakcie dynamicznych starć. Mikstury są równie ciekawym przypadkiem. Mamy do wyboru trzy rodzaje, z czego każdy możemy rozwinąć w trzech aspektach – liczby ładunków, siły leczenia i liczby dodatkowych składników. Maksymalnie możemy mieć trzy dodatkowe składniki, a co więcej – ich dobór ma znaczenie. Nie dość, że każde z ziół ma swoje odrębne bonusy – jak na przykład dodatkowe leczenie, odnowienie energii czy polepszenie obrony – to jeszcze możemy natrafić w trakcie rozgrywki na przepisy. Te podpowiadają jakie składniki powinniśmy połączyć aby uzyskać jeszcze potężniejsze bonusy.

Thymesia 095627,2
Mamy Bloodborne w domu!


Kolejnym interesującym aspektem gry jest to, iż posiada ona ledwie trzy statystyki do rozwijania – siłę, witalność i plagę. W zamian za to, twórcy zdecydowali się dodać system talentów. Do pewnego poziomu dostajemy punkty które wydajemy w drzewkach rozwoju na określone talenty. Nie jest to zatrzęsienie umiejętności, nie da się też wykupić wszystkich możliwych talentów ze względu na ograniczenie dostępnych punktów oraz wykluczające się ścieżki rozwoju. Mimo wszystko jednak, pozwala to na całkiem udane modyfikowanie postaci pod to, co jest nam najbardziej potrzebne – możemy na przykład przedłużyć combo mieczem, zyskać więcej piór do rzucania, czy też zapewnić sobie leczenie po zabiciu przeciwnika. Jeżeli chodzi o wspomniane trzy statystyki – ich rozwój także wykracza nieco dalej niż można by pomyśleć. Każda z dostępnych broni plagi może zyskać dodatkowe efekty w przypadku gdy któraś ze statystyk osiągnie lub przekroczy odpowiednią wartość.

Thymesia - recenzja

| 1 | 2 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow